Keira Starmera ma DUŻY problem. Jego nowy rząd pęka w szwach od ministrów, którzy obrzucali NAJohydniejsze obelgi człowieka, który ma teraz zostać następnym Przywódcą Wolnego Świata.
Minister Spraw Zagranicznych Dawid Lammy od lat obmawia gruboskórnego Trumpa, nazywając go neonazistowskim socjopatą, rasistą i sympatykiem Ku Klux Klanu. Porównał go do Hitlera i określił go jako „oszukanego, nieuczciwego, ksenofobicznego, narcystycznego” i „nieprzyjaciela Wielkiej Brytanii”. Zabawne, że w tym tygodniu obłudny lummox musiał wściekle wycofać się po zwycięstwie Trumpa miażdżącym beczeniem: „Wielka Brytania nie ma większego przyjaciela niż Stany Zjednoczone”.
Tak, cóż, mogło to nastąpić, zanim tacy ludzie jak Lammy zaczęli napadać na Trumpa. Zastępca Starmera Angela Rayner nazwał go „błaznem”. Zelota Ed Miliband nazwał go „rasistowskim, mizoginem, obmacywaczem”, a minister zdrowia Wes Streeting nazwał go „odrażającym małym człowieczkiem”.
Cóż, teraz ten człowiek będzie 47. prezydentem Stanów Zjednoczonych, a „specjalne stosunki” z Wielką Brytanią balansują na krawędzi noża dzięki wielkogęby amatorom, którzy obecnie rządzą tym krajem.
Tak, Starmer próbuje ograniczyć szkody, twierdząc, że jego ostatnie rozmowy z Trumpem były przyjazne i produktywne. Ale ani przez sekundę tego nie kupuję, ponieważ zaledwie kilka tygodni temu Trump groził pozwaniem tego rządu za ingerencję w wybory po tym, jak 100 działaczy laburzystów – opłacanych przez kampanię Kamali – przyleciało do USA, aby pomóc jej katapultować się do parlamentu. Biały Dom.
Jak cholernie głupi są ludzie w tym rządzie, że nie zdają sobie sprawy, że w rzeczywistości może to być nielegalne? A tym, czego Trump nienawidzi bardziej niż głupich ludzi, są ludzie słabi, a Kier Starmer to jedno i drugie. Trump będzie w stanie wyczuć jego słabość i strach z odległości 20 kroków.
Nasz premier reprezentuje wszystko Donalda Trumpa nienawidzi i spojrzy na nasz obecny rząd i nie do końca zrozumie, jak można z nim robić interesy. Spojrzy także na mężczyznę, którego Starmer mianował swoim ministrem spraw zagranicznych i powie: „Co do cholery?”
Zamiast jednak przyznać się do bałaganu, jaki stworzył Lammy i coś z tym zrobić, Starmer idiotycznie powiedział w tym tygodniu, że nie zostanie zwolniony i pozostanie na tym stanowisku aż do następnych wyborów. Jak jakikolwiek minister może to zagwarantować?
Zatem Starmer zasadniczo twierdzi, że nie ma znaczenia, co zrobi lub powie Lammy – nie straci pracy. Wyobraź sobie reakcję Starmera, jeśli Rishi Sunak powiedział to o którymkolwiek z jego ministrów, który schrzanił sprawę na taką skalę?
Czy Starmer naprawdę jest gotowy narazić „wyjątkowy związek” na jeszcze większe niebezpieczeństwo z powodu mężczyzny, który nie potrafi zapanować nad swoją wielką gębą? Nie twierdzę, że przywódcy innych krajów powinni decydować, kto powinien tu rządzić, ale jeśli Starmer nie widzi, że Lammy stanowi obciążenie i zagrożenie dla bezpieczeństwa, to naprawdę nie powinien kierować krajem.
Ale na razie premier musi znaleźć sposób na budowanie mostów z Trumpem. Tak naprawdę, żeby przeprosić, musi czołgać się na brzuchu, ponieważ to idiotyzm i brak doświadczenia JEGO rządu wpędził nas w ten bałagan. A jeśli tego nie zrobi, nasza mała wyspa będzie miała kłopoty.
Najpierw musi przeprosić za ingerencję w wybory. Potem musi zmusić Lammy’ego do przeprosin. Inną rzeczą, jaką mógłby zrobić, to zerwać absurdalną umowę o przekazaniu wysp Chagos (coś, w czym Lammy miał swój udział).
Nigela Farage’aktóry ma ucho do Trumpa, dał już jasno do zrozumienia, że BĘDZIE to problem dla Trumpa. Ponieważ choć ta głupia umowa pozwala obecnie Stanom Zjednoczonym i Wielkiej Brytanii na dalsze prowadzenie tam swojej kluczowej bazy wojskowej, nie zawsze tak jest i TO naraża zarówno bezpieczeństwo nasze, jak i USA. Starmer musi także przestać podlizywać się Europie, bo to zniweczy wszelkie nadzieje na lepsze warunki handlowe z amerykańskimi pro-Brexitu prezydent.
Dlatego nasz premier musi to naprawić i zacząć zachowywać się jak dorosły. Bo kogo to obchodzi, czy on lub jego rząd nienawidzi Trumpa. Faktem jest, że Wielka Brytania go potrzebuje. Koniec!
