Dzisiaj Chiny zarządzają prawie całą globalną dyspozycją ziem rzadkich, ale USA pędzą, by nadrobić zaległości. Jako wzrost popytu na pojazdy elektryczne i obronę zaawansowaną technologię, te nieco niejednoznaczne elementy leżą w centrum gospodarki XXI wieku.
Jakie są elementy ziemi rzadkiej?
Pomimo futurystycznych pierścieni terminu „ziemia rzadka”, nie są one egzotycznymi minerałami, które świecą z wszechświata. Ziele rzadkie występują w obfitych ilościach w całej skorupie Ziemi, ale rzadko pojawiają się w stężeniach wystarczająco wysokich, aby można je było łatwo wyodrębnić i udoskonalić, co czyni ją ekonomiczną.
Elementy ziem rzadkich (Rees) należą do dwóch głównych obozów. Jest to lekkość i kadencja podana na podstawie masy atomowej. Leasingu optyczne, takie jak neodym i praseodymu, są bardziej powszechne i są stosowane głównie w zastosowaniach przemysłowych, takich jak silniki pojazdu elektrycznego (EV), turbiny wiatrowe i magnesy stałe dla urządzeń domowych. Ciężkie rzadkie ziemi, takie jak dysprosium i terb, są znacznie mniej powszechne, znacznie trudniejsze do przetworzenia i bardziej ograniczone. Są one niezbędne do bardziej wyspecjalizowanych zastosowań, takich jak magnesy o wysokiej wydajności, sprzęt wojskowy i zaawansowane technologie czystej energii.
Chińskie chwyty w łańcuchu dostaw
Chiny nie tylko kopie ziem rzadkich – Prawie 100% wyrafinowane Globalna mocna moc REE i większość światła (około 90%). To znaczy, nawet jeśli USA, Australia lub inne kraje ich wykopują, zwykle wysyłają je do Chin w celu separacji, wyrafinowania i produkcji magnesu.
W 2025 r. Rzeczy się eskalowały. Tej wiosny Pekin dodał do listy kontroli eksportu z podwójnego użytku, wymagając specjalnej licencji na wysyłkę zagraniczną. Niedługo potem wdrożyliśmy podstawowy system zezwoleń na wysokowydajne magnesy ziem rzadkich. Niedługo tam był opad. Transport utknął w martwym punkcie od tygodni i miesięcy, szczególnie w przypadku firm o wysoko narażonych firmach w USA. Kupujący w Europie i Azji Południowo -Wschodniej otrzymali kilka priorytetów, ale amerykańskie firmy zostały w dużej mierze zamrożone. Podobno Tesla dostrzegła opóźnienie w części związanych z ziemią ziem rzadkich, które wgnieciają produkcję.
Dlaczego przemysł motoryzacyjny najpierw odczuwa ograniczenia ziemi rzadkiej
Spośród wszystkich branż, które zostały złapane w Crossfire, sektor motoryzacyjny może być najbardziej wrażliwy. Dotyczy to producentów samochodów, zwłaszcza producentów EV. Linia pierwszej Ściśnij ziemię rzadką. Niektóre zostały podobno zgłoszone „Kompletna panika” Wynika to z faktu, że większość pojazdów elektrycznych wykorzystuje silniki magnesu stałego wykonane z ziem rzadkich (takich jak neodym i dysprozy). Te magnesy są kompaktowe, silne i ważne, aby poprawić zasięg EV i wydajność energetyczną. Nawet tradycyjne pojazdy napędzane gazem wykorzystują rzadkie ziemię w komponentach, takich jak systemy wspomagania kierownicy, czujniki zużycia paliwa i mechanizmy hamulcowe.
Niektórzy producenci samochodów, w tym Tesli, podobno zaczęli odkrywać projekty motoryczne bez ziemi. Jednak te alternatywy często wiążą się z kompromisami, takimi jak większy rozmiar, niższa wydajność i niższa wydajność energetyczna. Większość firm nie jest gotowa do opuszczenia Rees w najbliższym czasie, zwłaszcza, że popyt na EV nadal gwałtownie wzrasta.
Jedyną aktywną kopalnią ziem rzadkich w Stanach Zjednoczonych jest California Mountain Pass, należący do Materiów MP z siedzibą w Nevadzie. W 2024 r. Wyprodukował rekordową 1300 ton tlenku docelowego neodymu, ale Stany Zjednoczone nadal brakuje obiektów krajowych do radzenia sobie z ciężkimi ziemiami rzadkimi w skali komercyjnej.
Administracja Biden priorytetowo traktowała niezależność ziem rzadkich w ramach szerszego programu czystej energii i bezpieczeństwa narodowego. Jednak problem ten może się eskalować pod drugą administracją Trumpa. Prezydent Donald Trump ma Podobno mówi się, że przyszedł mi do głowy pomysł. Sugeruje budowę „rezerw ziem rzadkich” wzorowanych na strategicznych rezerwach ropy naftowej w celu rozszerzenia stosowania przepisów dotyczących produkcji obrony w erze zimnej wojny i przeciwdziałania przyszłym niedoborom.
Wydaje się, że Chiny nadal zwiększają kontrolę w niektórych swoich częściach. Ale gdy USA i ich sojusznicy zwiększają swoje wysiłki na rzecz dywersyfikacji pozyskiwania i budowy równoległych łańcuchów dostaw, eksperci ostrzegają, że w nadchodzących latach zobaczymy poważne zakłócenia nie tylko dla producentów elektronicznych, ale także dla kontrahentów obronnych, czystych firm technologicznych oraz szerszego i bardziej zaawansowanego przemysłu produkcyjnego.