18-letni miłośnik piwa planuje wypić kufel piwa we wszystkich 650 okręgach wyborczych do parlamentu Wielkiej Brytanii. Nie zniechęca go fakt, że ukończenie wyzwania może zająć dwie dekady.
Jay Chan z Birmingham pracował wcześniej dla byłego posła Partii Konserwatywnej z okręgu Dudley North Marco Longhiego, który stracił swój mandat w wyborach powszechnych 4 lipca, gdy Partia Pracy odniosła miażdżące zwycięstwo.
Chce jak najszybciej znaleźć inną pracę w polityce, ale podjął się również ambitnej misji, aby zwrócić uwagę na trudną sytuację brytyjskiej branży pubowej i założył GoFundMe aby pomóc mu w jego drodze, do tej pory zebrano 240 funtów.
Przewiduje, że wyda na sam alkohol ponad 3000 funtów i przyznaje: „Myślę, że zajmie mi to bardzo, bardzo dużo czasu – zwłaszcza jeśli chodzi o okręgi wyborcze na terenach wiejskich.
„Oczywiście, że nie mogę pić i prowadzić samochodu, a pociągi nie są tam tak wydajne”.
Jay wzywa do zniesienia 20-procentowej stawki VAT pobieranej od żywności i napojów w pubach oraz do wsparcia lokalnych pubów o statusie zabytku.
Powiedział: „Pub jednoczy społeczności.
„Były tu od czasów rzymskich i smutno patrzeć, jak popadają w ruinę.
„Kiedy ludzie myślą o Wielkiej Brytanii, myślą o Big Benie, królu, Union Jack – ale potem jest pub, kufle i ludzie, którzy się nimi raczą – ważne jest, abyśmy ich chronili”.
Jeśli Jayowi uda się sprostać wyzwaniu, będzie musiał zapłacić 3055 funtów – zakładając, że wypije tylko jedno piwo w każdym okręgu wyborczym.
Twierdzi jednak, że koszt dotarcia do wszystkich z nich jest znacznie wyższy, niż sobie wyobrażał.
Do tej pory ukończył wszystkie okręgi wyborcze w Brimingham, z wyjątkiem okręgu Hodgehill w centrum miasta, i ma nadzieję, że w najbliższych miesiącach ukończy „większość okręgów West Midlands”.
„Myślę o Wolverhampton, Walsall albo West Brom.
Twierdzi, że jego „bardzo ogólny” plan zakłada „opuszczenie Birmingham”.
„Pomaga mi, jeśli można tam łatwo dojechać pociągiem lub rowerem. Nie wiem, jak sobie poradzę, kiedy będę musiała pojechać do Londynu – zwłaszcza, że piwo tam jest bardzo drogie!”
Filmy przedstawiające Jaya odwiedzającego puby zostały obejrzane w internecie tysiące razy, a on sam zyskał reputację dzięki swojemu talentowi do wypijania piwa.
Powiedział: „W międzyczasie kontynuuję swoje wyzwanie, mam czas po swojej stronie, może to potrwać 20 lat, ale będę kontynuował”.
W zeszły weekend skreślił Dudley, Tipton i Wednesbury – wszystkie w West Midlands. Mówi, że najbardziej nie może się doczekać, żeby wypić kufle w Irlandii Północnej, gdzie mieszka 18 różnych okręgów wyborczych, ale jego ulubionym pubem jest Hop Garden w Birmingham.
Mimo że pracował dla byłego posła Partii Konserwatywnej, Jay starał się przezwyciężyć podziały polityczne w swojej kampanii, podkreślając, że piwo potrafi „jednoczyć ludzi bez względu na różnice polityczne”.