Po tym jak jego żona i dzieci, w tym nowonarodzone bliźnięta, zostały nagle wywiezione do Meksyk przez amerykański urząd imigracyjny i celny mieszkaniec Teksasu walczy o odzyskanie rodziny.
Federico Arellano Jr, obywatel USA, był świadkiem aresztowania swojej żony Christiny Salazar i czwórki ich dzieci 11 grudnia, zaledwie trzy miesiące po tym, jak Salazar urodziła bliźnięta w Houston.
Salazar (23 lata) i jej dzieci zostały wsadzone do samolotu na lotnisku George’a Busha w Houston, lecącego do Reynosa w Meksyku – miejsca, z którym nie mieli kontaktów ani możliwości zdobycia pieniędzy, według prawników rodziny. Prawnicy powiedzieli również, że w noc zatrzymania Salazar i jej dzieci było zimno i nie pozwolono im zabrać płaszczy.
Zgodnie z prawem amerykańskim, bliźniacy są obywatelami USA z tytułu urodzenia, ponieważ urodzili się w tym kraju, a przynajmniej jedno z ich rodziców jest obywatelem.
Salazar urodził się w Meksyku. Ona i jej dwójka starszych dzieci oczekiwały na przesłuchania imigracyjne. Arellano Jr powiedział lokalnemu serwisowi informacyjnemu w Houston KHOU rodzina opuściła rozprawę imigracyjną 9 października, kiedy Salazar dochodził do siebie po pilnym cesarskim cięciu, które musiała urodzić bliźniaki.
Według rodziny powiedziano im, że rozprawa zostanie przełożona, gdy zadzwonili do sądu w celu poinformowania sądu o problemach zdrowotnych.
Rodzina rzekomo otrzymała telefon od urzędnika sądu imigracyjnego i poinstruowano ją, aby przybyła na miejsce spotkań w Houston w celu omówienia swojej sprawy. To tam aresztowano Salazara i czwórkę jej dzieci.
W momencie aresztowania rodzina nie miała prawnego przedstawiciela, ale obecnie jest reprezentowana przez prawników imigracyjnych Isaiasa Torresa i Silvię Mintz, którzy powiedzieli, że „powodem aresztowania, jak im powiedziano, jest to, że nie stawiła się na przesłuchanie imigracyjne”. ”.
Torres powiedział KHOU: „Ta sprawa nie powinna dojść do takiej skrajności. Były dostępne opcje, opcje prawne, ale jemu nie dano takich możliwości. Myśleli, że się podporządkowują i robią, co im każą. I okazuje się, że nie.”
Celem Arellano Jr. jest sprowadzenie rodziny z powrotem do Stanów Zjednoczonych, aby mogła przejść proces legalnej imigracji.
Ice i Departament Sprawiedliwości nie odpowiedziały na prośby „The Guardian” o komentarz.