IWygląda na to, że wojna na Ukrainie jest o krok od eskalacji na nowy poziom. Oddziały Korei Północnej dołączyły na polu bitwy do Rosji, Ukraina uderza w głąb terytorium Rosji za pomocą broni dostarczonej przez USA, a Kreml po raz kolejny grozi nuklearnie. Wydarzenia te pogłębiają poczucie, że wojna może wymknąć się spod kontroli. Paradoksalnie jednak mogą także pomóc w zapoczątkowaniu jej końca.
W październiku Korea Północna w dodatku żołnierzy na pole bitwy po stronie Rosji. Administracja Bidena powiedział była to eskalacja niedopuszczalna. W weekendzatwierdziła użycie przez Ukrainę rakiet dostarczonych przez USA do ataków dalekiego zasięgu na Rosję. Rosja odpowiedziała nową i bardziej groźną doktrynę nuklearną oznacza to, że może użyć swojego arsenału nuklearnego przeciwko krajowi niejądrowemu, co stanowi niezbyt słabo zawoalowane zagrożenie dla Ukrainy.
Rosja kilkakrotnie groziła nuklearnie podczas wojny i Kłóciłem się że Zachód musi poważnie potraktować te groźby, bez względu na to, jak niewygodne i niemoralne mogą być. Mimo to te najnowsze groźby wydają się czystą pozą, biorąc pod uwagę fakt, że ich ogłoszenia oczekiwano od dawna, a Rosja poczyniła obecnie stałe postępy na polu bitwy za pomocą konwencjonalnych środków.
Decyzja Joe Bidena zezwalająca Ukrainie na uderzenie w Rosję z dużej odległości Atacmco może skutkować powstaniem rządów europejskich usunięcia podobnych ograniczeń w sprawie rakiet, które dostarczyli Ukrainie, jest ważniejsze. Jest to również bardziej ryzykowne.
Jest to pierwszy przypadek użycia broni amerykańskiej do zniszczenia celów w samej Rosji i stanowi znaczący krok w kierunku bezpośredniego konfliktu między dwoma głównymi mocarstwami. Nic dziwnego, że Rosja to zrobiła wielokrotnie powtarzane postrzegałby te ataki dalekiego zasięgu jako bezpośredni atak NATO na terytorium Rosji. Rosja może mieć po prostu wyciąć w odpowiedzi na kable internetowe głęboko w Morzu Bałtyckim eskalować w inny sposóbna przykład poprzez udzielanie pomocy wojskowej Huti lub przeciwnikom USA w innych częściach świata.
Prezydent USA zatem słusznie zachował Ukraina jak dotąd na smyczy, jeśli chodzi o rakiety dalekiego zasięgu, które dostarczyły jej Stany Zjednoczone. Jednak kontekst strategiczny wojny zmienia się, zarówno w USA, jak i na polu bitwy. Dopuszczenie Ukrainy do użycia Atacmów może faktycznie być warte ryzyka, jeśli zwiększy szanse administracji Trumpa na zakończenie wojny.
W Stanach Zjednoczonych Donald Trump czeka teraz za kulisami. Obiecał zakończyć tę wojnę”w jeden dzień”. W rzeczywistości wszelkie poważne negocjacje będą wymagały miesięcy skupionej dyplomatycznej pracy na całym świecie – z sojusznikami, partnerami i przeciwnikami USA, a także z Rosją i Ukrainą. Istnieją złożone kwestie gwarantujące pokój, których nie da się rozwiązać szybko ani łatwo.
Zmienił się także balans na polu bitwy. Natomiast Wołodymyra Zełenskiego maksymalistyczne i nieosiągalne cele wojenne były niegdyś główną przeszkodą w negocjacjach Rosji sukces na polu bitwy stanowi obecnie taką samą przeszkodę dla dyplomatów. Sukces ten rozpalił na nowo w Moskwie nadzieję, że uda jej się zdobyć stolicę Ukrainy, Kijów. Apetyt ma rośnie wraz z jedzeniemjak zauważyli niektórzy w Rosji.
W tym kontekście, z coraz większej liczby kart nadchodząca administracja USA musi wynegocjować zawieszenie broni Rosja tym lepiej. Decyzja Bidena o zniesieniu ograniczeń nałożonych na Atacms daje Trumpowi użyteczną kartę, która powinna raczej skłonić Kreml do obrania ścieżki dyplomatycznej raczej wcześniej niż później.
Może to jednak nie wystarczyć. Chociaż administracja Bidena słusznie zachowała ostrożność, zezwalając na te ataki na Rosję, oznacza to, że Rosja miała szansę rozwijać obronę w międzyczasie przeciwko tej broni. Najlepszym sposobem na osiągnięcie więcej byłoby nałożenie przez Bidena jeszcze bardziej rygorystycznych sankcji na Rosję, które Trump mógłby następnie zaproponować zniesienie podczas negocjacji w sprawie zawieszenia broni.
Rosja jest już objęta poważnymi sankcjami, ale dostosowała się do nich, ograniczając w ten sposób wpływ, jaki oferują Zachodowi. Teraz, gdy inflacja jest pod kontrolą, jest to możliwe zaostrzyć sankcje na rosyjskiej ropie i gazie. Aby jednak sankcje te były skuteczne jako dźwignia negocjacyjna, muszą być zaprojektowane w taki sposób, aby Biały Dom mógł je łatwo usunąć w zamian za rosyjskie ustępstwa.
Z pewnością, jak Trump planuje zakończyć wojnę są nadal mroczne. Rozsądnym celem byłoby zawieszenie broni, które zachowa suwerenność Ukrainy i perspektywę, że pewnego dnia może ona przystąpić do Unii Europejskiej – nawet jeśli nie do NATO. Ale gabinet, który wymienił Trump, to mieszanka postaw wobec Ukrainy i Rosji. Niektórzy, jak Tulsi Gabbard, mogliby zadowolić się oddaniem całej Ukrainy Rosji. Inni, jak Marco Rubio i Michael Waltz, prawdopodobnie będą chcieli bardziej stanowcze podejście.
W obliczu perspektywy dużego zwycięstwa Rosji na początku swojej administracji nawet Trump może preferować ostrzejsze stanowisko wobec Kremla – choćby po to, aby uniknąć optyki, której Biden doznał podczas wycofywania się z Afganistanu.
Zaledwie kilka tygodni po objęciu urzędu przez Trumpa wojna na Ukrainie wkroczy w czwarty rok. Niedługo potem będzie to trwało dłużej niż Stany Zjednoczone podczas drugiej wojny światowej. Zginęły setki tysięcy ludzi, a życie milionów zostało zniszczone. Bezpieczeństwo w Europa nie uległa poprawie w wyniku walk. Na całym świecie wojna przyczyniła się do niebezpiecznego zacieśnienia więzi między Rosją, Chinami, Iranem i Koreą Północną. Kreml w dalszym ciągu ponosi winę za wojnę, ale dla dobra USA, Europy i świata czas zacząć podejmować poważne kroki, aby ją zakończyć.