Rory McIlroy patrzy na koniec swojego złamanego kija z otwartymi ustami

Oszołomiony Rory McIlroy patrzy na koniec swojego złamanego kija – Getty Images/Richard Heathcote

Może szczęście Rory’ego McIlroya się zmienia. W pierwszej rundzie od przegrana w Irish Open w bolesnych scenach w zeszłą niedzielę, zajmujący 3. miejsce w rankingu światowym, z niedowierzaniem obserwował, jak uderza piłkę na odległość siedmiu stóp – ale stało się to dopiero po tym, jak główka jego dziewiątki poleciała wzdłuż fairwaya.

Można śmiało powiedzieć, że dla Irlandczyka z Północy był to pełen wrażeń poranek otwarcia zawodów BMW PGA Championship, podczas którego starał się otrząsnąć po serii niemal nieudanych prób i wygrać po raz czwarty w tym sezonie.

Widząc, jak jego wyzwanie w Royal County Down kończy się w druzgocący sposób – miał przewagę dwóch punktów na cztery do rozegrania, zanim Rasmus Hojgaard wykorzystał kilka potężnych przełamań i wyprzedził go na linii – mclroy oświadczył, że „przyzwyczaja się” do tego, że brakuje mu kilku cali.

W czerwcu on zaliczył bogeya w trzech z ostatnich czterech meczów US Open wręczyć trofeum Brysonowi DeChambeau i nadać sobie etykietę „The Nearly Man”. Oczywiście, trzy tytuły w roku kalendarzowym to osiągnięcie przeciętnego profesjonalisty. Mimo to, 35-latek nie ma w sobie nic nawet zbliżonego do przeciętności, ponieważ po raz kolejny podkreślił swoje walory kasowe.

Rory McIlroy wykonuje swój drugi strzał na 12. dołku, gdy główka jego kija pęka podczas pierwszego dnia zawodów BMW PGA Championship w WentworthRory McIlroy wykonuje swój drugi strzał na 12. dołku, gdy główka jego kija pęka podczas pierwszego dnia zawodów BMW PGA Championship w Wentworth

Dziewiątkowe uderzenie McIlroya podczas drugiego uderzenia na 12. dołku w Wentworth – Getty Images/Richard Heathcote

Pięć poniżej 67 w sztandarowym wydarzeniu DP World Tour na słynnym West Course dało McIlroyowi dwa poniżej Anglika Matthew Baldwina, a Duńczyk Nicklas Norgaard i Belg Thomas Detry sześć poniżej. McIlroy zaliczył siedem birdie i dwa bogey, ale jak zawsze w tym jednorazowym, liczby na jego karcie wyników nie oddają sprawiedliwości dramaturgii.

Jego pierwszy drop shot był wynikiem chybionego uderzenia z odległości trzech stóp na siódmym dołku, a następnie na następnym dołku był zmuszony zagrać putta tylną częścią puttera, ponieważ jego piłka znajdowała się na krawędzi wody. Film z najważniejszymi momentami kręcił się aż do ostatniego, kiedy uderzył swojego drugiego out of bounds.

Oprócz 40-stopowego uderzenia na 13. dołku, które dało prowadzenie, na 11. dołku nastąpił niezwykły strzał odzyskujący z wrzosu. Ale to, co wydarzyło się na par-five pomiędzy, było skazane na rozpowszechnienie się w sieci.

Po 332-jardowym drive’ie – standardowym dla McIlroya – był na środku fairwayu, mając do dyspozycji 179 jardów. W ciągu ostatnich kilku miesięcy wrzuciłem drewnianą trójkę do jeziora I złamał kierowcę na pół gdy zbyt mocno obciążył kij, próbując podnieść tee.

Ale to było coś nowego, nawet dla niego, który wyglądał na oszołomionego, gdy głowa oderwała się od jego kija i potoczyła się 20 jardów do przodu. Do tego czasu jego piłka odbiła się od brzegu na odległość siedmiu stóp. McIlroy chybił putta na orła.

„Myślę, że nigdy wcześniej mi się to nie przytrafiło” – powiedział. „To było bardzo dziwne uczucie. Spojrzałem w górę i zamiast piłki, w oczy rzuciła mi się główka kija. Na szczęście poleciała tam, gdzie chciałem. Mogło być o wiele gorzej, ale na szczęście naprawiłem ją i jutro powinno być OK”.

McIlroy uważa, że ​​to zmiana klimatu spowodowała słabość klubu. W zeszłym miesiącu grał w upale Memphis i Atlanty, co stanowi spory kontrast w porównaniu z Co. Down i Surrey jesienią.

Jednak jest to nadal niewytłumaczalna sytuacja i taka, którą na szczęście dla TaylorMade, McIlroy dostrzegł w zabawnej stronie. Roześmiał się, gdy powiedziano mu, że ludzie pomyślą, że McIlroy może sobie pozwolić na zestawy, które się nie rozpadają. „Hej, płacą mi za granie zestawami, które się nie rozpadają!” odpowiedział. „Tak, to była po prostu jedna z tych rzeczy. Uderzyłem dziewiątką żelaza na dziewiątym i wyglądało, jakby lufa się poluzowała, ale większość incydentów skończyła się na moją korzyść. Więc jestem z tego zadowolony”.

Poszerz swoje horyzonty dzięki nagradzanemu brytyjskiemu dziennikarstwu. Wypróbuj The Telegraph za darmo przez 3 miesiące z nieograniczonym dostępem do naszej nagradzanej strony internetowej, ekskluzywnej aplikacji, ofert oszczędzających pieniądze i nie tylko.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj