Donald Trump uniósł brwi na początku tego miesiąca, kiedy ogłoszony sprzedawał linię gitar o wartości 11 000 dolarów – instrument muzyczny stał się najnowszą pozycją w szeregu produktów zatwierdzonych przez Trumpa, obejmujących tenisówki, Biblię i „zwycięską wodę kolońską”.
Zapowiadane jako „jedyna gitara oficjalnie zatwierdzona przez Prezydenta Donalda J. Trumpa”, toporki akustyczne i elektryczne noszą wszystkie jaskrawe insygnia kampanii politycznych Trumpa i zostały opracowane „z pomocą mistrza lutnika”.
Gitary mają wytłoczony na gryfie napis „Make America Great Again”, a na korpusie znajduje się orzeł przed amerykańską flagą. Na główce widnieje numer „45” – Trump był 45. prezydentem – otoczony mnóstwem gwiazd. Wersja elektryczna z autografem kosztuje 11 750 dolarów, a akustyczna 10 250 dolarów.
Trump ogłosił to posunięcie w post w serwisie Truth Social i powiązanej witrynie Trump Guitars widać zdjęcie Trumpa z otwartymi ustami, trzymającego długopis przy ramie jednego z instrumentów.
Ale gdy Trump próbował włączyć muzykę, została ona potencjalnie wyciszona – powiedział Gibson Świat Gitary w tym tygodniu wydała nakaz zaprzestania działalności właścicielowi Trump Guitars, firmie 16 Creative, w związku z używaniem jego modelu gitary elektrycznej o pojedynczym nacięciu, „ponieważ projekt ten narusza ekskluzywne znaki towarowe Gibsona, w szczególności kultowy kształt korpusu Les Paula”.
Zaangażowanie się w sprzedaż gitar to dla Trumpa wybór lewego pola, którego najbardziej godnym uwagi połączeniem z gitarą jest umiejętność pozyskiwania zespołów korzystających z tego instrumentu do nakaż mu, aby przestał grać ich muzykę. Jednak podczas swojej kampanii prezydenckiej Trump jasno dał do zrozumienia, że poprze niemal wszystko, pod warunkiem, że będzie to przynosiło zysk.
Trump jest winien ponad 500 milionów dolarów kar prawnych związanych z jego zniesławienie E. Jeana Carrolla, pisarza, który w procesie cywilnym stwierdził, że był molestowany seksualnie przez prezydenta-elekta, oraz oszustwo finansowe rozciągający się na dekadę.
Trumpowi w zebraniu przynajmniej części tych pieniędzy pomogła eklektyczna gama rekomendacji produktów.
Początkowo ogłoszono „Never-Surrender High-Top Sneaker”. w lutyma to para błyszczących, złotych butów za kostkę, która zachwyci miłośników sneakersów opisane jako „tandetny” i „wyglądający jak podrobiony but wyprodukowany przez Temu”.
Od tego czasu witryna internetowa założona w celu sprzedaży sneakersów rozszerzyła się na inne rynki. Obecnie sprzedaje szeroką gamę obuwia, w tym tenisówki „Trump Victory” za 299 dolarów i obuwie ortopedyczne, popularne wśród społeczności emerytów na całym świecie.
Dla tych, którzy chcą pachnieć jak Trump, oferuje również wodę kolońską. W rzeczywistości dostępne są dwa rodzaje wód kolońskich: „Walcz, walcz, walcz” i „Zwycięstwo”. Pierwszy z nich jest inspirowany słowami Trumpa po tym, jak został postrzelony w ucho i najwyraźniej jest „odważnym zapachem”, który „dostarcza bogate, mocne nuty, które pozostawiają niezatarte wrażenie”. Kupujący powinni jednak pamiętać, że jest to „nie tylko woda kolońska – to symbol odporności. Zainspirowany nieustanną determinacją Trumpa, noś go z dumą i pewnością siebie.”
Woda kolońska Victory jest bardziej wyjątkowa z tych dwóch. Zakrętka od butelki to małe, złote popiersie głowy Trumpa, wraz z podbródkami i kafą, i według strony internetowej jest „dla tych, którzy poruszają się, wstrząsają i twórców historii”.
Dodaje: „Ukoronowany czapką kolekcjonerską Trumpa, rozkoszuj się odrobiną Zwycięstwa i zdobądź każdy pokój, do którego wejdziesz”.
Są też perfumy „dla kobiet, które ucieleśniają siłę i wdzięk, jak Prezydent Trump” – wszystkie na sprzedaż po skandalicznych cenach. (Victory, wycenione na 119 dolarów, jest najtańszą rzeczą na rynku o około 100 dolarów, ale jest obecnie wyprzedane.)
Buty i zapachy bledną w porównaniu z kontrowersjami wywołanymi przez „God Bless the USA Bible” Trumpa, którą nowo wybrany prezydent poparł i zaczął reklamować w marcu. Wyceniony na 59,99 dolarów – 83,37 dolarów po opodatkowaniu i wysyłce – Guardian określił go jako „bluźnierczy, lepki koszmar”, a przywódcy religijni opisali jako przykład „zbankrutowanego chrześcijaństwa” naruszającego jedno z Dziesięciu Przykazań.
Również we wrześniu Trump wprowadził na rynek gamę zegarków, a najdroższy z jego zegarków został sprzedany za 100 000 dolarów. („Ten ostentacyjny złoty monstrum może być po prostu najbardziej tandetną rzeczą, jaką on – lub w ogóle ktokolwiek inny – kiedykolwiek wypuścił” – relacjonuje Guardian.)
Ale choć towary Trumpa mogą być okropne, wydaje się, że są ludzie, którzy chcą je kupić. Jak podaje CBS News, twórca gwiazd zarobił około 7,2 miliona dolarów na swoich butach NFT i około 399 000 dolarów na tenisówkach. Jak wynika z ujawnień finansowych, Trump zarobił także 300 000 dolarów na swoich Bibliach, chociaż informacje na temat jego rzekomo znacznie zawyżonych cen zegarków nie są jeszcze dostępne.
Trump ma długą, w dużej mierze nieudaną historię wypuszczania na rynek dziwnych produktów, w tym: gry planszowej, wódki, steków, magazynu i wielu innych.
Różnica w tej serii publikacji polega na tym, że a) Trump kandydował na prezydenta, chłostając swoje buty, tenisówki i Biblię oraz b) po raz pierwszy wydaje się, że faktycznie zarabia pieniądze na swojej szerokiej gamie produktów.