Były prezydent Trump powtórzył twierdzenia podczas wtorkowej debaty że przestępczość osiągnęła „gwałtowny wzrost” i że w dużej mierze powodują ją imigranci. Dane wskazują, że oba twierdzenia są nieprawdziwe.

Zapytany o jego propozycję „największej operacji deportacyjnej” w historii kraju, mającej na celu usunięcie milionów ludzi w USA bez dokumentów, Trump powiedział, że liczba ta jest większa niż 11 milionów, ponieważ wiceprezydent Kamala Harris i administracja Bidena „pozwolili przestępcom, wielu, wielu milionom przestępców, pozwolili terrorystom, pozwolili zwykłym przestępcom ulicznym, pozwolili ludziom, handlarzom narkotyków, na przyjazd do naszego kraju”.

Dodał, że w innych krajach odnotowano spadek przestępczości, ponieważ „zabrano przestępców z ulicy i przekazano ich matce, która ma ich przenieść do naszego kraju”.

Trump twierdził, że „na całym świecie przestępczość spada — na całym świecie, z wyjątkiem tutaj. Przestępczość tutaj wzrosła i przekroczyła wszelkie granice, pomimo ich fałszywych oświadczeń”. W USA, powiedział, przestępczość „sięgnęła wszelkich granic” i przybrała „nową formę” jako „przestępczość migrantów”.

Kiedy prezenter ABC David Muir zauważył, że dane FBI pokazują spadek przestępczości, Trump nazwał to „oszustwem”.

Poproszona o odpowiedź Harris stwierdziła, że ​​twierdzenia Trumpa są „tak odważne”, biorąc pod uwagę, że pochodzą od „kogoś, kto był ścigany za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu narodowemu, przestępstwa gospodarcze, ingerencję w wybory, został uznany za odpowiedzialnego za napaść na tle seksualnym, a jego następne ważne wystąpienie przed sądem odbędzie się w listopadzie, podczas jego własnego wyroku karnego”.

Harris powiedział, że nadszedł czas, aby „odwrócić kartę”.

Przestępczość i bezpieczeństwo publiczne to główne tematy wyścigu prezydenckiego, przy czym każdy z kandydatów twierdzi, że ma w tym zakresie spore osiągnięcia, jednocześnie atakując osiągnięcia swojego przeciwnika.

Harris zaprezentowała się jako bystra prokurator, która w swojej karierze mierzyła się z przestępcami seksualnymi, nieuczciwymi firmami i bankami oraz międzynarodowymi gangami, pełniąc m.in. funkcję prokuratora okręgowego San Francisco i prokuratora generalnego Kalifornii.

W przeszłości promowała się również jako „postępowa prokurator”, która wspierała różne środki reformy wymiaru sprawiedliwości w sprawach karnych — w tym zakładanie kamer noszonych na ciele funkcjonariuszy policji — i surowy nadzór federalny nad lokalnymi departamentami policji. Chwaliła się również ogromnymi inwestycjami w lokalne agencje ścigania za administracji Bidena, w tym za pośrednictwem funduszy pomocowych COVID-19.

Harris przedstawiła Trumpa jako typ przestępcy, którego ścigała w przeszłości. Wezwała również jego obietnicę ułaskawienia powstańców, którzy zaatakowali Kapitol Stanów Zjednoczonych i jego funkcjonariuszy policji 6 stycznia 2021 r., próbując obalić wybory prezydenta Bidena na korzyść Trumpa.

Trump przedstawił się jako silny sojusznik organów ścigania i ktoś, kto mógłby umożliwić funkcjonariuszom policji — i urzędnikom imigracyjnym — bardziej agresywne ściganie przestępców na ulicy.

Wezwał do powrotu do starych taktyk policyjnych, które w przeszłości budziły wątpliwości natury konstytucyjnej, takich jak „zatrzymanie i przeszukanie” oraz „wybicie szyb”; zasugerował, że policja nie powinna być „zbyt miła” podczas aresztowania podejrzanych; i odrzucił potrzebę federalnego nadzoru nad departamentami policji.

Trump przedstawił Harris jako „pro-przestępczą” postępową, której polityka w przeszłości była łagodna wobec przestępców i pozwalała im ponownie popełniać przestępstwa. Przedstawił ją również jako zwolenniczkę „defundingu” policji, wskazując częściowo na komentarze Harris z 2020 r. na temat potrzeby ponownego wyobrażenia sobie bezpieczeństwa publicznego i przekierowania części funduszy organów ścigania na inne priorytety, takie jak edukacja, opieka zdrowotna i możliwości zatrudnienia w narażonych społecznościach.

Przestępczość z użyciem przemocy gwałtownie wzrosła w całym kraju na początku pandemii COVID-19 w 2020 r., gdy prezydentem był Trump, ale od tego czasu gwałtownie spadła. Badania prowadzone od lat pokazują, że imigranci są mniej skłonni niż obywatele urodzeni w USA do trafiania do więzienia za popełnianie przestępstw.

Zarówno Trump, jak i Harris chwalili się poparciem ze strony organów ścigania. Trump w zeszłym tygodniu otrzymał poparcie od National Fraternal Order of Police, który ma ponad 375 000 członków w całym kraju. Harris opublikowała listę 100 obecnych i byłych funkcjonariuszy organów ścigania, którzy ją poparli.

Source link