Tragiczna śmierć A student w wypadku samochodowym podczas spaceru ze swoim husky w Wielkiej Brytanii załamało jej rodzinę, gdy składała hołd „niesamowitej” kobiecie. Emilie Anne Parker, 30 lat, pochodząca z Koloradozostał śmiertelnie potrącony w piątek 11 października w pobliżu Aviemore w szkocki Highlands, tragedia, która pochłonęła także życie jej ukochanych husky Carvera i Roo.
W przejmującym oświadczeniu jej rodzina uhonorowała swoją „niesamowitą siostrę, córkę i wnuczkę”, która studiowała na Uniwersytecie im. Uniwersytet z Dundee. „Emilie była mądrą, piękną i odważną 30-latką, która została nam odebrana zdecydowanie za wcześnie” – napisali.
Jej radość życia była widoczna w zamiłowaniu do wypoczynku na świeżym powietrzu, często spotykanego z psami, podczas takich aktywności jak jazda na rowerze, turystyka pieszarafting, jazda na nartach, psie zaprzęgi lub rękodzieło, gdy nie jesteś zajęty pracą lub nauką. „Była niesamowitą siostrą, córką, wnuczką, siostrzenicą, psią mamą i przyjaciółką dla wielu osób, które będą za nią bardzo tęsknić”.
Rodzina opłakuje: „Świat stracił niesamowitą osobę, a jej stratę odczuwa wielu, którzy ją kochali. Spoczywaj w pokoju Emilie, a spotkamy się ponownie w innym życiu”.
Do wypadku doszło około 21:45 w pobliżu skrzyżowania Granish na B9152, w którym brał udział szary Peugeot 207.
Kierowca, 20-letni mężczyzna, uniknął obrażeń. Sierżant Calum MacAulay złożył kondolencje: „Nasze myśli pozostają z rodziną Emilie. Poprosili o zachowanie prywatności w tej bardzo trudnej chwili. Nasze dochodzenie w dalszym ciągu ustala wszystkie okoliczności i wszystkich, którzy mogą pomóc, a nie rozmawiali jeszcze z funkcjonariuszami powinien zadzwonić do nas pod numer 101, podając numer zdarzenia 3786 z piątku, 11 października 2024 r.”