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++
Bridget Phillipson żartuje, że szkoły muszą przestać skupiać się wyłącznie na wynikach egzaminów i zamiast tego sprawić, by uczniowie poczuli, że „przynależą”.
Co obudziło Tosha! W jaki sposób poczucie, że „przynależą”, pomoże im znaleźć pracę, pomoże im zarabiać pieniądze, zaszczepi w nich motywację, ambicję i odporność, aby pomóc im coś zrobić ze swoim życiem? I jak ktoś tak głupi jak Bridget Phillipson mógł zostać ministrem rządu?
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++
Coleen Rooney mogłaby zostać zwolniona z udziału w próbach w tegorocznym programie „Jestem gwiazdą”, ponieważ twierdzi, że cierpi na reaktywne zapalenie stawów wywołane stresem.
OK, sprawdziłam ten stan. Najwyraźniej jest to stan przejściowy, zwykle dotyka mężczyzn w wieku od 20 do 50 lat, trwa około trzech do pięciu miesięcy i zwykle jest wywołany infekcją, a nie stresem, i można go kontrolować za pomocą dostępnych bez recepty środków przeciwzapalnych.
Ani przez sekundę nie wątpię, że Coleen cierpi na tę niezbyt poważną chorobę, ale czy w wieku 38 lat naprawdę powstrzymałoby ją to od wzięcia udziału w badaniach? Niektórzy powiedzieliby, że choć Coleen chce wziąć udział w programie, chce rozgłosu i profilu, chce pieniędzy, nie chce łamać sztucznych paznokci, zepsuć przedłużania włosów ani wyglądać głupio.
Nieuczestniczenie w nim, chyba że jest się starszym lub chorym, nie jest zgodne z duchem przedstawienia. Przewiduję, że wycofanie się z prób spowoduje, że Coleen zostanie dość szybko wyrzucona z dżungli.
Ale jeśli jej stan jest naprawdę zły, może po prostu nie powinna w ogóle występować w programie?
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++
Czy to prawda, że prawdziwym powodem, dla którego Harry i Meghan kupili swój portugalski zamek, jest obawa, że Trump go deportuje? Może dlatego Harry podejmuje w tym roku niezdarne próby ponownego nawiązania kontaktu z rodziną królewską (nigdy nie akceptując odrobiny winy za to, co zrobił)? Jeśli tak, to nie dlatego, że chce zadośćuczynić za spowodowany przez siebie ból, ale dlatego, że boi się, że Trump wyrzuci go z USA.
Wiele mówiło się o tym, że Harry mógł nie ujawnić we wniosku wizowym o używaniu narkotyków, przyznając w swojej książce Spare, że zażywał kokainę, konopie indyjskie, magiczne grzyby i marihuanę. I oczywiście Meghan nie pomogła, określając Trumpa jako mizogina, twierdząc, że nie chciałaby mieszkać w USA, gdyby był prezydentem.
Zapytana, co sądzi o najnowszej biografii Toma Bowera – Dom Beckhamów – Victoria odpowiedziała: „Kto to?”
Kogo ona oszukuje? Wie dokładnie, kim jest autorka i biografka bestsellerów, i będzie nie do zniesienia przerażona, że Bower zamierza wysadzić w powietrze starannie spreparowaną barykadę PR, którą budowała wokół siebie i swojej rodziny przez ostatnie dwie dekady.
Jeśli ten były dziennikarz śledczy zobaczy cię na celowniku, bój się – bardzo się bój.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++
Więc teraz odkrywamy, że wielu jest wysoko opłacanych NHS konsultanci oszukują system i oprócz swoich i tak już hojnych wynagrodzeń zarabiają do 200 000 funtów w nadgodzinach. Zeszłoroczny rachunek za nadgodziny kosztował NHS oszałamiającą kwotę 1 miliarda funtów i nie mówcie mi, że nie miało to katastrofalnego wpływu na opiekę nad pacjentem.
Niektórzy z tych lekarzy pracują nawet w niepełnym wymiarze godzin, aby następnie móc pracować w godzinach nadliczbowych i domagać się nieprzyzwoitej stawki za nadgodziny – często czterokrotności normalnej stawki godzinowej. A niektórzy, których umowy pozwalają na rezygnację z pracy w weekendy, w rzeczywistości pracują w weekendy i traktują to jako nadgodziny. Jakie to cyniczne i okrutne?
Będą to oczywiście ci sami lekarze, którzy strajkowali w zeszłym roku, twierdząc, że nie mają wyboru, ponieważ NHS rozpaczliwie brakuje pieniędzy. Częścią tego, czego nie powiedzieli, była ICH chciwość i fakt, że oszukują NHS kosztem opieki nad pacjentem.
Jak lekarz może oszukiwać system, wiedząc, że pacjenci mogą z tego powodu umrzeć?
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++
Z nowego sondażu wynika, że kradzieże w sklepach – które kosztują sprzedawców detalicznych prawie 2 miliardy funtów rocznie – mogą być akceptowalne. Nie, nie może. A każdy, kto wierzy, że tak może być, musi mieć pokrętne poczucie moralności, bo inaczej jest jednym ze złodziei.
+++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++ +++++++++++++++++++++++++++++
Więc Torysi właśnie wybrały CZWARTĄ przywódczynię – to o cztery więcej niż Partia Pracy, która zawsze krzyczy, że Torysi są rasistowskie, seksistowskie i mizoginistyczne. Idź, pomyśl…