Wydaje się, że silnik spalania wewnętrznego zajmuje szczególne miejsce w psychice Donalda Trumpa. Podczas przemówienia w zeszłym tygodniu złożył „świętą przyrzeczenie”, aby podnieść amerykańską produkcję samochodu do „stawki, o której nikt nie mógł marzyć, tylko kilka lat temu”.
Makwyt samochodowy i przemysł naftowy – nie AI, chipsy komputerowe, a nawet kryptowaluty – były jedynymi dwoma branżami, które nowy prezydent USA podkreślił, ponieważ obiecał uczynić Amerykę „po raz kolejny naród produkcyjny”.
Dla producentów samochodów Trump wspomniał o niektórych kluczowych zasadach: Usuwanie dotacji dla amerykańskiej produkcji samochodów elektrycznychograniczenie przepisów dotyczących emisji i nakładanie taryf na wszystkie import.
Chociaż musi jeszcze podać szczegóły dotyczące większości swoich planów, potencjalne skutki polityki Trumpa – jeśli zostaną przeprowadzone – grożą zmianą ścieżki większości globalnego przemysłu samochodowego.
Europejskie aparaty ortodontyczne dla uderzenia
Taryfy to zła wiadomość w niezależnie od tego, w jaki sposób ją pokroisz dla europejskich producentów samochodów. „Jeśli nie zrobisz swojego produktu w Ameryce, która jest twoją prerogatywą, to bardzo po prostu będziesz musiał zapłacić taryfę”, powiedział za pośrednictwem linku wideo do kadry kierowniczej zebranych na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos w Szwajcarii w zeszłym tygodniu.
Niemiec Volkswagen, szwedzkie Volvo i amerykańsko-europejski konglomerat Sellantis są „najbardziej narażone” na potencjalne nowe taryfy ze względu na ich większe poleganie na sprzedaży w USA i wyższy odsetek importu do USA, według analityków prowadzonych przez Ruoshę Li w Moody’s, kredyt, kredyt, kredyt, kredyt, kredyt. Agencja ratingowa.
Wszystkie trzy polegają w dużej mierze na imporcie z Europy do USA, podczas gdy europejskie marki Volkswagen i Stellantis również w dużej mierze polegały na meksykańskich fabrykach w ekspansywnych transakcjach handlowych. Atut Powtórzył swoje zagrożenie w wysokości 25% taryf w Meksyku i Kanadzie Pierwszego dnia w tym tygodniu.
Moody’s powiedział, że około połowa europejskich sprzedaży amerykańskich producentów samochodów jest importowana. Po powrocie Trumpa do Białego Domu Volkswagen powiedział, że taryfy miałyby „szkodliwy wpływ ekonomiczny” na amerykańskich konsumentów, a także na międzynarodowy przemysł motoryzacyjny.
Brytyjski przemysł samochodowy prawdopodobnie zostanie przyłapany na taryfach, jeśli zostaną narzucone – chociaż niektórzy w branży mają nadzieję, że może to zrealizować prawdziwą korzyść z Brexitu, jeśli USA ograniczą swoje taryfy do UE. Według Towarzystwa Producentów i Handlowców, grupy lobbystycznej, około 10% brytyjskiego eksportu samochodów do USA, choć większość trafia do UE.
Jedną małą srebrną podszewką dla Wielkiej Brytanii może być to, że duża liczba tych eksportów od firm takich jak Jaguar i Land Rover właściciel JLR, Rolls-Royce należący do BMW lub Bentley należący do Volkswagen, jest klasyfikowana jako pojazdy luksusowe, z cenami, z cenami, z cenami Może to zacząć od 100 000 £ i wzrosnąć do wielokrotności tego. Firmy te powinny być w stanie przekazać koszty taryf dla bogatszych klientów bez wgniecenia sprzedaży.
Podwójnie obosieczny miecz dla USA
Polityka pojazdów elektrycznych Trumpa ma na celu „uratowanie naszego przemysłu motoryzacyjnego”, ale długoterminowy efekt jego polityki niekoniecznie jest prosty dla gospodarzy.
