Curta Cignettiego, jeszcze raznie powstrzymałem się. Jego drużynie brakowało niecałych dwóch godzin do rozpoczęcia meczu pierwszy mecz College Football Playoffi 63-latek Indiana główny trener siedział pośrodku planu „College GameDay” i rzucił się prosto na sceptyków.
„Nie tylko pokonujemy 25 najlepszych drużyn, my pokonujemy… z nich!” Cignetti powiedział, odnosząc się do tego, że jego drużyny pokonały Nebraska wcześniej w tym roku i Wybrzeże Karoliny kiedy był w JMU. To był moment, w którym można było przewinąć telewizję. Jak w temacie, czy on naprawdę to powiedział?! To także nie była prawda. Zanim Huskers przegrali z Hoosiers, wypadli z sondażu. Stan Ohio znalazł się jednak w rankingu i pokonał Indianę 38-15.
Ostatecznie wybuch Cignettiego upadł. Hoosierowie byli ubity na linii wznowienia w piątkowy wieczór przez Notre Dame. Byli dwa kroki wolniejsi, a kiedy na 11 minut przed końcem przegrywali 20:3, Cignetti uderzał i trenował, jakby miał nadzieję, że nie zostanie rozbity.
Porażająca statystyka dotycząca tegorocznej drużyny Cignettiego: przeciwko 11 nierankingowym przeciwnikom Indiana zdobywała średnio 46 punktów na mecz. W dwóch meczach przeciwko rankingowym drużynom Indiana zdobywała średnio 16 punktów i nie grała na dystansie 30 jardów lub dłużej.
Ponieważ Hoosiers przez większą część wieczoru grali w osłabieniu – do przerwy prowadzili 17-3 – uniwersytecki świat futbolu miał mnóstwo czasu na odreagowanie. Niektórzy próbowali ponownie rozstrzygnąć, czy Indiana rzeczywiście należy do 12-zespołowej grupy play-off.
Trener Ole Miss Lane Kiffin nie zmarnował swojej szansy zamieszać w garnku, kpiąc z Indiany i komisji selekcyjnej.
Naprawdę ekscytująca gra o rywalizacji @CFBPlayoff 🧐. Świetna robota!! https://t.co/HEjQ1AcXba
— Lane Kiffin (@Lane_Kiffin) 21 grudnia 2024 r
Prawda jest jednak taka, że nikt, kto nie dostał się do play-offu, w którym wzięło udział 12 drużyn, nie zapracował sobie na to. Cokolwiek wydarzy się na boisku w ciągu najbliższego miesiąca, nie zmieni faktu, że drużyny, które nie zostały wybrane, po prostu nie zrobiły wystarczająco dużo, aby się dostać.
Zespół Ole Miss Kiffina? Rebelianci przegrali trzy mecze, w tym jeden u siebie ze fatalną drużyną z Kentucky, która nie wygrała żadnego meczu SEC i zakończyła mecz 4-8. Ta porażka sama w sobie, w połączeniu z zwycięstwem Rebeliantów u siebie 28-10 Gruzjanie utrzymałoby ich na dystansie, ale ponieśli dwie inne porażki przeciwko graczom nierankingowym LSU I Floryda.
Alabama? The Tide pokonali także Gruzję, ale mieli zawstydzającą porażkę 24-3 z rąk przeciętnego zawodnika Oklahoma zespół pod koniec listopada. Alabama również straciła 40 punktów po porażce 6:6 Vanderbilta i przegrał Tennessee.
Karolina Południowa? U siebie przegrał z Ole Miss 27-3, a także przegrał z Alabamą i nierankingowym LSU. Gamecocks mają na koncie zwycięstwo drogowe nad mistrzem ACC Clemsonachociaż.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
Rexrode: Indiana zasłużyła na ofertę w play-offach, nawet jeśli harmonogram pomógł jej to osiągnąć
Indiana miała bilans 11-1 w sezonie zasadniczym. Hoosiers nie mają w swoim CV imponujących zwycięstw. Ani jednego. Ale oni zrobił zdmuchnąć prawie wszystkich, z którymi się mierzyli. Tylko 7-5 Michiganzespół, który pod koniec sezonu zdenerwował stan Ohio, był od nich o dwa przyłożenia aż do Buckeyes. Indiana grała jednak według harmonogramu. W tym harmonogramie rzeczywiście grały dwie drużyny, które w zeszłym sezonie walczyły o tytuł mistrza kraju – Wolverines i Waszyngton — ale obaj musieli wymienić głównych trenerów i większość składów wyjściowych. Grasz, z kim grasz i to nie wina IU, jak wypadły inne drużyny w 2024 roku.
Jeśli uważasz, że Indiana nie zasłużyła na awans do play-offu, to mówisz, że tej jesieni na Ohio State miała harmonogram jednego meczu, a ponieważ przegrała ten jeden mecz, nic innego się nie liczyło.
Nie ma wątpliwości, że część tej krytyki pod adresem Hoosiers ma swoje korzenie w fakcie, że prawie nigdy wcześniej nie byli dobrzy. Jak wielokrotnie podkreślano w piątkowym wieczorze, Indiana to najbardziej przegrany program w historii futbolu uniwersyteckiego. Jednak w play-offach należy brać pod uwagę tylko to, co wydarzyło się w tym roku, a nie w przeszłości, nawet jeśli ludzka natura zawsze miała trudności z niewkradaniem się do procesu myślowego tych uprzedzeń.
Cignetti też nie zrobił sobie żadnej przysługi, kiedy przed objęciem pracy powiedział, że przejrzał podejrzany harmonogram drużyny Indiana na rok 2024 i bardziej podekscytował się wakatem trenerskim drużyny Hoosiers.
Jedną z obaw, gdy futbol uniwersytecki przeniósł się do play-offów z udziałem 12 drużyn, była dewaluacja sezonu zasadniczego. Oglądalność telewizji tej jesieni wskazywałoby, że tak nie jest. Ale jeśli komisja selekcyjna Playoff zignoruje zwycięstwa i porażki, ponieważ chce po prostu oprzeć się na własnym badaniu wzroku lub na tym, co Vegas myśli o potencjalnych pojedynkach lub NFL Personel myśli o „talencie” zespołu będzie dewaluować sezon zasadniczy, a to nie jest tego warte, biorąc pod uwagę wszystkie domysły i odruchowe reakcje, gdy rewizjonistyczna historia przenika do dialogu.
Spodziewaj się tego więcej, jeśli i kiedy play-off rozszerzy się do 14 lub 16 drużyn. Oznaczałoby to po prostu, że do rozgrywek przystąpi więcej drużyn z jeszcze bardziej błędnymi życiorysami, a także więcej będzie siedziało w domu i oglądało mecz.
ZEJDŹ GŁĘBEJ
W Notre Dame nie ma zbyt wielu nowości. To był jeden z nich
(Zdjęcia Curta Cignettiego i Lane’a Kiffina: Justin Casterline, Wes Hale / Getty Images)