Justina Baldoniego prowadził „kampanię oszczerstw” przeciwko Blake’a Lively’ego które wykorzystały cyfrowych twórców i przestrzenie, mówią Daily Beast eksperci ds. public relations.

Rzekoma kampania zdominowała dyskusję w Internecie od czasu Lively oskarżył ją To kończy się na nas współgwiazda molestowania seksualnego na planie filmowym, a później zatrudniła kryzysową firmę PR, aby zaszkodzić jej reputacji.

Sara Fruman, a publicysta w Los Angeles mówi Bestii, że Baldoni początkowo zdobył przewagę nad Lively, zatrudniając zespół zarządzania kryzysowego, który przeszedł do ofensywy.

„Zespół Justina wyprzedził całą historię i zaszkodził jej reputacji pomimo jego nagannego zachowania na planie” – powiedziała. „Opinia publiczna zazwyczaj wierzy pierwszej osobie, która mówi. Poza tym kobiety z natury nienawidzą kobiet, które ich zdaniem mają wszystko, tak jak Blake.

Fruman stwierdziła, że ​​kampania przeciwko Lively była prowadzona „niezwykle dobrze” i rozpowszechniano historie o tym, że wydaje się być niewrażliwa na ofiary przemocy domowej i napaści na tle seksualnym – tematy, o których To kończy się na nas nadzieję na podniesienie świadomości.

Justin Baldoni uczęszcza do Justin Baldoni uczęszcza do

Justin Baldoni uczęszcza do

Fruman powiedział, że podczas promocji firmy nasiliły się negatywne historie na temat Lively To kończy się na nas– czego Lively i Baldoni w szczególności nigdy razem nie promowały – „była idealną burzą, która sprawiła, że ​​wyglądała jak potwór”, podczas gdy „Justin skupił się na treściach skupiających się na ofiarach, sprawiając, że wyglądał na bohatera”. Baldoniego w przekonaniu do opinii publicznej pomogła także rzekoma kampania astroturfingowa na Reddicie, która jeszcze bardziej go wzmocniła, dodał Fruman.

Specjalista ds. PR spekuluje, że „oszczercza” kampania Baldoniego, kierowana przez Melissę Nathan, prawdopodobnie kosztowała co najmniej 100 000 dolarów – co stanowi znaczną część jego szacunkową wartość netto na 4 miliony dolarów. Jednakże, chociaż Fruman przyznaje, że wczesny start Baldoniego „natychmiast zmienił opinię publiczną na jego korzyść”, inni eksperci mówią Daily Beast, że jego wysiłki wyraźnie spełzły na niczym.

Wśród osób podzielających tę opinię jest Mike Paul, dyrektor generalny firmy Doktor Reputacji w Nowym Jorku. Menedżer kryzysowy powiedział bez ogródek, że prawda prawie zawsze zwycięża i że „krótkoterminowe zyski” w świecie reputacji nic nie znaczą.

„Jeśli więc ktoś wierzy ci przez pół sekundy, kiedy po raz pierwszy publikujesz kłamstwa i oszczerstwa, a potem, w ciągu kilku tygodni, to wraca, jesteś chłopcem, który płakał jako wilk” – powiedział. „Dlaczego miałbym wierzyć w cokolwiek innego, co wychodzi z twoich ust?”

Paul powiedział, że „tak zwana kryzysowa kampania PR” Baldoniego nie zdobyła „serc i umysłów” na dłuższą metę.

„Ludzie zadają pytanie: «Czy ci wierzę?»” – powiedział Paul. „Jako czołowa profesjonalistka mogę jasno powiedzieć, że dzisiaj zdobywa serca i umysły 10 razy bardziej niż on”.

Tego lata Blake Lively i jej mąż Ryan Reynolds wzięli udział w imprezie promocyjnej. /CHARLY TRIBALLEAU /AFP za pośrednictwem Getty ImagesTego lata Blake Lively i jej mąż Ryan Reynolds wzięli udział w imprezie promocyjnej. /CHARLY TRIBALLEAU /AFP za pośrednictwem Getty Images

Tego lata Blake Lively i jej mąż Ryan Reynolds wzięli udział w imprezie promocyjnej. /CHARLY TRIBALLEAU /AFP za pośrednictwem Getty Images

Paul powiedział, że Lively odwróciło sytuację od Baldoniego. Najwyraźniej miało to miejsce po tym, jak postawiła mu rażące zarzuty w skardze złożonej w Kalifornii, która obejmowała twierdzenia, że ​​on i inny producent wejdą do jej przyczepy bez zaproszenia, gdy ona się rozbiera lub będzie karmić piersią, i że będzie mówił o nieodpowiednich rzeczach na takie tematy jak ona waga i życie seksualne.

Paul powiedział Bestii, że gdyby został zatrudniony, zająłby się reprezentowaniem Baldoniego inaczej, zaczynając od kampanii informacyjnej, aby dowiedzieć się wszystkiego, co potencjalnie zrobił źle.

„W sądzie opinii publicznej nie trzeba czekać na werdykt sędziego lub ławy przysięgłych” – powiedział. „Każdego dnia, w każdej minucie masz możliwość wydania werdyktu… Celem sądu opinii publicznej jest zdobycie czyjegoś zdania w oparciu o tę nową prawdę – i negatywna kampania przeciwko klientowi lub negatywna kampania przeciwko opozycji jest dwa razy bardziej trwała niż dobra kampania”.

Paul zwrócił uwagę, że nawet skuteczna reklama negatywna opiera się na prawdzie, a nie na oszczerstwach, i że zespół kryzysowy Baldoniego mógł więcej zrobić, by zaszkodzić jego marce, niż ją uratować.

Być może na korzyść Lively działa także jej ogromne bogactwo. Nie dlatego, że koniecznie użyje ich, by wydać więcej niż Baldoni w bitwie sądowej, ale dlatego, że jej majątek netto…nadmuchany posiadanie męża-gwiazdy filmowej w roli Ryana Reynoldsa oznacza, że ​​łatwiej będzie jej przekonać opinię publiczną, że jej zarzuty wobec Baldoniego nie wynikają z chęci zarobienia pieniędzy, ale z przekonania, że ​​została skrzywdzona.

Istnieje coraz więcej dowodów potwierdzających twierdzenia Lively. Jej skarga zawierała wiadomości, w których publicysta Baldoniego rozmawiał z Nathanem o tym, jak ten może „pochować każdego” za pomocą PR-owego ataku.

Sophie Rhone z Cupid PR powiedziała Daily Beast, że „bariery wejścia są niższe niż kiedykolwiek” dla osób chcących rozpocząć oszczerczą kampanię w 2024 r. Dzieje się tak dlatego, że dzięki łatwemu dostępowi do mediów społecznościowych każda osoba może zacząć się rozprzestrzeniać – i wzmacnianie — działa online bez konieczności posiadania połączeń w mediach tradycyjnych.

„Teraz każdy, kto ma konto na Twitterze, może rozpuścić plotkę, a jeśli nabierze odpowiedniego rozmachu, może szybko nabrać tempa” – powiedziała. „Media społecznościowe usunęły wiele kontroli i równowagi, dzięki czemu kampanie są łatwiejsze i szybsze w realizacji”.

Rhone stwierdziła, że ​​kampania przeciwko Lively przypomniała jej te, z którymi musi się zmierzyć Britney Spears Lub Meghan Markle„gdzie narracje medialne są manipulowane w celu dostosowania ich do określonego programu”. Ten plan może szybko się rozwinąć i ludzie wyrobią sobie zdanie na temat danej osoby na podstawie tego, co im wielokrotnie powtarzano, a niekoniecznie na podstawie prawdy.

Rhone powiedział, że właśnie dlatego najważniejszym czynnikiem w kampanii oszczerstw jest powtarzanie.

„Jeśli wiadomość zostanie udostępniona wystarczająco dużo razy w wystarczającej liczbie miejsc, ludzie zaczną w nią wierzyć, nawet jeśli jest przesadzona lub całkowicie fałszywa” – stwierdziła. „Kąt emocjonalny jest również kluczowy, niezależnie od tego, czy jest to oburzenie, współczucie czy zdrada. Wywołanie uczuć pomaga narracji zachować”.

Juda Engelmayer, prezes i dyrektor generalny w HeraldPRzgadza się, że wzbudzanie kontrowersji wokół prominentnych osobistości jest łatwiejsze niż kiedykolwiek.

Dodał, że w napędzaniu tej epidemii pomaga liczba godzin, które ludzie spędzają na przeszukiwaniu Internetu w poszukiwaniu ciekawych fragmentów dramatów.

„Wiele osób, mając wystarczająco dużo wolnego czasu, przeszukuje Internet w poszukiwaniu plotek i negatywnych opinii, które można wykorzystać i którymi się podzielić” – powiedział. „Nic dziwnego, że platformy takie jak Bravo i figurki takie jak Andy’ego Cohena wykorzystali fascynację publiczności dramatami rozgrywanymi w czasie rzeczywistym, co widać w takich seriach franczyzowych jak Prawdziwe gospodynie domowe I Oglądaj na żywo, co się dzieje. Ten sam apetyt na spektakle napędza wirusowość podżegających postów w mediach społecznościowych, utrwalając cykle oburzenia i publicznego zawstydzania”.

Engelmayer zauważył również, że o wiele łatwiej jest kogoś oczernić niż chronić reputację, co jego zdaniem jest „przedsięwzięciem wymagającym dużych zasobów”. Mówi, że można to ponownie przypisać temu, że ludzi bardziej przyciąga oburzenie i kontrowersje niż historie o odkupieniu.

Powiedział, że utrzymywanie pozytywnego wysiłku „wymaga ciągłej czujności”.

„Wszelkie pozytywne zmiany często spotykają się z ponownymi próbami ich podważenia” – stwierdził. „Ostatecznie jest to żmudna walka — negatywność przyciąga bardziej zagorzałych zwolenników niż pozytywność, przez co droga do odkupienia jest zarówno kosztowna, jak i wymagająca”.

Source link