W swoim corocznym orędziu bożonarodzeniowym król pochwalił reakcję społeczności na „gniew i bezprawie” towarzyszące tego lata zamieszkom w miastach w całej Wielkiej Brytanii.
Karol76, również użył wiadomości, nakręcony przez Sky News w kaplicy dawnego szpitala Middlesex w centrum Londynu, aby podziękować lekarzom i pielęgniarkom, którzy opiekowali się nim i jego synową, księżną Walii, podczas tegorocznej terapii nowotworowej.
Nawiązując do motywu słuchania innych zawartego w opowieści o Bożym Narodzeniu, król powiedział: „Poprzez słuchanie uczymy się szanować nasze różnice, pokonywać uprzedzenia i otwierać nowe możliwości.
„Poczułem głębokie poczucie dumy tutaj, w Wielkiej Brytanii, kiedy tego lata w odpowiedzi na gniew i bezprawie w kilku miastach społeczności zebrały się, aby nie powtarzać tych zachowań, ale aby je naprawić.
„Naprawić nie tylko budynki, ale relacje. I, co najważniejsze, naprawić zaufanie poprzez słuchanie i poprzez zrozumienie decydowanie, jak działać dla dobra wszystkich”.
Przeczytaj więcej:
Sky News za kulisami przesłania Kinga
King żartuje, że „wciąż żyje”
Podczas akcji aresztowano prawie 1000 osób letnie zamieszkiktóry przyszedł w odpowiedzi mylna informacja w sprawie śmiertelnego pchnięcia nożem trójki dzieci w lipcu w klubie wakacyjnym inspirowanym Taylor Swift w Southport.
Król odwiedził miasto Merseyside po zabójstwach i wynikających z nich zamieszkach, podczas których uczestnicy zamieszek zaatakowali hotele, w których mieszkali migranci.
Jego ostatnie publiczne wystąpienie w tym roku miało miejsce w Walthamstow we wschodnim Londynie, gdzie tysiące ludzi zebrało się w ramach kontrprotestu, aby potępić zamieszki tego lata.
W bożonarodzeniowym przesłaniu króla mowa była o potrzebie wzajemnego wspierania się, ponieważ „każdy z nas na pewnym etapie życia przechodzi przez jakąś formę cierpienia – czy to psychicznego, czy fizycznego”.
„Stopień, w jakim pomagamy sobie nawzajem i czerpiemy od siebie wsparcie, niezależnie od tego, czy jesteśmy ludźmi wiary, czy nie, jest miarą naszej cywilizacji jako narodów” – powiedział.
Dodał, że „ci, którzy poświęcają swoje życie pomaganiu innym… nieustannie robią na mnie wrażenie” i „myśli zwłaszcza o wielu tysiącach profesjonalistów i wolontariuszy tutaj, w Wielkiej Brytanii i całej Wspólnocie Narodów, którzy dzięki swoim umiejętnościom i dobroci swego serca, troszczcie się o innych – często za własne pieniądze”.
Zastanawiając się nad leczeniem raka, które będzie kontynuować w przyszłym rokuzłożył „szczególne, serdeczne podziękowania bezinteresownym lekarzom i pielęgniarkom, którzy w tym roku wspierali mnie i innych członków mojej rodziny w obliczu niepewności i lęków związanych z chorobą oraz pomogli zapewnić nam siłę, opiekę i komfort „.
Podziękował także obywatelom za życzenia po nim i księżnej Walii (42 l.) w kwietniu powrócił do obowiązków publicznych I Wrzesień odpowiednio – po kursach leczenia nowotworu.
Wraz z innymi członkami rodziny królewskiej w bożonarodzeniowy poranek udali się do kościoła w pobliżu posiadłości Sandringham w Norfolk.
Myśli z ludźmi na „Bliskim Wschodzie, w Europie Środkowej i Afryce”
Król rozpoczął swoje przesłanie od wspomnienia swojej wizyty z królową na obchodach 80. rocznicy D-Day, które odbyły się w czerwcu.
Opisał spotkanie z „wybitnymi weteranami” i zauważył, że „podczas poprzednich uroczystości mogliśmy pocieszyć się myślą, że w czasach nowożytnych te tragiczne wydarzenia rzadko się zdarzają”.
Powiedział jednak: „W ten dzień Bożego Narodzenia nie możemy nie myśleć o tych, dla których niszczycielskie skutki konfliktu – na Bliskim Wschodzie, w Europie Środkowej, w Afryce i gdzie indziej – stanowią codzienne zagrożenie dla życia i źródeł utrzymania tak wielu ludzi .”
Podziękował organizacjom humanitarnym działającym w strefach konfliktów i odniósł się do zawartych w ewangeliach odniesień do konfliktów i „wartości, dzięki którym możemy je pokonać”.
Skończywszy, życzył „ Tobie i wszystkim, których kochasz, najradośniejszych i najspokojniejszych Świąt Bożego Narodzenia”.