Logo Delta Airlines namalowane na samolocie na lotnisku Paryż-Charles de Gaulle w Roissy-en-France, Francja, 14 sierpnia 2023 r.

fotografia: Artur Widak/NurFot

w tej historii

rozlany napój Picie w samolocie często jest na tyle nieprzyjemne, że wycierasz się do sucha i zapominasz o tym. Ale jeśli napój stanie się zbyt gorący, może to być wydarzenie zmieniające życie. Pewna kobieta loty liniami Delta Airlines Podczas lotu z Paryża do Seattle w grudniu 2023 r. stewardesa oblała ją gorącą kawą. W rezultacie doznała poważnych oparzeń i pozostawiła trwałe blizny. Stewardesa innej linii lotniczej, Obecnie pozywa Delta Airlines za zaniedbanie.

W pozwie złożonym w Sądzie Okręgowym Stanów Zjednoczonych dla Zachodniego Okręgu Waszyngtonu zarzucono, że w wyniku zdarzenia doszło do oparzeń pierwszego i drugiego stopnia. Zdaniem KINGA. Stewardesa Filiżanka na przechylonej tacy. Wtedy torba się poślizgnęła i gorąca kawa rozlała się na kolana kobiety. W pozwie zarzuca się, że stewardessy bagatelizowały ciężkość oparzeń kobiety i nie zapytały, czy na pokładzie jest lekarz, co pogorszyło jej obrażenia. Stewardesa poprosiła kobietę o zmianę ubrania i dała jej torbę z lodem. Adwokat kobiety, Mark Lindquist, powiedział w oświadczeniu:

„Ta kawa jest o wiele za gorąca, znacznie przekracza standardy branżowe. Nawet lekarz na pogotowiu był zaskoczony, że w samolocie można podawać tak gorącą kawę”.

Poczucie pilności sprawy stewardessy zmieniło się, gdy zobaczyła oparzenia kobiety. wylądował w Seattle, Sanitariusze przy bramie byli zszokowani i stwierdzili, że oparzenia po kawie były najgorsze, jakie kiedykolwiek widzieli. Lekarz pogotowia ratunkowego, który leczył kobietę, opisał oparzenia dolnej części pleców i tułowia jako „pęcherze”. Do czasu zagojenia się oparzeń kobieta przez kilka miesięcy nie mogła nosić normalnych ubrań ani brać prysznica.

To wydarzenie jest McDonald’s Pozew dotyczący gorącej kawy i publiczna krytyka sprawy. Wiele osób zwracało uwagę, że sprawa z 1994 r. pokazała, jak lekko Amerykanie traktują system prawny. Ale, McDonald’s Kawa serwowana 79-letniej Stelli Liebeck miała temperaturę co najmniej 180 stopni. Kawa rozlała się na jej kolana i doznała oparzeń trzeciego stopnia. Lubię gorącą kawę, jak wszyscy, ale nie potrzebuję kawy tak gorącej, żeby prawie się gotowała.

Wersja tego artykułu pierwotnie ukazała się na Jalopniku.

Source link