Pacjenci wymagający pilnej opieki, m.in zawał serca I udar ofiar, w zeszłym miesiącu czekało na karetkę średnio 42 minuty i 26 sekund – wynika z danych NHS.

To wzrost z 42 minut i 15 sekund w październiku i najgorszy jak dotąd miesięczny wynik w 2024 r. Docelowy czas dla tych połączeń – kategorii drugiej – wynosi 18 minut.

Tymczasem około 45 791 pacjentów czekało na oddziałach ratunkowych ponad 12 godzin na decyzję o przyznaniu im łóżka szpitalnego na oddziale. To spadek z 49 592 w październiku, ale więcej niż 38 880 we wrześniu.

Sekretarz Zdrowia Wesa Streetinga na spotkaniu w tym tygodniu nalegał, aby dyrektorzy szpitali „przedstawiali pacjentów ponad cele”, aby zapobiec śmierci pacjentów na wózkach na korytarzach.

Royal College of Emergency Medicine (RCEM) ostrzegł, że rozwiązanie problemu długich opóźnień na oddziałach ratunkowych jest „kwestią życia i śmierci”.

Dr Adrian Boyle, prezes RCEM, powiedział, że zeszłej zimy oczekiwanie na oddział ratunkowy trwające ponad 12 godzin przyczyniło się do setek możliwych do uniknięcia zgonów tygodniowo.

Dodał: „Zalecamy, aby zarządzanie wynikami szpitali opierało się na odsetku pacjentów oczekujących co najmniej 12 godzin od chwili przybycia, łącznie z docelowym czasem czterech godzin.

„Wyjaśnijmy jasno, do czego dążymy – zmniejszenie liczby zgonów, których można uniknąć.

„Można to osiągnąć jedynie wtedy, gdy będzie wola polityczna i wsparcie ze strony rządzących, a także funkcjonujący i odpowiednio wyposażony system opieki społecznej.

„To sprawa życia i śmierci, a działanie musi odpowiadać potrzebie”.

RCEM skrytykował także w tym tygodniu Plan zmian Partii Pracy za niedopełnienie zobowiązania do „reanimowania pilnej i doraźnej opieki”.

Doktor Boyle powiedział, że służba ta „w dalszym ciągu odgrywa rolę kanarka w kopalni węgla kamiennego” i określiła najnowsze dane jako „głęboko niepokojące”.

Pokazał to raport sytuacyjny NHS England z pierwszego tygodnia w okresie zimowym grypa liczba przypadków wzrosła o 350% w tygodniu poprzedzającym 1 grudnia w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku.

Z powodu opóźnień w przekazywaniu karetek stracono średnio ponad 5000 godzin dziennie, czyli o 87,2% więcej niż w tym samym okresie ubiegłego roku.

Opóźnione wypisy ze szpitala – często spowodowane brakiem opieki społecznej – to kolejny ciągły problem, ponieważ około 12 000 pacjentów pozostaje w szpitalu, mimo że nadają się do wypisu.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj