Jedną z głównych obietnic wyborczych Donalda Trumpa – wydrukowaną na tablicach podczas Narodowej Konwencji Republikanów i podczas wieców Trumpa w całym kraju – była masowa deportacja. W listopadzie Trump ogłoszony że Tom Homan, architekt separacji rodzin podczas swojej pierwszej kadencji, jako „car graniczny” będzie jego wyborem, aby dotrzymać tej obietnicy. Homan jest entuzjastycznie nastawiony do stojącego przed nim zadania. – Jeszcze gówna nie widzieli – stwierdził powiedział w lipcu. Wysiłki te nie będą przypominały „masowych akcji”, a raczej „celowe aresztowania”, powiedział niedawno w „60 minutach”. – Będziemy wiedzieć, kogo aresztujemy i gdzie najprawdopodobniej ich znajdziemy, na podstawie licznych śledztw… No wiesz, procesów dochodzeniowych.

Zarówno Trump, jak i Homan wskazali, że w realizację planu masowych deportacji zaangażowane będą lokalne organy ścigania. Ryan Zinke, republikański przedstawiciel Montany, który był pierwszym sekretarzem spraw wewnętrznych Trumpa, zdeklarowany„Szeryfowie znają złe charaktery”. Szczególnie szeryf hrabstwa ma tę zaletę: prawie wszyscy z nich to wybrani funkcjonariusze, którzy nie mają zobowiązań wobec innych urzędników, nawet gubernatorów niebieskich stanów, z których wielu wykazało się gotowość i tak współpracować z Trumpem.

Ponieważ imigracja podlega prawu federalnemu, rola lokalnych organów ścigania w nadzorowaniu granicy była w przeszłości ograniczona. Jednak w 1996 roku prezydent Bill Clinton podpisał ustawę o reformie nielegalnej imigracji i odpowiedzialności imigrantów, która rozszerzyła zakres zarzutów karnych, za które dana osoba może podlegać deportacji. W miarę jak imigracja została powiązana z prawem karnym, lokalne organy ścigania – zwłaszcza szeryfowie okręgów, którzy cieszą się względną autonomią wolną od bezpośredniego nadzoru i sprawują jurysdykcję na znacznie większych obszarach niż, powiedzmy, miejskie wydziały policji – zaczęły odgrywać kluczową rolę w machinie deportacyjnej. W hrabstwach położonych wzdłuż granicy z USA szeryfowie otrzymują fundusze za pośrednictwem: FEMA program dotacji o nazwie Operacja Stonegarden na zakup sprzętu, takiego jak skutery śnieżne i radiowozy, do użytku we współpracy ze Strażą Graniczną.

Podobnie jak wszyscy funkcjonariusze organów ścigania, szeryfowie mają dużą swobodę w zakresie zatrzymywania ruchu i aresztowań, co może spowodować umieszczenie większej liczby osób w więzieniach, gdzie rozpoczynają się niektóre deportacje. (W więzieniach okręgowych, z których większość prowadzona jest przez szeryfów, aresztowani poddają się sprawdzeniu przeszłości i mogą być przetrzymywani lub rozpatrywani w celu przeprowadzenia postępowania deportacyjnego). Program o nazwie Bezpieczne społeczności, zapoczątkowany przez George’a W. Busha i rozszerzony przez administrację Obamy, identyfikuje potencjalne osoby deportowane w więzieniach. Na krajowej konferencji organów ścigania w 2008 roku były szeryf z Karoliny Północnej powiedział: „Jeśli nie masz wystarczających dowodów, aby postawić komuś zarzuty karne, ale uważasz, że działa on nielegalnie, możemy sprawić, że zniknie”. W 2014 r. program został nieznacznie zmodyfikowany, tak aby priorytetowo potraktować deportację osób oskarżonych o popełnienie przestępstwa – zgodnie z tzw. wytycznymi „przestępcy, a nie rodziny”. W następnym roku operacje egzekwowania i wydalania (ER) oddział Urzędu Imigracyjnego i Celnego (LÓD) ustanowił kilka akt agencyjnych związanych z aresztowaniami i deportacjami. Na jej czele stał wówczas Tom Homan.

