Władze stanu Waszyngton poinformowały, że w odległym lesie podczas poszukiwań Sasquatcha znaleziono zwłoki dwóch mężczyzn.
Dwóch mężczyzn z Portland w stanie Oregon znaleziono martwych po trzydniowych poszukiwaniach wszczętych w Boże Narodzenie po tym, jak członek rodziny poinformował, że para nie wróciła z wycieczki do lasu państwowego Gifford Pinchot.
W „wyczerpujących” poszukiwaniach wzięło udział ponad 60 ochotników, którzy wraz z samolotami i psami prowadzili poszukiwania na „silnie zalesionym” terenie i podczas wyjątkowo zimnej pogody – podało w komunikacie prasowym biuro szeryfa hrabstwa Skamania.
„Wydaje się, że oba zgony nastąpiły w wyniku narażenia, biorąc pod uwagę warunki pogodowe i złe przygotowanie” – stwierdzono w oświadczeniu.
W oświadczeniu podano, że biuro szeryfa znalazło samochód należący do ofiar w pobliżu miasta Willard, a poszukiwania ponownie skupiły się na tym obszarze. Wykorzystano także drony, a do pomocy wezwano helikopter Straży Przybrzeżnej.
Służby nie podały nazwisk dwóch ofiar, w wieku 37 i 59 lat.
W dniach poprzedzających poszukiwania i w ich trakcie warunki pogodowe w górach Cascade były mroźne, co wiązało się ze śniegiem, marznącym deszczem i temperaturami spadającymi poniżej zera.
Ratownicy musieli także walczyć z wysokim poziomem wody w rzekach i powalonymi drzewami.
Zgłoszono setki obserwacji Sasquatcha, powszechnie znanego jako Wielka Stopa, na północno-zachodniej części Pacyfiku w Stanach Zjednoczonych i zachodniej Kanadzie. Obok potwora z Loch Ness jest to jedna z najsłynniejszych kryptyd na świecie.
Doszło do tak wielu rzekomych obserwacji, że niektóre społeczności podjęły działania w celu ochrony włochatego mitycznego stworzenia.
W hrabstwie Skamania, krzywdząc Sasquatcha niesie ze sobą grzywnę 1000 dolarów i rok więzienia. Według Izby Handlowej Skamania ustawa, pierwotnie uchwalona w 1969 r., miała chronić zarówno łowców sasquatchów, jak i łowców łosi ze szczególnie dużymi brodami.