Amerykańscy mistrzowie samochodów to „wielkie” producenci samochodów, których historia koncentrowała się na Detroit, Michigan: General Motors, Bródoraz amerykańskie marki należące do Stellantis. Trump ma nadzieję zachować amerykańskie fabryki produkujące gaz (aka benzyny). Fabryki te zapewniają tysiące miejsc pracy na skoncentrowanych obszarach, co czyni je bardzo widocznymi i politycznie silnymi. Stellantis należycie ożywił plany 5 mld USD (4 mld funtów) w amerykańskich inwestycjach zaledwie kilka dni po John Elkann, miliarder, który odziedziczył kontrolę nad firmą, poznał Trumpa.
Producenci samochodów Detroit prawdopodobnie będą cieszyć się usuwaniem granic sprzedaży wysoce opłacalnej i dużej ilości bardziej zanieczyszczające SUV-y napędzane gazem i ciężarówki. Prawdopodobnie będzie to oznaczać wolniejszy wzrost sprzedaży elektrycznej w USA.
„Na pewno zobaczymy mniej entuzjazmu ze strony konsumentów”, mówi Felipe Muñoz, analityk Jato, firma z danych motoryzacyjnych. Powiedział, że nabywcy nadal łysie wysokie ceny z góry na EV w stosunku do samochodów paliw kopalnych.
Po promocji biuletynu
Jednak producenci samochodów w Detroit dokonali już inwestycji w technologię elektryczną. General Motors i Ford mogą przegapić dotacje, złomowane przez Trumpa odpowiednio aż 3 mld USD i 1 mld USDwedług wcześniejszych szacunków Evercore ISI, banku inwestycyjnego.
Rico Luman, ekonomista z banku inwestycyjnego ING, twierdzi, że cięcia dotacji uderzyłyby amerykańskim producentom samochodów walczących o przejście na elektryczne. „Widzieliśmy już odroczenie programów skalowania”, mówi.
Tesla, sam
Pomimo składu produktów całkowicie elektrycznych cena akcji Tesli wzrosła o prawie dwie trzecie od wyborów prezydenckich. Analitycy przewidzieli falę deregulacji autonomicznej technologii samochodowej, która mogłaby otworzyć nowe strumienie przychodów dla lidera EV. To może być w pewnym sensie Wyjaśnienie sojuszu Clean Transport Pioneer, Tesla Boss, Elon Musk z prezydentem USA, który właśnie zerwał dotacje na samochody zero emisji.
Tesla ma fabryki w USA, Berlinie i Szanghaju, w strategii, która wydaje się sprytna, ponieważ Stany Zjednoczone, Europa i Chiny chcą chronić swoje branże (chociaż Tesla też jest kwestionowanie oddzielnych taryf UE na chiński import). Taryfy mogą zatem blokować import potencjalnych konkurentów elektrycznych zbudowanych gdzie indziej. Jednocześnie konkurenci USA prawdopodobnie spowolnią swoją zmianę na elektryczną, pozostawiając amerykański rynek EV dla Tesli.
„Tesla ma korzystną pozycję, ponieważ luka między Tesla a inni pozostaną – powiedział Luman. „To jest naprzód pod względem woluminów”.
Chiny nienaruszone
Trump postrzega Chiny jako największe zagrożenie ekonomiczne dla USA, ale jego obietnica stromych 25% taryf na wszystkie towary niewiele zrobi, aby wpłynąć producenci samochodów, tacy jak BYD oraz państwowy SAIC, nawet gdy grożą przejęciem przemysłu w wieku elektrycznym. Poprzednik Trumpa, Joe Biden, narzucił już 100% taryfy na chińskie samochody elektryczne.
„Dla Chińczyków nic się nie zmieni” – powiedział Muñoz. „Nie liczą już na Stany Zjednoczone za ich globalną ekspansję”.