Inny program federalny, zwany 287 (g), przyznaje zastępcom szeryfa pozwolenie na samodzielne działanie w charakterze agentów imigracyjnych, przesłuchiwanie aresztowanych na temat ich narodowości i przekazywanie ich do LÓDopiekę. Podczas pierwszej administracji Trumpa szeryfowie domagali się przyłączenia się do 287 (g), a John F. Kelly, ówczesny Sekretarz Bezpieczeństwa Wewnętrznego, nazwał ten program „bardzo skutecznym czynnikiem zwielokrotniającym siłę”. Wiele osób deportowanych zostało oskarżonych o wykroczenia, nawet o tak proste rzeczy, jak pęknięta tylna lampa. Federacja na rzecz Amerykańskiej Reformy Imigracyjnej (SPRAWIEDLIWY), która jest częścią sieci grup antyimigracyjnych powiązanych ze skrajnie prawicową postacią Johnem Tantonem, zwerbowała szeryfów, aby dołączyli do artykułu 287(g), aby stworzyć wizerunek osoby twardej wobec przestępczości.

Nowa administracja Trumpa jest gotowa zmienić istniejące wytyczne, aby jeszcze więcej aresztowanych mogło przystąpić do postępowania deportacyjnego. W niektórych stanach możliwe jest, że szeryfowie będą mogli aresztować ludzi za zwykłe przekroczenie granicy. W 2023 r. Teksas przyjął ustawę Senatu nr 4, która umożliwi lokalnym organom ścigania aresztowanie osób podejrzanych jedynie o naruszenie prawa imigracyjnego; jest to kwestionowane w sądach. Podobne rachunki przeszły Iowa I Oklahomagdzie również są one kwestionowane przez sąd, a w listopadzie mieszkańcy Arizony głosowali za ich wdrożeniem Karta do głosowania 314porównywalne prawo. Chociaż nowo wybrany szeryf hrabstwa Maricopa, Jerry Sheridan – porucznik niesławnego szeryfa Joe Arpaio—powiedział, że według niego prawo nie ma zastosowania do jego biura, wyraził chęć przetrzymywania ludzi w czymś „podobnym” do Miasta Namiotowego Arpaio.

Ponieważ większość szeryfów jest wybierana, gubernatorzy i prokuratorzy generalni mają nad nimi niewielką władzę. Są wyłączeni z ustawy Hatch Act, która zabrania niektórym pracownikom rządowym angażowania się w działalność polityczną w trakcie pracy i w dużej mierze zezwala im na prowadzenie kampanii w mundurach. Mogą podejmować decyzje dotyczące polityki wydziału bez konieczności uzyskania zgody i przy niskim ryzyku publicznego potępienia. Często wyrażają opinie polityczne; przed wyborami prezydenckimi jeden z szeryfów z Ohio posunął się nawet do grożenia mieszkańcom, którzy publicznie wspierali Kamalę Harris. W piśmie dotyczącym zbiórki pieniędzy na rok 2021 Claremont Institute – konserwatywny zespół doradców, który Czasy nazwał „ośrodkiem nerwowym amerykańskiej prawicy” i członek rady doradczej Projektu 2025 – twierdził, że szeryfowie mają „swobodę jurysdykcyjną”. Zdaniem instytutu „stawia to ich na pierwszej linii obrony cywilizacji”.

