Specjalni prokuratorzy oddalili dwie federalne sprawy karne przeciwko Donalda Trumpa w poniedziałek w odrębnych pismach sądowych, godząc się z faktem, że nie zostaną one ukończone lub nie rozpoczną się rozprawy, zanim Trump powróci na prezydenta w przyszłym roku.

Wycofanie się oznaczało koniec wieloletnich działań batalia prawna pomiędzy Trumpem a specjalnym doradcą Jackiem Smithemi odzwierciedlało niezwykłą zdolność Trumpa do unikania aktu oskarżenia, który zniweczyłby kandydaturę na prezydenta kogokolwiek innego.

Zwycięstwo Trumpa w wyborach zawsze oznaczało koniec toczących się przeciwko niemu postępowań karnych – w związku z przechowywaniem przez Trumpa tajnych dokumentów i jego wysiłkami na rzecz unieważnienia wyborów w 2020 r. – ze względu na politykę Departamentu Sprawiedliwości, która zabrania podejmowania działań karnych przeciwko urzędującemu prezydentowi.

Ale wycofania się pokazały także, jak skutecznie Trumpowi, z pomocą współczujących sędziów, udało się pokonać wymiar sprawiedliwości dzięki zuchwałej grze polegającej na wykorzystaniu kampanii prezydenckiej i kalendarza politycznego do uniknięcia niezwykle niebezpiecznych zarzutów.

W sześciostronicowym wniosku o oddalenie sprawy dotyczącej ingerencji w wybory w 2020 r. prokuratorzy stwierdzili, że chociaż Trump nie był jeszcze prezydentem, biuro radcy prawnego departamentu, które zapewnia wewnętrzne porady prawne, poleciło im wycofanie sprawy przed jego inauguracją w Styczeń.

„Departament Sprawiedliwości od dawna stoi na stanowisku, że Konstytucja Stanów Zjednoczonych zabrania federalnego wnoszenia aktu oskarżenia, a następnie ścigania karnego wobec urzędującego prezydenta” – napisała najważniejsza zastępczyni Smitha, Molly Gaston.

„Zakaz ten jest kategoryczny i nie wpływa na wagę zarzucanych mu przestępstw, siłę dowodów przedstawionych przez Rząd ani zasadność oskarżenia, co Rząd w pełni popiera” – dodała.

Chwilę później prokuratorzy poinformowali przed amerykańskim sądem apelacyjnym XI okręgu, że wycofują skargę przeciwko wcześniejszemu oddaleniu sprawy dotyczącej dokumentów niejawnych wobec Trumpa.

Zapowiedzieli jednak, że będą nadal próbować wnosić sprawy przeciwko współoskarżonym Trumpa, Waltowi Naucie i Carlosowi De Oliveirze, choć nie jest jasne, czy te zarzuty również zostaną wycofane, gdy departament sprawiedliwości przejmie wybrana przez Trumpa Pam Bondi, lojalistyczna prokurator generalna.

Z klubu Mar-a-Lago na Florydzie, miejsca zmiany prezydenta, gdzie Trump rzekomo ukrył 101 tajnych dokumentów po odejściu ze stanowiska i został oskarżony po zignorowaniu wezwania do ich zwrotu, dyrektor ds. komunikacji Trumpa, Steven Cheung, wydał radosne oświadczenie w wiadomościach.

„Dzisiejsza decyzja Departamentu Sprawiedliwości kończy niekonstytucyjne sprawy federalne przeciwko prezydentowi Trumpowi i stanowi wielkie zwycięstwo praworządności. Naród amerykański i prezydent Trump chcą natychmiastowego zakończenia politycznego zbrojenia naszego wymiaru sprawiedliwości” – napisał Cheung.

W ciągu kilku dni od zwycięstwa Trumpa prokuratorzy zaczęli badać, w jaki sposób zamknąć sprawę dotyczącą wyborów w 2020 r. w federalnym sądzie okręgowym w Waszyngtonie oraz bardziej skomplikowaną sprawę dotyczącą dokumentów niejawnych, która toczyła się przed amerykańskim sądem apelacyjnym 11. okręgu.

pomiń poprzednią promocję w biuletynie

Trump rozpoczął kampanię prezydencką w 2022 r. pod pretekstem zbliżającego się dochodzenia specjalnego prokuratora w sprawie przechowywania przez niego materiałów dotyczących bezpieczeństwa narodowego w klubie Mar-a-Lago po przegranej w wyborach prezydenckich w 2020 r. i opuszczeniu Białego Domu.

Wielokrotnie powtarzał zwolennikom na wiecach i w wystąpieniach publicznych, że walczy o dosłowną wolność, nalegając, aby wyborcy przywrócili go na stanowisko prezydenta po części dlatego, że zarzuty znikną dopiero, gdy zostanie ponownie wybrany.

Trump zapowiedział także, że będzie ścigał prokuratorów i śledczych federalnych zaangażowanych w te sprawy. Oczekuje się, że w oczekiwaniu na oczekiwaną zemstę prawną Smith i jego najwyżsi zastępcy zrezygnują z funkcji w departamencie sprawiedliwości przed inauguracją Trumpa, – poinformował Guardian.

Nadrzędna strategia prawna Trumpa od miesięcy polegała na opóźnianiu spraw karnych do czasu wtorkowych wyborów, opierając się na fakcie, że w przypadku wygranej będzie mógł wyznaczyć lojalistycznego prokuratora generalnego, który po prostu wycofa oskarżenia.

Nie udało mu się opóźnić prowadzonej w Nowym Jorku sprawy karnej, związanej z jego wysiłkami mającymi wpływ na wynik wyborów w 2016 r. poprzez niezgodny z prawem program „zatajenia pieniędzy”, za co został skazany za 34 przestępstwa. Wyrok został wydany odroczone na czas nieokreślony.

Source link