WCzy to odpowiedni wiek, aby zdać sobie sprawę, że postanowienia noworoczne to bzdury, które nie przetrwają do lutego? Około 12. roku życia dane powinny być już gotowe: nic nie jest w lepszym stanie niż w zeszłym roku o tej porze i jesteś cholernym głupcem, myśląc, że w tym roku będzie inaczej. Teraz daj sobie kilka dekad swobody, podczas gdy zajmiesz się innymi sprawami, takimi jak to, kim jesteś, a wtedy zdasz sobie sprawę, że styczeń to czas na relaks i skoncentrowanie się na ogrzaniu się, a nie na robieniu list. To jest coś, czego powinienem był się nauczyć wiele księżyców temu.

Ale styczniowemu przyciąganiu nie można się oprzeć. David Bowie to mój robak w uszach, nucący „ch-ch-ch-change” cicho, ale nie wystarczająco cicho. Z pewnością jedna drobna, ale znacząca poprawa jest wykonalna? Tak, brzmi odpowiedź na rok 2025, ale z pewną różnicą: zdecydowałem, że jest to rok, w którym powinieneś podejmować postanowienia dla swoich przyjaciół.

Na początku nie brzmiało to jak fanatyzm, ponieważ ogólnie rzecz biorąc, uważam, że wszystkich moich przyjaciół nie da się ulepszyć. Zdecydowanie nie chcę zmieniać żadnej z ich osobowości. Bóg jeden wie, że nie chcę żadnego z nich narzucać reżimowi zdrowotnemu ani fitnessowemu, i to nie tylko dlatego, że to nie moja sprawa. Słuchanie tego jest też dość męczące i nie miałbym luksusu niesłyszenia, biorąc pod uwagę, że to był mój pomysł.

Ale dopiero po dwóch godzinach i trzech rozmowach w tym nowym roku byłem już pełen pomysłów. Mój przyjaciel z nadmiernie rozwiniętym poczuciem odpowiedzialności musi to dokładnie przemyśleć. Wyodrębnij pewną ilość czasu dziennie, może 15 minut, aby posłusznie robić rzeczy dla innych, a resztę czasu nie rób. Mój przyjaciel, który kocha koty, powinien mieć kolejnego kota. Przyjaciel, który może jednocześnie martwić się hodowlą bydła mlecznego, rosnącym wskaźnikiem uzależnienia od ketaminy, śmiertelnością i szybką krzyżówką, powinien – cóż, bezcelowe byłoby proszenie jej, aby zdecydowała się nie martwić, ale może zająć się jakimś naprawdę niebezpiecznym hobby, jak np. parkoura to mogłoby ją skupić.

To zupełnie inny punkt wyjścia z przyjacielem. A nie „Jak możesz być lepszy?” ale: „Jak mogłoby być dla ciebie lepiej?”

Zoe Williams jest felietonistką Guardiana

Source link