w tej historii

Jeśli były prezydent Donald Trump wygra przyszłotygodniowe wybory prezydenckie i wróci do Białego Domu, jest gotowy znacznie podnieść cła na import zagraniczny. Amerykańskie firmy przygotowują się do reakcji, podnosząc ceny dla konsumentów.

Prezydent Trump obiecał nałożyć ogólne cła w wysokości od 10% do 20% na wszystkie importowane towary i 60% cła na towary chińskie. Powiedział też: „100% cła” zastosował cła w wysokości do 2000% na dolary amerykańskie i samochody wyprodukowane za granicą do krajów „opuszczających”.

czytaj więcej: Donald Trump i kwestia ceł

Choć prezydent Trump wielokrotnie podkreślał swoje zamiłowanie do ceł, stwierdzając ostatnio, że „najpiękniejszym słowem w słowniku jest taryfa”, przedsiębiorcy nie są zbyt zadowoleni.

„Oczywiście wystąpią pewne zakłócenia, jeśli na wszystkich partnerów handlowych zostaną nałożone cła w wysokości od 10% do 60%” – stwierdził Compass Diversified Holdings. (dobrać+5,24%) Dyrektor generalny Elias Szabo powiedział to podczas niedawnej rozmowy telefonicznej dotyczącej wyników finansowych. „Jak wiadomo, żadna firma nie jest w stanie zaakceptować takiej podwyżki ceł”.

Prezydent Trump od dawna argumentował, że cła są środkami protekcjonistycznymi, których celem jest wyrządzenie szkody zagranicznym firmom i zachęcenie do krajowej produkcji.

Prezydent Trump powiedział niedawno: „Przywrócimy biznes”. „Zamierzamy jeszcze bardziej obniżyć podatki na firmy, które próbują wytwarzać produkty w Stanach Zjednoczonych, i będziemy chronić te firmy wysokimi cłami”.

Jednakże, Badanie 2018 Badanie krótkoterminowego wpływu ceł prezydenta Trumpa na rok 2018 wykazało, że wyższe koszty produkcji i środki odwetowe przeważyły ​​nad skromnym wsparciem dla chronionych przedsiębiorstw. Taryfy te doprowadziły również do wyższych cen.

Columbia Sportswear „wyraźnie jest bardzo zaniepokojona” zwiększonymi cłami na obuwie i odzież (Korum+7,53%) Dyrektor generalny Timothy Boyle przemawiał na konferencji dotyczącej zysków. „Uważamy, że argument, że cła poprawią krajową produkcję obuwia, odzieży i innych towarów, jest fałszywy”.

Firmy produkujące wszelkiego rodzaju towary, od części samochodowych i odzieży po produkty dziecięce i obuwie, spodziewają się podwyżki cen, jeśli spodziewany jest wzrost ceł. Będzie to szczególnie miało wpływ na Amerykanów o niskich dochodach, którzy wydają większą część swoich dochodów na takie rzeczy, jak żywność i odzież.

„Bardzo trudno będzie utrzymać produkty w przystępnej cenie dla Amerykanów”. ugotować później powiedział „Washington Post”..

I inni menedżerowie się z tym zgadzają.

„Jeśli wygramy taryfę, przerzucimy koszty taryfy na konsumenta” – stwierdziła AutoZone. (Azowy-0,21%) Dyrektor generalny Philippe Daniele powiedział podczas telekonferencji w zeszłym miesiącu. Stanley Black & Decker: „Prawdopodobnie konieczna będzie chirurgiczna akcja cenowa” (SWK-0,96%) Dyrektor generalny Patrick Hallinan powiedział podczas telekonferencji w maju.

Zaniepokojone są także firmy, które spodziewają się, że podwyżka ceł w dużej mierze nie będzie miała na nie wpływu. W niedawnej rozmowie telefonicznej o zarobkach Sleep Number powiedział: (SNBR-1,44%) Dyrektor generalna Shelley Ibach powiedziała, że ​​długotrwały niedobór chipów półprzewodnikowych wywiera presję na firmy z różnych branż.

Za rządów Trumpa nałożył nowe podatki o wartości około 80 miliardów dolarów w postaci ceł na produkty o wartości około 380 miliardów dolarów w latach 2018 i 2019. Zdaniem Fundacji Podatkowej. Administracja prezydenta Joe Bidena utrzyma większość tych ceł i doda podwyżki na chińskie towary o wartości 18 miliardów dolarów, w tym półprzewodniki i pojazdy elektryczne, co da łącznie wzrost podatków o 3,6 miliarda dolarów.

Fundacja stwierdziła, że ​​cła te zmniejszyły zatrudnienie w pełnym wymiarze godzin o około 142 000 miejsc pracy i zmniejszyły produkt krajowy brutto o 0,2%. Propozycja taryfowa prezydenta Trumpa podniosłaby podatki o dodatkowe 524 miliardy dolarów rocznie, zmniejszyłaby PKB o 0,8% i wyeliminowałaby około 684 000 miejsc pracy. Warto zauważyć, że szacunki te nie uwzględniają możliwości wybuchu globalnej wojny handlowej.

Source link