Turcja pogrążyła się w żałobie po ogromnym pożarze popularnego hotelu w ośrodku narciarskim, w którym zginęło 66 osób, a dziesiątki innych zostało rannych.
Pożar wybuchł około godziny 3.30 w restauracji 12-piętrowego czterogwiazdkowego hotelu Grand Kartal w kurorcie Kartalkaya w Bolu.
Minister spraw wewnętrznych Turcji Ali Yerlikaya powiedział, że w katastrofie zginęło 66 osób, a co najmniej 51 innych osób zostało rannych.
Przyczyna pożaru jest nadal badana.
Dwie ofiary zginęły po wyskoczeniu w panice z budynku – powiedział państwowej agencji Anadolu gubernator Abdulaziz Aydin. Prywatna telewizja NTV podała, że niektórzy ludzie próbowali opuścić swoje pokoje, używając prześcieradeł i koców.
ŚLEDŹ EXPRESS.CO.UK PONIŻEJ, ABY UZYSKAĆ AKTUALIZACJE NA ŻYWO..


















