Hunter Biden oczekuje na wyrok po przyznaniu się do winy w sprawie zarzutów podatkowych.
W czwartek przyznał, że celowo unikał płacenia 1,4 mln dolarów (1 mln funtów) podatku dochodowego w latach 2016–2019.
To jego drugie skazanie w ciągu miesięcy. W czerwcu Biden został uznany winnym w procesie za nielegalne posiadanie narkotyków i broni – stając się pierwszym dzieckiem urzędującego prezydenta skazanym za przestępstwo.
Czy może pójść do więzienia?
Kiedy zostanie skazany?
Bidenowi grozi do 17 lat więzienia, gdy 16 grudnia zostanie skazany za przestępstwa podatkowe.
Po skazaniu za przestępstwo federalne skazany jest przesłuchiwany przez federalnego urzędnika nadzoru kuratorskiego, który składa sędziemu niezależny, poufny raport przed wydaniem wyroku.
Donald Trump przeszedł tę samą procedurę przesłuchania w czerwcu po tym, jak został skazany za fałszowanie dokumentacji biznesowej w Nowym Jorku.
Sędziowie mają dużą swobodę w wydawaniu wyroków.
Istnieją wytyczne federalne, które mają pomóc sędziom w podejmowaniu decyzji, mają one jednak charakter wyłącznie doradczy, co oznacza, że sędzia może ostatecznie zrobić wszystko, co zechce.
Czy Hunter Biden trafi do więzienia?
Manny Medrano, były prokurator federalny, który obecnie pracuje jako adwokat zajmujący się obroną w sprawach karnych w Los Angeles, spodziewa się, że Biden trafi do więzienia.
Doszedł do takiego wniosku, ponieważ proceder omijania przepisów podatkowych trwał trzy lub cztery lata, a kwota, której uniknął, wyniosła 1,4 mln dolarów.
Od czasu, gdy w 2009 r. skompromitowany finansista Bernie Madoff został skazany na 150 lat więzienia za jedno z największych oszustw w historii finansów USA, wyroki białych przestępców są coraz dłuższe – twierdzi.
„W związku z tym w zdecydowanej większości spraw białych kołnierzyków oskarżony trafia teraz do więzienia federalnego” – mówi pan Medrano, który zarówno oskarżał, jak i bronił klientów w podobnych sprawach dotyczących unikania płacenia podatków.
Pan Medrano szacuje, że na podstawie podobnych przypadków sędzia skaże Bidena na karę od dwóch do czterech lat więzienia.
Jak sprawa o broń palną może wpłynąć na długość wyroku?
W czerwcu ława przysięgłych w stanie Delaware uznała Bidena winnym trzech federalnych zarzutów dotyczących broni palnej, ponieważ złożył fałszywe zeznania na temat zażywania narkotyków w formularzu weryfikacji przeszłości w celu zakupu broni krótkiej.
Wyrok w tej sprawie ma zostać ogłoszony 13 listopada. Grozi mu kara do 25 lat więzienia.
Sarah Krissoff, była prokurator federalna, twierdzi, że harmonogram ogłaszania wyroków będzie miał decydujący wpływ na to, jaką karę sędziowie mu wymierzą.
Biden nie ma wcześniejszej kartoteki kryminalnej, co sędzia weźmie pod uwagę podczas pierwszej rozprawy w sprawie wyroku. Brak wcześniejszej „karty karnej” oznacza, że sędzia będzie bardziej skłonny okazać mu pobłażliwość.
Jednak podczas drugiego wyroku w grudniu sędzia będzie musiał wziąć pod uwagę wcześniejsze skazanie Bidena w czerwcu za posiadanie broni palnej.
Wytyczne dotyczące wydawania wyroków wskazują, że surowsze wyroki są zazwyczaj wydawane osobom, które w przeszłości popełniły inne przestępstwa.
Surowsze wyroki są również wydawane skazanym po procesach karnych, w których bierze udział ława przysięgłych. Ci, którzy przyznają się do winy, są zazwyczaj traktowani łagodniej podczas wydawania wyroku, mówi pan Medrano.
Czy ojciec może go ułaskawić?
Ojciec Huntera Bidena, prezydent USA Joe Biden, ma prawo ułaskawić go w związku z dwoma wyrokami skazującymi wydanymi przez sądy federalne.
Jednak pan Biden wielokrotnie obiecywał, że nie będzie ingerował w ostatnie dni swojej prezydentury.
Rzeczniczka Białego Domu w czwartek powtórzyła obietnicę Bidena, że nie ułaskawi swojego syna.
Ale pani Krissoff uważa, że trudno będzie się oprzeć tej pokusie.
„Widzimy to cały czas. Prezydenci dochodzą do końca kadencji i mówią: 'Wiesz, cholera, zapomnij o tym’” – mówi.
Jedyne reperkusje, z jakimi musiałby się zmierzyć prezydent, miałyby charakter polityczny, co jest mniej istotne, biorąc pod uwagę fakt, że pan Biden nie ubiega się już o drugą kadencję.
„Mam na myśli, że ma 81 lat. Co ma do stracenia?” – mówi. „Pod koniec dnia, ty dbasz o swoje dziecko”.