Z tego powodu Claremont – obok innych ugrupowań antyimigracyjnych, takich jak SPRAWIEDLIWYktórej nowym „doradcą ds. egzekwowania prawa” jest szeryf hrabstwa Pinal Mark Lamb, współpracownik Homan, skupiła się na rekrutacji i szkoleniu szeryfów, aby pomagali w realizacji swoich celów. W 2021 r. zorganizowała coroczne tygodniowe rekolekcje o nazwie Sheriffs Fellowship, które otrzymały fundusze od Betsy DeVos, „w celu studiowania i omawiania polityczno-filozoficznego, instytucjonalnego i historycznego nurtu prowadzącego od założenia amerykańskiego do dzisiejszego bojowego progresywizmu i wielokulturowości” – twierdzi. do broszury promocyjnej wysyłanej potencjalnym wnioskodawcom.

Pod koniec października, zaledwie kilka dni przed wyborami w 2024 r., kilkunastu szeryfów zebrało się w Huntington Beach w Kalifornii, aby omówić palące tematy dla potencjalnej administracji Trumpa, w tym „Trzy filary Trumpizmu”, „Amerykański kompleks cenzury” ”, „Jak działa głębokie państwo” i, oczywiście, „Imigracja i bezpieczeństwo narodowe”. Spędzili pięć dni na studiowaniu takich tekstów, jak esej byłego naukowca z Instytutu Hoovera, Jeremy’ego Carla, który opowiada się za wyeliminowaniem tymczasowych oznaczeń statusu chronionego, kwestionowaniem przysługującego z urodzenia obywatelstwa i umożliwieniem wojsku „legalnego strzelania, w razie potrzeby, do każdego, kto najeżdża USA terytorium.”

Stypendium kończy się nagrodą American Sheriff Award, przyznawaną stypendyście z Claremont „w uznaniu i uhonorowaniu niezwykłego poświęcenia szeryfa w jego niezłomnej obronie Konstytucji, wynikających z niej błogosławieństw wolności i amerykańskiego stylu życia”. W tym roku zwycięzcą został szeryf Bill Waybourn z hrabstwa Tarrant w Teksasie. (Pozował do zdjęć ze statuetką Johna Wayne’a). Waybourn spotkał się z krytyką w swojej społeczności – w tym w Fort Worth – ponieważ od objęcia urzędu w 2017 r. ponad sześćdziesiąt osób zmarło w areszcie więzienia okręgowego . W 2020 r. Czystość Congiousdwudziestojednolatka z wieloma zaburzeniami psychicznymi i niepełnosprawnością intelektualną, urodziła samotnie w celi więzienia Waybourn, a jej dziecko zmarło. Na pytanie o historię Waybourna dotyczącą ofiar śmiertelnych w więzieniach Ryan Williams, prezydent Claremont, odpowiedział e-mailem: „Urzędnicy publiczni stoją przed trudnymi wyborami i kompromisami, szczególnie ci, którzy zajmują się egzekwowaniem prawa. Mamy nadzieję, że szkolenie, jakie otrzymają pod okiem Claremonta (oraz, modlę się, przewodnictwo Wszechmogącego Boga) pomoże im podejmować te decyzje w sposób mądry i sprawiedliwy”. 5 listopada Waybourn zdobył reelekcję.

Zaproszenie szeryfów hrabstw do grona członków przybliża Claremont do prawdziwej władzy politycznej. Szeryfowie mają ogromne wpływy w społecznościach wiejskich i podmiejskich, gdzie wyborcy prawdopodobnie częściej znają nazwisko swojego szeryfa niż senatora lub gubernatora. Jasne jest, że przyszła administracja Trumpa postrzega szeryfów jako kluczowych partnerów w nadchodzących pracach. Podczas niedawnej podróży do Arizony z gospodarzem talk-show, doktorem Philem, Homan spotkał się z grupą szeryfów. Tam podkreślił swoją chęć „pomocy tym szeryfom w zwiększeniu bezpieczeństwa ich społeczności i ponownym zabezpieczeniu granic”. I dał do zrozumienia, że ​​prace mogą rozpocząć się przed dniem inauguracji. „Nie czekamy” – powiedział Homan. „Dzisiaj gra dalej.” ♦

Source link