Dyrektor sportowy Purdue Mike Bobinski obiecał dać nowemu trenerowi Barry’emu Odomowi wszystko, czego potrzebuje, aby ożywić program Boilermakers.
Zwiększenie budżetu NIL to solidny początek.
Odom wie, co będzie dalej – pytania. Naturalnie więc nie trzeba było długo czekać, aby byłego trenera UNLV zapytano o jedną rzecz, którą prawdopodobnie często usłyszy na ścieżce rekrutacyjnej: czy mógłby wyjaśnić spór dotyczący płatności, który doprowadził do odejścia jego początkowego rozgrywającego, Matthew Sluki, zaledwie po trzy mecze w tym sezonie?
„Myślę, że w każdej historii sprawdza się, co można powiedzieć, jaka jest prawda, jaka jest rzeczywistość, a co sfabrykowane” – powiedział Odom na swojej wprowadzającej konferencji prasowej. „Myślę, że patrząc na ten bardzo konkretny przypadek, komunikacja była bardzo otwarta od dnia rozpoczęcia procesu rekrutacji. Wszystko, co robiliśmy jako pracownicy, jako uniwersytet i wydział lekkoatletyczny, odbywało się zgodnie z przepisami i prawem”.
Jak to się stało
Sluka przeniosła się z Świętego Krzyża do UNLV po dwukrotnym wybraniu finalisty nagrody Waltera Paytona. Nagroda trafia do najlepszego zawodnika Football Championship Series.
Nie zabawił długo w Las Vegas. Sluka wszedł na portal transferowy po wygraniu wszystkich trzech startów, twierdząc, że nigdy nie otrzymał obiecanej wypłaty w wysokości 100 000 dolarów NIL. Odom wydał wówczas oświadczenie, w którym stwierdził, że program jest zgodny z „obowiązującymi zasadami”.
Wydawało się, że przyznaje, że częścią wyjaśnienia jest ciągła rywalizacja rozgrywającego pomiędzy Sluką a Hajjem Malik-Williamsem, który objął stanowisko startera i poprowadził UNLV (10-3) do najlepszego rekordu od 40 lat oraz drugiej z rzędu konferencji w Mountain West. występ w meczu o mistrzostwo. Malik-Williams został wybrany do drugiej drużyny we wszystkich konferencjach.
Odom prawdopodobnie będzie potrzebował bardziej szczegółowych odpowiedzi od potencjalnych rekrutów, jeśli zamierza ponownie zapewnić Boilermakers konkurencyjność w Wielkiej Dziesiątce z czterema zespołami zmierzającymi do play-offów.
Boisko
Odom ma pewne zalety w Purdue — silną bazę absolwentów, na czele której stoi była gwiazda NFL Drew Brees, niedawno odnowiony stadion, inne zmodernizowane obiekty i wieloletnią reputację szkoły jako „kolebki rozgrywających”.
Największą zaletą będzie jednak to, że Purdue zagra all-in za pieniądze NIL.
„Będziemy działać na pełnych obrotach” – powiedział Bobinski. „Będziemy dysponować takimi samymi zasobami, jak ktokolwiek inny w kraju, dzięki czemu Barry i jego pracownicy będą mogli wyjść naprzeciw wszystkim, o co rywalizujemy, niezależnie od transferu lub rekrutacji do szkoły średniej”.
Bobinski powiedział jednak, że główną atrakcją były wyniki Odoma w UNLV.
Podczas gdy w listopadzie Boilermakers nadal borykali się z problemami, Bobinski zaczął badać odrodzenie programu UNLV, który borykał się z problemami przez dziesięciolecia. Odkrył, że mężczyzna zwolniony w Missouri w 2019 r. po osiągnięciu rekordu 25–25 w ciągu czterech sezonów zdobył drugą szansę w programie Power Four.
„To, co osiągnięto w UNLV przez ostatnie kilka lat, było po prostu niezwykłe” – powiedział Bobinski. „To, co mi pokazuje, to fakt, że trener Odom wnosi wyjątkowe połączenie oldschoolowej, tradycyjnej piłkarskiej wytrzymałości i sposobu myślenia ze zdolnością do działania i dostosowywania się do dzisiejszego środowiska futbolu uniwersyteckiego”.
Odbudowa
To połączenie, którego Purdue desperacko potrzebuje po żenującym sezonie 2024, w którym osiągnął wynik 1:11 (0:9 z Wielkiej Dziesiątki) i poniósł dwie najbardziej nierówne porażki w historii szkoły — 66:7 z Notre Dame i 66:0 z Indianą. Przejmuje drużynę, która przegrała ostatnie 11 meczów i nie pokonała przeciwnika FBS.
Powrót na ścieżkę, która prawdopodobnie będzie pierwszym rokiem podziału przychodów i limitami NIL powiązanymi z limitami składów, może być jeszcze trudniejszy, biorąc pod uwagę to, przed czym stoi. Pozostałe dwa najważniejsze programy stanu – nr 3 Notre Dame (11-1, nr 5 CFP) i nr 9 Indiana (11-1, nr 8 CFP), spotkają się w grudniu w pierwszej rundzie play-off. 20.
Są też inne komplikacje. Purdue pozyskał tylko sześciu rekrutów pierwszego dnia początkowego okresu podpisywania kontraktów i ma obecnie 21 zawodników na portalu transferowym, w tym ogólnoamerykańskiego rezerwowego Dillona Thienemana, początkowego obrońcy Yanniego Karlaftisa, rozpoczynającego grę w końcówce Maxa Klare’a i dwóch rozgrywających.
„Musimy świetnie oceniać, a następnie musimy zbudować atak, obronę i kopnięcia w oparciu o mocne strony naszych zawodników” – powiedział Odom. „A poza tym musimy być świetnymi nauczycielami w ich tworzeniu i nauczaniu, rozumiejąc powody, dla których nazywamy tę sztukę i jak ważna jest ich praca, aby wykonać to zadanie”.