Mistrzyni Wimbledonu Barbora Krejcikova wyraziła swoje konsternację z powodu „nieprofesjonalnego komentarza” po tym, jak wpływowa amerykańska dziennikarka tenisowa naśmiewała się z jej wyglądu podczas relacji telewizyjnej.
Najwyraźniej nieświadomy swojej obecności na antenie Jon Wertheim powiedział o Krejcikovej w amerykańskiej sieci Tennis Channel: „Jak myślisz, kim jestem? Barbara Krejcikowa? Spójrz na czoło, kiedy Krejcikova i Zheng wchodzą na kort.
Krejcikova brała udział w Finał WTA w Arabii Saudyjskiej w tym tygodniu kulminacja sezonu zasadniczego kobiet, w którym w piątek przegrała w półfinale z Zheng Qinwen.
Klip szybko obiegł media społecznościowe, co skłoniło Czecha do napisania na X: „Być może słyszeliście o ostatnich komentarzach na Tennis Channel podczas relacji z finałów WTA, które skupiały się na moim wyglądzie, a nie na moim występie.
„Jako sportowiec, który poświęcił się temu sportowi, byłem rozczarowany, widząc tego typu nieprofesjonalny komentarz. To nie pierwszy taki przypadek w świecie sportu. Często decydowałem się nie zabierać głosu, ale uważam, że nadszedł czas, aby zająć się potrzebą szacunku i profesjonalizmu w mediach sportowych”.
Być może słyszeliście o ostatnich komentarzach na Tennis Channel podczas relacji z finałów WTA, które skupiały się na moim wyglądzie, a nie na moim występie. Jako sportsmenka, która poświęciła się temu sportowi, rozczarowujące było obserwowanie tego typu nieprofesjonalnych (cd.)
— Barbara Krejcikova (@BKrejcikova) 10 listopada 2024 r
To nie pierwszy raz, kiedy nadawca jest krytykowany za komentarze na temat wyglądu tenisistki. W 2013 roku BBC przeprosiło po tym, jak prezenter John Inverdale powiedział o francuskiej zawodniczce Marion Bartoli po jej zwycięstwie Wimbledonu: „Czy myślisz, że tata Bartoli powiedział jej, gdy była mała: «Nigdy nie będziesz wyglądać, nigdy nie będziesz (Marią) Szarapową, więc musisz być dzielna i walczyć»?”
Krejcikova znalazła się poza pierwszą ósemką światowych rankingów, ale dostała się do finałów WTA dzięki temu, że była mistrzynią Wielkiego Szlema.
Po opublikowaniu wpisu w odpowiedzi na komentarze Wertheima otrzymała setki wiadomości ze wsparciem od fanów tenisa: „Te chwile odwracają uwagę od prawdziwej istoty sportu i poświęcenia, jakie wszyscy sportowcy wnoszą na boisko. Bardzo kocham tenis i chcę, aby był on reprezentowany w sposób, który uhonoruje nasze zaangażowanie w rywalizację na tym poziomie.