Mężczyzna został aresztowany po tym, jak 11-letnia dziewczynka została dźgnięta na śmierć w mieście Niderlandy.
Holenderska policja powiedziała, że służby ratunkowe zostały wezwane do miasta Nieuwegein po dźgnięciu około 15:00 czasu lokalnego (14.00 GMT) w sobotę (1 lutego).
Pomimo swoich najlepszych wysiłków ratownicy medyczni nie byli w stanie uratować życia dziewczyny.
Sąsiedzi powiedzieli Dutch Daily the Telegraf że dziewczyna była z Erytrei i świętowała swoje urodziny dzień przed śmiercią.
Według holenderskiego mediów młodzieniec mógł być skierowany ANPpowołując się na wywiad ze źródłem policyjnym w lokalnym radiu.
ANP powiedział, że policja prowadzi dochodzenie w sprawie doniesień, które podejrzany działał w zmieszany sposób w tygodniu poprzedzającym atak. Nie spekulowali na temat motywacji.
Wstępne raporty sugerują, że podejrzanym był Syryjczyk, ale holenderska policja potwierdziła w niedzielę, że ma obywatelstwo holend-morokańskie.
Oświadczenie regionalnej policji w Utrechcie brzmiało: „W bezpośrednim sąsiedztwie policja aresztowała 29-letniego podejrzanego na podstawie informacji osób postronnych i innych”.
Zdjęcia z sceny pokazują, że policjanci kryminalistyczni wyciągają nóż z dachu szopy na miejscu zdarzenia.
Na scenie w Nieuwegein położono kwiatowe hołdy, karty i miękkie zabawki, które jest miastem w holenderskiej prowincji Utrecht około 28 mil na południe od Amsterdamu.