W związku z planami Sadiqa Khana dotyczącymi przekształcenia Oxford Street w strefę ruchu pieszego wybuchł spór, gdyż byli lokalni parlamentarzyści nazwali tę decyzję „zastraszaniem”.

Burmistrz Londynu przedstawił dziś propozycję zakazu ruchu w kultowym centrum handlowym Londynu. Ma nadzieję, że dzięki temu „najsłynniejsza ulica handlowa” kraju zostanie ożywiona.

Jednak Nickie Aiken, była konserwatywna posłanka z okręgu Cities of London i Westminster, skrytykowała te plany, które uzyskały poparcie nowego rządu Partii Pracy.

Napisała na X, dawniej Twitterze: „Więc to jest to, co rząd Partii Pracy rozumie przez zmianę”.

„Zabierzcie lokalną demokrację i decyzje dotyczące kolei, których lokalni mieszkańcy nie popierają. Mam nadzieję, że (lider rady miasta Westminster) przeciwstawi się temu zastraszaniu i wniesie sprawę do sądu”.

Dodała: „To wstyd, że burmistrz pozbawia radę Westminster jej uprawnień, nie robiąc nic, aby uruchomić program licencjonowania riksz, który jest prawem obowiązującym od ponad sześciu miesięcy”.

„Zarządzanie rikszami z pewnością poprawiłoby Oxford Street, a tego właśnie chcą miejscowi”.

Khan obiecał uczynić Oxford Street strefą dla pieszych w swoim manifeście z 2016 r., ale rada odpowiedzialna za drogę odrzuciła tę propozycję po publicznych konsultacjach.

Poprzedni rząd uchwalił nowe prawo mające na celu zwiększenie uprawnień regulacyjnych w zakresie riksz, którymi ma zarządzać Transport for London (TfL), oraz mające na celu zapobiegnięcie pobieraniu przez turystów wygórowanych opłat.

Tymczasem minister transportu w gabinecie cieni Greg Smith również skrytykował plany burmistrza. Powiedział Politico, że to „jeszcze jeden ruch burmistrza, by wypędzić ludzi z Londynu”.

Smith dodał: „Mógłby równie dobrze wywiesić znak z napisem: »Nie przychodź tu, twoje pieniądze nie są mile widziane w naszych sklepach, pubach, kawiarniach i restauracjach«”.

Stuart Love, przewodniczący rady miasta Westminster, wydał oświadczenie, w którym ujawnił, że rada została powiadomiona o planach Khana dopiero w zeszłym tygodniu.

Powiedział: „(Spędziliśmy) ostatnie dwa lata na ścisłej współpracy z przedsiębiorstwami i grupami mieszkańców w celu opracowania szczegółowych propozycji przebudowy i ulepszenia Oxford Street.

„Plany te są już gotowe do realizacji, uzyskały poparcie sprzedawców detalicznych i lokalnej społeczności, a ich celem było zapewnienie znacznego wzrostu gospodarczego przy jednoczesnym zabezpieczeniu pomyślnej przyszłości dla naszych prężnie rozwijających się dzielnic West Endu.

„Najnowsza propozycja burmistrza Londynu dotycząca strefy dla pieszych została nam przedstawiona dopiero w ubiegły czwartek.

„Ważne będzie otrzymanie dalszych szczegółów na temat tego, co jest planowane, w tym ile czasu może zająć dostarczenie i w jaki sposób zostaną uwzględnione obawy lokalnych mieszkańców i użytkowników ulicy”.

Ale Love dodał: „Będziemy chcieli wiedzieć, jak skorzystają na wszelkich propozycjach, szczególnie biorąc pod uwagę praktyczne wyzwania, jakie dla szerszego obszaru może nieść ze sobą deptak. Jako opiekunowie West Endu, naszą rolą będzie zapewnienie, że głosy mieszkańców będą słyszane głośno i wyraźnie”.

„Obietnica dodatkowego finansowania dla tego obszaru jest mile widziana, ponieważ wszyscy zależy nam na sukcesie Oxford Street i rozkwicie szerszego West Endu.

„Rada zamierza konstruktywnie współpracować z burmistrzem i rządem, aby zapewnić najlepsze rezultaty dla lokalnych społeczności, przedsiębiorstw i Londynu.”

Rzecznik burmistrza skierował wczoraj do City AM komentarze Khana. Powiedział: „Chcę, aby Oxford Street ponownie stała się wiodącym miejscem handlu detalicznego na świecie.

„Przekształcenie Oxford Street będzie wiodącym przykładem tego, jak współpracując z ratuszem i nowym rządem możemy zbudować lepszy Londyn dla wszystkich”.

Z kolei Kate Nicholls, dyrektor naczelna UKHospitality, określiła tę informację jako „bardzo dobrą wiadomość dla londyńskich przedsiębiorstw hotelarskich”.

Dodała: „Nie tylko możemy zamienić Oxford Street w największy plac Europy z pubami, barami i restauracjami, ale także pokazać, że możliwe jest rozwiązanie barier planowania i licencjonowania dla kwitnącej sceny towarzyskiej. Główna ulica kraju znów działa”.

Source link