Policja w Leicestershire podała, że 12-letnia dziewczynka została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci po śmierci 80-letniego dziadka.
Bhim Kohli zmarł w wyniku poważnych obrażeń, których rzekomo odniósł podczas spaceru z psem po Franklin Park, w pobliżu swojego domu w Braunstone Town, Leicestershirew dniu 1 września.
Zmarł następnego dnia w Queen’s Medical Center w Nottingham.
Dziewczyna, której nazwiska nie można podać ze względów prawnych, ma stawić się w poniedziałek przed sądem dla młodzieży w Leicester, obradującym przy sądzie pokoju w Leicester.
O morderstwo Kohli postawiono już zarzuty 15-letniemu chłopcu.
Ma stawić się przed sądem koronnym w Leicester jeszcze w tym tygodniu.
Dochodzenie wszczęte i odroczone w zeszłym miesiącu powiedziano, że proces w tej sprawie ma się rozpocząć w lutym przyszłego roku.
Przeczytaj więcej w Sky News:
Zatwierdzono sprzedaż Royal Mail czeskiemu miliarderowi
Watchdog wyda nowe wytyczne dotyczące danych dotyczących frytownic powietrznych
Po śmierci Kohli jego rodzina przekazała w oświadczeniu: „Bhim był kochającym mężem, tatą i dziadkiem.
„Był także synem, bratem i wujkiem.
„Całym sercem uwielbiał swoje wnuki i uwielbiał spędzać z nimi czas.
„Naprawdę był kochającą i troskliwą osobą, której życie skupiało się wokół rodziny”.