Panie Premierze Keir Starmer stoi w obliczu oskarżeń o przeforsowując swoją politykę renacjonalizacji kolei aby zadowolić związki zawodowe.
Ministrowie ominęli zwykłą procedurę uchwalania nowych ustaw w Izbie Gmin.
Zamiast poddać sprawę kontroli Komisji ds. Ustaw Publicznych, rząd zdecydował się na powołanie Komisji ds. Całej Izby.
Dzięki temu rząd będzie mógł uchwalić nowe prawa o wiele tygodni, a nawet miesięcy szybciej niż zwykle.
Rządy zazwyczaj mogą stosować przyspieszone środki jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych.
Helen Whateley, rzeczniczka Partii Konserwatywnej ds. transportu, powiedziała w rozmowie z Daily Mail: „Keir Starmer bez wątpienia zależy mu na odwróceniu uwagi od kumoterstwa Partii Pracy i jej okrucieństwa wobec emerytów.
„Przyspiesza plany nacjonalizacji kolei, aby zadowolić swoich mocodawców.
„Zaledwie kilka tygodni po tym, jak obiecał, że kraj będzie ważniejszy od partii, Keir najwyraźniej ma nowe hasło: Związki zawodowe przede wszystkim”.
Stało się to po tym, jak nowy rząd Partii Pracy zawarł porozumienie płacowe z Aslef, związkiem zawodowym reprezentującym maszynistów pociągów.
Umowa przewiduje, że kierowcy zabezpieczą sobie podwyżkę o 5 procent w latach 2022–2023, 4,75 procent w latach 2023–2024 i 4,5 procent w latach 2024–2025 – wszystkie z mocą wsteczną i podlegające emeryturze.
Mick Whelan, sekretarz generalny Aslef, powiedział: „Oferta jest dobrą ofertą – uczciwą ofertą – i jest tym, o co zawsze prosiliśmy, czystą ofertą, bez grabieży ziemi na nasze warunki, którą firmy i poprzedni rząd próbowały uzyskać w kwietniu zeszłego roku”.
Rozmowy między Aslefem a poprzednim rządem konserwatywnym utknęły w martwym punkcie po odrzuceniu oferty złożonej w kwietniu 2023 r.
Sekretarz transportu Louise Haigh powiedziała: „Kiedy obejmowałam to stanowisko, powiedziałam, że chcę działać szybko i naprawić sytuację – zaczynając od zakończenia strajków na kolei.
„Ten Konserwatyści cieszyliśmy się, że podatnicy płacą cenę, gdy strajki ciągnęły się i ciągnęły, a pasażerowie cierpieli. Ten rząd Partii Pracy postępuje właściwie i stawia pasażerów na pierwszym miejscu.
„Jeśli ta oferta zostanie zaakceptowana, ostatecznie zakończy ten długotrwały spór i pozwoli nam pójść naprzód, zwiększając komfort pasażerów dzięki największej przebudowie naszych kolei od pokolenia”.