Każdy ma szczęśliwą liczbę w Las Vegas. Dla Milwaukee Bucksówbyło trzy.

I Puchar NBA była ich nagrodą.

MVP turnieju Giannis Antetokounmpo zdobył 26 punktów, do tego 19 zbiórek i 10 asyst, Damian Lillard dodał 23 punkty, a Bucks zdobyli 17 trójek i byli w drodze do pokonania Grzmot w Oklahomie We wtorek wieczorem w meczu o tytuł Pucharu NBA 97-81.

Brook Lopez i Gary Trent Jr zdobyli po 13 punktów dla Bucks, którzy dołączyli do Los Angeles Lakers jako jedyni mistrzowie dwuletniej imprezy. Seria Milwaukee 19-5 w drugiej połowie zamieniła pięciopunktową grę w 19-punktową na początku czwartej połowy, a Bucks utrzymali kontrolę przez resztę spotkania.

„To wspaniale, to wspaniałe dla naszego zespołu” – powiedział Antetokounmpo. „Jesteśmy coraz lepsi. … Wiemy, że opuszczamy Vegas jako lepszy zespół. Jestem bardzo dumny z tej grupy. Kurczę, jestem bardzo dumny z tej grupy.”

Shai Gilgeous-Alexander zdobył 21 punktów, a Jalen Williams dodał 18 dla Thunder, który w tym sezonie zdobywał co najmniej 99 punktów w każdym meczu. We wtorek jednak spisali się znakomicie, wygrywając 51-15 zza łuku i trafiając tylko na 34%.

Isaiah Hartenstein zdobył 16 punktów i 12 zbiórek dla Oklahoma City, które po pierwszej połowie miało 31 punktów.

„Zrobiliśmy kilka dobrych rzeczy. Wyprzedziliśmy ich na boisku, więc oczywiście wykonaliśmy swoją robotę w defensywie” – powiedział trener Thunder Mark Daigneault. „Ale oczywiście był to dla nas trudny wieczór w ofensywie. Nie zdobyliśmy wystarczająco dużo punktów, szczególnie w drugiej połowie, aby dać sobie szansę na zwycięstwo. Ale możemy się z tego uczyć i iść do przodu”.

To gra, która liczy się wyłącznie na potrzeby turniejów. Gracze Bucks otrzymali dodatkowe środki w wysokości około 300 000 dolarów – każdy z nich otrzymał 514 971 dolarów, podczas gdy gracze Thunder otrzymali po 205 988 dolarów – ale wygrana, przegrana i statystyki z gry nie będą wliczane do sezonu zasadniczego.

Zanurzony w kierunku dna NBA po rozpoczęciu 2-8 Bucks byli w dobrej formie. Było to ich 13. zwycięstwo w ostatnich 16 meczach, chociaż nie będzie to częścią oficjalnego rekordu.

Nieważne: kiedy Bucks opróżnili ławkę rezerwowych na 1:37 przed końcem, Antetokounmpo zacisnął pięści, jakby to był moment prawdziwego mistrzostwa.

Wygrywał ważniejsze mecze – w końcu on i Bucks zdobyli tytuł mistrza NBA w 2021 roku. Ale od początku tego turnieju mówili, że Puchar NBA jest priorytetem.

I ostatecznie nie pozostawili żadnych wątpliwości.

„Mieliśmy trudności z wyjściem z bramki” – powiedział trener Bucks, Doc Rivers. „Nikt tutaj nie wątpił, kim możemy być i kim możemy być, i po prostu tam byliśmy. Trzymaliśmy się razem i to jest produkt uboczny trzymania się razem zespołu. Ale wciąż mamy nad czym pracować.”

Antetokounmpo był jeszcze bardziej zwięzły: „Praca jeszcze się nie skończyła” – oznajmił.

Jego punkt widzenia był jasny: jest kolejny tytuł, o który należy walczyć. Ale to wciąż był moment, w którym można było świętować trofeum.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj