49ers z San Francisco Liniowy John Feliciano zazwyczaj gra po ofensywnej stronie piłki, ale w ostatnich dniach częściej grał w obronie.
Feliciano dołączył do chóru tych, którzy bronili komika Tony’ego Hinchcliffe’a za jego żart na temat Portoryko podczas niedzielnego wiecu wyborczego byłego prezydenta Donalda Trumpa w Madison Square Garden.
KLIKNIJ TUTAJ, ABY UZYSKAĆ WIĘCEJ RELACJI SPORTOWYCH NA FOXNEWS.COM
Hinchcliffe, komediant pieczony, był krytykowany za swoje wulgarne dowcipy, w tym m.in Zadzwoń do Portoryko „Pływająca wyspa śmieci”.
Feliciano, urodzony w Nowym Jorku, którego ojciec ma portorykańskie korzenie, nie miał problemu z żartami Hinchcliffe’a.
„Jedyni Portorykańczycy, którzy są wściekli na żart (Tony’ego Hinchcliffe’a), są wściekli, ponieważ pomaga to w realizacji ich planów” – napisał w X. „Humor Tony’ego był znacznie łagodniejszy niż jego zwykły materiał”.
Feliciano pojawił się także w obronie liniowego defensywy 49ers, Nicka Bosy. Chociaż nie powiedział nic bezpośrednio X o tym, że Bossa to pokazał Czapki z głów, aby Ameryka znów była wielkaNa swoim koncie zamieścił nagranie z tej chwili
Bosa nie powiedział zbyt wiele na temat tego oświadczenia.
„Nie będę o tym zbyt wiele mówić, ale myślę, że to ważny moment” – powiedział Bosa.
Kliknij tutaj, aby pobrać aplikację Fox News
49ers wciąż wspominają tę chwilę. Bosa podwoił swoją aktywność w poście na Instagramie, w którym opisał swój weekend.
Śledź Fox News Digital Relacje sportowe w X, i subskrybuj Biuletyn sportowy Fox News.