Huw Edwards usłyszał w poniedziałek wyrok w zawieszeniu po tym, jak wcześniej przyznał się do trzech przypadków „tworzenia” nieprzyzwoitych zdjęć dzieci.
Były prezenter BBC otrzymał 41 nielegalnych zdjęć od pedofila, któremu zapłacił 1500 funtów w okresie od grudnia 2020 r. do sierpnia 2021 r.
Siedem z tych zdjęć zakwalifikowało się do najpoważniejszej kategorii.
Policjanci zatrzymali Edwardsa po przeszukaniu 25-latka Alex Williams – którzy wymieniali wiadomości WhatsApp zawierające zdjęcia z prezenterem BBC.
A jaką obronę miał Edwards w sądzie?
Czynniki łagodzące
W przypadku Edwardsa sąd wziął pod uwagę szereg okoliczności łagodzących, w tym ryzyko dla jego zdrowia psychicznego, „bezbronność” prezentera w chwili popełnienia przestępstwa oraz wcześniejszą dobrą reputację Edwardsa.
W swoim wystąpieniu dotyczącym wyroku sędzia okręgowy Paul Goldspring powołał się na raport psychiatry, który stwierdził, że ryzyko odebrania sobie życia przez Edwardsa jest „wysokie i znaczące”, jeśli trafi on do więzienia.
Dodano również, że gdyby trafił do więzienia, istniałoby dla niego „znaczne ryzyko, że inni zrobią mu krzywdę”.
W odrębnym raporcie sporządzonym przez psychoterapeutę seksualnego napisano: „Uczucia bycia pożądanym i niezauważanym w połączeniu z nierozwiązaną orientacją seksualną pana Edwardsa stworzyły idealną burzę, w wyniku której dopuścił się niewierności seksualnej i stał się podatny na szantażowanie”.
Czytaj więcej:
BBC żąda od Edwardsa zwrotu 200 000 funtów
BBC zachowa BAFTA za relację z królewskiej ceremonii Edwardsa
Sędzia Goldspring stwierdził, że wierzy, iż skrucha Edwardsa była szczera i że jego stan psychiczny mógł mieć wpływ na podejmowanie przez niego decyzji.
Dodał: „Jestem przekonany, że pan (Edwards) nie stanowi zagrożenia ani ryzyka dla ogółu społeczeństwa, a w szczególności dla dzieci.
„Istnieje realna perspektywa rehabilitacji”.
Sędzia stwierdził również, że Edwards cieszył się „wcześniej dobrą reputacją” i do tej pory „cieszył się bardzo dużym szacunkiem opinii publicznej” – wielu osobom przekazał wiadomość o śmierci zmarłej królowej.
Powiedział także Edwardsowi, że zostanie poddany 25 sesjom rehabilitacyjnym i umieszczony w programie leczenia przestępców seksualnych przez 40 dni.
Edwardsowi nakazano zapłatę 3000 funtów kosztów postępowania i poinformowano, że zostanie wpisany do rejestru przestępców seksualnych na siedem lat.
Sąd wysłuchał również opinii, że relacja Edwardsa z ojcem miała „prawdopodobnie szkodliwy wpływ na psychikę”.
Michael Isaac, konsultant psychiatra i neuropsychiatra, opisał „ograniczające, purytańskie, ale często hipokrytyczne środowisko dorastania w szczególnym środowisku kulturowym Południowej Walii, z ojcem, który był wysoko ceniony i chwalony poza rodziną, ale w jej obrębie postrzegany jako osoba zachowująca się potwornie”.
Spowodowało to „trwały dysonans poznawczy i niską samoocenę”, które „pogłębiło poczucie niższości” spowodowane nie dostaniem się na Uniwersytet Oksfordzki i pójściem do Cardiff, przez co „byłem w pewnym sensie outsiderem w BBC”.
Pan Isaac stwierdził, że to, jak również napady depresji, „znacząco i niekorzystnie wpłynęły” na podejmowanie decyzji przez Edwardsa.
Adwokat Philip Evans KC zeznał przed sądem, że Edwards nie przechowywał nielegalnych zdjęć, nie czerpał z nich żadnej korzyści, nie przesyłał ich dalej ani nie zabiegał o więcej.
Sąd uznał również, że Edwards był „bezbronny”, gdy Williams „go szukał”.