Chicago Blackhawks nie będą drużyną, która podpisze kontrakt Jonathana Toewsa jeśli to zrobi powrót do National Hockey League. Przywództwo w Chicago dało już to jasno do zrozumienia w swoich działaniach w ciągu ostatnich 36 miesięcy.

Jednak w NHL jest mnóstwo miejsca dla Toewsa. Jego ofensywna siła może nie być już taka jak kiedyś, ale bycie niezawodnym, dwustronnym środkowym jest absolutnie pewne. Byłoby też trochę zaskakujące, gdyby nie był dobry we wznowieniach.

Toews prawdopodobnie podpisze kontrakt z innym kandydatem, ale pojawi się dla niego także szansa na objęcie roli lidera w drużynie z niższej półki w rankingach. Na tej drodze również istnieje wiele dobrych opcji dla niego.

Oprócz drużyn, które wydają się sensowne dla Toewsa, istnieje kilka strasznych miejsc docelowych dla byłego kapitana Chicago Blackhawks. Oto trzy drużyny, których Toews musi za wszelką cenę unikać, ponieważ sytuacja jest okropna:

Drapieżniki z Nashville – Toews nie tylko wyglądałby po prostu źle w swetrze z Nashville Predators, ale jest to zespół, którego należy unikać, jeśli jesteś starszym graczem szukającym jeszcze jednego kopa w puszkę.

Latem w Nashville było najwięcej zabawy poza sezonem. Podpisali kontrakt ze Stevenem Stamkosem, Jonathanem Marchessaultem i Bradym Skjei w ramach bezpłatnej agencji. Po tym, jak w zeszłym roku dotarli do play-offów, ludzie myśleli, że te posunięcia sprawią, że ponownie staną się uzasadnionym zagrożeniem.

W tym sezonie groziła im po prostu katastrofa. Nashville to jedno z najlepszych miast w kraju, ale ich drużyna hokejowa wymaga gruntownego remontu, zanim znów będzie sprawna. Palce muszą trzymać się z daleka.

Szable Buffalo – Nie ma obecnie gorszej drużyny niż Buffalo Sabres. Kilka drużyn mogło mieć mniej punktów w klasyfikacji generalnej, ale Buffalo przyszło z nadzieją, że w końcu odskoczy i znów się cofnęło.

Buffalo ma najdłuższą suszę w fazie play-off w NHL. Ze względu na to, jak źle się tam działo, jest to zespół, od którego taki zawodnik jak Toews powinien trzymać się z daleka.

Jasne, gra z takimi zawodnikami jak Rasmus Dahlin, Tage Thompson i Owen Power może być dla niego świetną zabawą, ale nie ma tu zbyt wielu zwycięstw. Toews chce wygrać.

Kraken z Seattle – Organizacja Seattle Kraken nie jest obecnie w dobrej sytuacji. Odkąd zszokował świat zwycięstwem w fazie play-off nad (wówczas) broniącym tytułu mistrzem Pucharu Stanleya Colorado Avalanche w 2023 roku, wszystko poszło na marne.

Jonathan Toews dobrze by się z nimi bawił, ale wiadomo, że zawodnik taki jak on chce wygrywać. Są daleko od rywalizacji o Puchar Stanleya, a Toews nie jest zainteresowany przebudową.

Byłby bardzo pomocny dla młodych graczy, takich jak Matty Beniers, Shane Wright i Kappo Kakko, ale Toews nie wróci, aby być pełnoetatowym mentorem. Zrobi to naturalnie, ale facet chce wygrać. W najbliższym czasie w Seattle nie nastąpi żadna znacząca wygrana.

Gdyby Blackhawks nie byli przeciwni sprowadzeniu Toewsa z powrotem (z jakiegokolwiek powodu), byliby lepszym celem niż ta trójka ze względu na Connora Bedarda. Nashville, Buffalo i Seattle nie mają takiej nadziei na przyszłość, jaką mają Hawks i ich elitarna szafka perspektyw.

Powrót Toesa nie jest jeszcze gwarantowany, ale zamierza spróbować. Może to nastąpić przed ostatecznym terminem lub latem, przed następnym sezonem. Ostatecznie można oczekiwać, że wybierze zawodnika z najwyższej półki. Niektóre świetne zespoły chciałbym go mieć.

Odwiedzać Hockey News Chicago Blackhawks witryna zespołu, na której możesz być na bieżąco najnowsze wiadomości, dzień gry zasięg, funkcje odtwarzaczai nie tylko.

Powiązane: Patrick Kane chce, aby Jonathan ponownie zaatakował Blackhawks

Source link