Jaki był więc przykład sposobu, w jaki został potraktowany?
To znaczy, codziennie pojawiały się paskudne artykuły. Powinieneś wrócić i przekonać się sam. Piszesz artykuły, prawda? Powinieneś wrócić i przekonać się sam. To była kampania. Doniesiono nawet, że była to kampania.
Więc uważasz, że poproszenie go o ustąpienie było w porządku, ale nie powinno być w nim nieprzyjemnych artykułów?
Słuchaj, chcę tylko powiedzieć, że to nie powinno się zdarzyć w ten sposób.
Ale powinno się to zdarzyć, czy nie powinno się wydarzyć?
Czekaj, czekaj, czekaj, czekaj, czekaj. Nie sądzę, że to powinno było się wydarzyć. Uważam, że powinniśmy byli zrobić wszystko, co w naszej mocy, niezależnie od tego, kto był na czele stawki, i walczyć niezwykle ciężko. To on był na czele stawki, dlatego uważam, że powinniśmy byli walczyć o zwycięstwo Joe Bidena i Kamali Harris. Właśnie w to wierzyłem.
Kiedy zdecydował się kandydować w 2023 roku, trzeba też pamiętać, co się wtedy działo. W okresie śródokresowym nie było czerwonej fali. Prawdę mówiąc, podczas pierwszej połowy kadencji prezydent i wiceprzewodniczący radzili sobie lepiej niż jakikolwiek urzędujący prezydent. Sondaże wskazywały, że będzie to czerwona fala.
Sondaż z 2022 r. był dość dokładny, ale kontynuujmy.
No dobrze, ale pamiętajcie, że donoszono o tym, że będzie czerwona fala.
Masz rację, dużo mówiło się o czerwonej fali.
Nie było więc czerwonej fali. Był urzędującym urzędnikiem i jako jedyny pokonał Donalda Trumpa. To były rzeczy, które były prawdziwe i które miał przed sobą, a Demokraci na czele kierownictwa zachęcali go do kandydowania.
Zatem nawet do dziś nie obawia się pan, że Joe Biden będzie mógł sprawować funkcję prezydenta do stycznia 2029 r.?
Nie zauważyłem niczego, co mogłoby mnie zaniepokoić.
Ale oglądałeś telewizję jak my wszyscy, prawda?
Zawsze tłumaczę to tak: oczywiście, że był starszy. Oczywiście, że się zestarzał. Wspomniał o tym. Mówił, że nie mówi tak dobrze, jak kiedyś. Mówił, że nie chodzi już tak dobrze, jak kiedyś. Nikt nie mówi, że się nie zestarzał, ale to ktoś, z kim współpracowałam. Widziałem go każdego dnia jako sekretarza prasowego Białego Domu i był osobą, która oprócz polityki rzucała wyzwania swoim pracownikom.
Można sobie wyobrazić, że byłby w stanie wykonać tę pracę do stycznia 2025 r., ale nierozsądne byłoby sądzić, że uda mu się wykonać tę pracę do stycznia 2029 r., prawda?
To nie moja sprawa, żeby to powiedzieć.
Co masz na myśli, mówiąc, że to nie twoje miejsce, żeby to powiedzieć?
Nie, nie, nie. Czekaj, odpowiadam na pytanie. Nie zaobserwowałem niczego, co mogłoby wzbudzić mój niepokój. To jest moja odpowiedź.
Z wyjątkiem debaty i innych rzeczy, które wszyscy widzieli?
Mówię wam, że dla mnie ta debata była jednorazowa. Nigdy wcześniej go takiego nie widziałem.
W książce piszesz: „W wywiadzie z (George’em) Stephanopoulosem był równie buntowniczy, chociaż niektórzy bezimienni Demokraci również skrytykowali ten występ, twierdząc, że nie rozwiało to ich obaw”. Wywiad ten miał miejsce po debacie, ale zanim zrezygnował. Wróciłem i obejrzałem ten wywiad. Oto jedna z odpowiedzi, których udzielił: „Ja… hm… przygotowałem to, co zwykle robiłem, siadając tak jak to robiłem, wróciłem z zagranicznymi przywódcami lub Radą Bezpieczeństwa Narodowego w celu uzyskania wyraźnych szczegółów. I w połowie zdałem sobie z tego sprawę, no wiecie, w ogóle… cytowano mnie z „New York Timesa” Czasy zniechęciło mnie do dziesięciu punktów przed debatą, teraz do dziewięciu, czy jak tam do cholery to jest. Faktem jest, że z tego, co zauważyłem, on także skłamał dwadzieścia osiem razy. Nie mogłem, to znaczy, sposób, w jaki przebiegła ta debata, nie – moja wina, niczyja wina – niczyja wina. Kiedy to oglądałem, pomyślałem: Ten człowiek nie powinien być prezydentem przez kolejne cztery lata. Nie oznacza to, że uważam, że Donald Trump powinien zostać prezydentem, ale jestem trochę zaskoczony, że nie widzisz tego, co widziało tak wielu ludzi, w tym tak wielu Demokratów.
Nie jestem jedyną osobą, która to czuje. Tylko ja mówię bardzo głośno. Jestem osobą, która mówi to, co ciche, na głos.
Istnieje cicha mniejszość ludzi, którzy uważają, że Biden został wykorzystany, a większość nie chce tego mówić. Czy to masz na myśli?
Powiem tylko, że to jest moje doświadczenie, z którym rozmawiam i to, co widziałem. Chcę tylko wyrazić się bardzo, bardzo jasno: średnio. Chcę tylko żeby było jasne: średnio. Nie z jednego wywiadu, nie z jednej debaty. Średnio. Słyszałem od wielu, wielu osób, które były rozczarowane reakcją Partii Demokratycznej. Ja mam. Ja mam. A to są obywatele. To są ludzie, którzy głosują.
Biden powiedział także w tym wywiadzie, że jego notowania w sondażach znacznie spadły: „To nie jest to, co pokazują nasze sondaże… Wszyscy ankieterzy, z którymi rozmawiam, mówią mi, że to przewrót. To przewrót”. Najwyraźniej Nancy Pelosi obawiała się, że Biden nie otrzymuje dokładnych informacji na temat tego, co wykazały jego sondaże przeciwko Trumpowi. Czy martwiłeś się, że Biden nie otrzymywał dokładnych informacji na temat stanu wyścigu?
















