Współlider Szkoccy Zieloni zadzwonił do Szkocka Partia Narodowa (SNP) odwrócić się od USA po wyborach Donalda Trumpa.
Złudzony Patrick Harvie wysunął twierdzenia później Lider SNP John Swinney pogratulował 47t prezydenta USA w mediach społecznościowych po zwycięstwie nad Kamala Harris.
Swinney powiedział w programie X: „Gratulacje dla prezydenta-elekta Trumpa z okazji wyboru. Szkocję i USA łączy wiele powiązań społecznych, kulturowych i gospodarczych.
„W tej relacji będziemy stanowczo wspierać nasze wartości, takie jak uczciwość, demokracja i równość – ideały, na których zbudowano Amerykę”.
Swinney już wcześniej namawiał Amerykanów do głosowania na Harrisa zapytany w zeszłym tygodniu o swoje poglądy na temat wyścigu, ale doprowadziło to do gwałtownego odwrotu po tym, jak ankieterzy całkowicie się mylili, a prezydent-elekt Trump jest na dobrej drodze do wygrania wszystkich siedmiu kluczowych stanów wahadłowych.
Gratulacje Pierwszego Ministra nie zrobiły na nim wrażenia, na Harvie nalegając, aby kraj zerwał swoje szczególne stosunki z USA w świetle wyboru Trumpa – po raz pierwszy wybrano skazanego przestępcę na najwyższy urząd w kraju.
Jego partia chce, aby w celu zbadania sprawy złożyli nakaz dotyczący niewyjaśnionego majątku Inwestycje Trumpa w Szkocji które zostały przytoczone w niedawnym wyroku skazującym za fałszowanie dokumentacji handlowej w Nowym Jorku.
Harvie powiedział: „Jest to poważne zagrożenie dla praw reprodukcyjnych, praw osób LGBTQ+ i naszego klimatu. Konsekwencje dla Ukrainadla Gazy i dla bezpieczeństwa światowego są przerażające. Wiele osób będzie się bać tego, co nadchodzi i co te wybory będą oznaczać dla nich i osób, na których im zależy.
„Nie ma mowy, aby Szkocja mogła mieć normalne stosunki z prezydentem, który okazał całkowitą pogardę dla demokracji i prawdy. Trump i otaczający go ekstremiści dali jasno do zrozumienia, że będą próbować podważać prawa człowieka na każdym kroku, jednocześnie robiąc z kozłów ofiarnych i karąc marginalizowane grupy na każdym kroku.
„Nie może być żadnych «specjalnych stosunków» z Trumpem ani jego administracją. Zamiast tego musimy skupić się na budowaniu naszych relacji z tymi częściami Stanów Zjednoczonych, które szanują prawa człowieka, które chcą walczyć o lepsze działania klimatyczne i które chcą być naszymi sojusznikami przeciwko Trumpowi i jego skrajnie prawicowemu programowi”.
to nie pierwszy raz, kiedy Zieloni grożą SNP w ostatnich tygodniach ich najbliżsi sojusznicy w Holyrood. Inna współprzewodnicząca Zielonych, Lorna Slater, zagroziła niedawno, że wycofają swoje poparcie dla rządzących Nats, jeśli w budżecie nie zostaną uwzględnione pewne kwestie, co może doprowadzić do rozpadu partii.
W tym tygodniu politycy w całej Wielkiej Brytanii są zmuszeni zastanowić się nad komentarzami na temat Trumpa po zamieszkach z 6 stycznia, które według wielu zostały zaaranżowane przez byłego potentata biznesowego w celu unieważnienia wyborów w 2020 r. i utrzymania się przy władzy.
Wielu uważało, że w następstwie zamieszek kariera polityczna Trumpa dobiegła końca, a niewielu wierzyło, że uda mu się zdobyć władzę swego rodzaju powrót, jaki mu się udało.
Ogłasza się, gdy nowa przywódczyni opozycji Kemi Badenoch nie marnowała czasu, udzielając swoich pierwszych pytań do premiera (PMQ) wzywając rząd do przeproszenia za uwagi ministra spraw zagranicznych Davida Lammy’ego w 2017 r., w którym określił Trumpa jako „rasistowskiego KKK i sympatyka nazizmu”.