Gwiazda Grey’s Anatomy, Eric Dane, podzielił się otrzeźwiającymi aktualizacjami na temat swojej choroby, a podczas niedawnego występu zauważył zauważalne zmiany w jego mowie.
53-letni aktor, który jest w trakcie ok walka ze stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS), szczerze mówiła o emocjonalnych żniwach tej choroby podczas wirtualnego panelu zorganizowanego we wtorek przez organizację I Am ALS.
„Nie mam powodu, aby być w dobrym nastroju o każdej porze i każdego dnia” – powiedział.
Poznaj aktualności dzięki aplikacji 7NEWS: Pobierz już dziś
„Nie sądzę, żeby ktokolwiek miał do mnie pretensje, gdybym poszła na górę do swojej sypialni, wczołgała się pod kołdrę i przez następne dwa tygodnie płakała.
„(Ale) byłam trochę mile zaskoczona, kiedy zdałam sobie sprawę, że nie jestem tak zbudowana, bo byłam pewna, że to będę ja”.
Dane powiedział, że jego stan zmusi go do skupienia się na rolach „skoncentrowanych na ALS”.


„Mam dość ograniczone możliwości fizyczne jako aktor, ale wciąż mam mózg i mam mowę, więc jestem gotowy zrobić wszystko. Podejmę się każdej roli” – powiedział.
„Odtąd wszystko będzie musiało skupiać się na ALS. Bardzo trudno będzie mi odgrywać jakąkolwiek inną rolę. „
Dodał, że jest wdzięczny, że „nadal może pracować na jakimkolwiek stanowisku”.
Dane ujawnił swoją diagnozę w kwietniu.
Według Stowarzyszenia ALS jest postępującą chorobą neurodegeneracyjną atakującą komórki nerwowe w mózgu i rdzeniu kręgowym, które odpowiadają za pracę mięśni górnej i dolnej części ciała.
Wpływa na nerwy potrzebne do poruszania się, połykania, mówienia i oddychania.
Obecnie nie jest znane żadne lekarstwo.


Dane powiedział wcześniej, że jego prawe ramię i dłoń „całkowicie przestały działać”.
Zasłynął jako przystojny doktor Mark „McSteamy” Sloan w serialu Grey’s Anatomy w latach 2006–2012.
Jego dorobek obejmuje także role w filmach, w tym Bad Boys: Ride or Die.
Wciela się w Cala Jacobsa, zmartwionego ojca postaci Jacoba Elordiego w dramacie HBO Euphoria.
Niedawno Dane pojawił się w jednym z odcinków Brilliant Minds, grając strażaka o imieniu Matthew, który również cierpi na ALS.


Od tego czasu aktor stał się ambasadorem inicjatywy I Am ALS, wykorzystując swoją platformę do podnoszenia świadomości i zachęcania do lepszego wsparcia i badań.
Stwierdził, że „bardzo zachęcająca” jest dla niego świadomość, że może zachować „pogodnego ducha w obliczu czegoś tak okropnego”.
„Dbam o to, aby ludzie byli świadomi, czym jest ALS i na czym polega, a co ważniejsze, co możemy zrobić, aby z nim walczyć i poprawić krajobraz, ponieważ jest on skalisty, pełen przeszkód, biurokracji i innych bzdur, które staramy się przesiać, abyśmy mogli dotrzeć do celu i zacząć pracować nad rozwiązaniem” – powiedział.
– Z CNN