Według raportu inspektora generalnego Pentagonu, wewnętrznego organu nadzoru, sekretarz obrony USA Pete Hegseth mógł zagrozić bezpieczeństwu żołnierzy, korzystając z niezabezpieczonej aplikacji do omówienia planowanego ataku na bojowników w Jemenie.
Szczegóły marcowego ataku zostały omówione w komercyjnej aplikacji Signal i po raz pierwszy zostały ujawnione po omyłkowym dodaniu dziennikarza do czatu grupowego.
Korzystając ze swojego osobistego urządzenia, Hegseth udostępnił informacje zawarte w tajnym raporcie, ale generalny inspektor nie ustalił, czy Hegseth najpierw je odtajnił.
Biuro inspektora generalnego przekazało we wtorek Kongresowi tajną kopię swojego raportu. Wersja publiczna spodziewana jest jeszcze w tym tygodniu.
Jednak niektóre ustalenia zawarte w tajnym egzemplarzu zostały w środę udostępnione amerykańskim mediom, w tym CBS News, amerykańskiemu partnerowi BBC.
Inspektor generalny (IG) stwierdził, że Hegseth postąpił wbrew polityce Pentagonu, gdy przed jego wystąpieniem wykorzystał niezabezpieczoną aplikację do przesyłania wiadomości oraz swoje urządzenie osobiste do przekazania poufnych informacji na temat ataku powietrznego na bojowników Houthi.
Według źródeł, które rozmawiały z CBS na temat raportu, gdyby zagraniczny przeciwnik przechwycił te informacje, żołnierze amerykańskiej służby i misja byliby w niebezpieczeństwie.
Czat Signal został ujawniony przez magazyn Atlantic po przypadkowym dodaniu jego redaktora naczelnego przez ówczesnego doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego Mike’a Waltza.
Pokazano, jak Hegseth omawia konkretne cele i momenty ataków, a także rodzaje broni, która zostanie użyta.
Informacje pochodzą z tajnej wiadomości e-mail oznaczonej jako „SECRET//NOFORN” – co oznacza, że jej treść jest tajna, a jej ujawnienie mogłoby zaszkodzić bezpieczeństwu narodowemu i że żaden cudzoziemiec nie powinien jej przeglądać.
Administracja Trumpa zaprzeczyła, że informacje przekazane na czacie były tajne. Generalny inspektor nie ustalił, czy Hegseth podjął decyzję o formalnym odtajnieniu tego dokumentu, do czego ma prawo, przed jego opublikowaniem.
W odpowiedzi na raport Hegseth zamieścił w X: „Żadnych informacji niejawnych. Całkowite uniewinnienie. Sprawa zamknięta. Houthi zbombardowali, zmuszając do poddania się”.
„Dziękuję za uwagę na ten raport IG” – napisał na zakończenie postu, powtarzając, jak prezydent Donald Trump często kończy swoje posty w mediach społecznościowych.
Dochodzenie zleciła pod przewodnictwem Republikanów Senacka Komisja ds. Służb Zbrojnych.
W większości głównych departamentów rządu USA pracują inspektorzy generalni, czyli niezależni urzędnicy przeprowadzający audyty i dochodzenia.
Hegseth odmówił stawienia się na rozmowę w biurze inspektora generalnego i zamiast tego złożył pisemne oświadczenie.
Rzecznik Pentagonu powiedział, że raport stanowi „całkowite uniewinnienie sekretarza Hegsetha i dowodzi tego, co wiedzieliśmy od początku – nie udostępniono żadnych tajnych informacji”.
Sekretarz prasowa Białego Domu Karoline Leavitt stwierdziła, że raport dowodzi, że „żadne informacje niejawne nie wyciekły i nie doszło do naruszenia bezpieczeństwa operacyjnego”.
Jednak senator Mark Warner, czołowy Demokrata w Senackiej Komisji ds. Wywiadu, wezwał Hegsetha do rezygnacji po przedstawieniu raportu Kongresowi.
„Obiektywne, oparte na dowodach dochodzenie przeprowadzone przez wewnętrzny organ nadzoru Pentagonu nie pozostawia wątpliwości: sekretarz Hegseth naraził życie amerykańskich pilotów” – stwierdził Warner w oświadczeniu.
Powiedział także, że z raportu wynika, że Hegseth używał Signal do nawiązywania innych niezabezpieczonych czatów, „podkreślając, że nie był to odosobniony przypadek. Odzwierciedla on szerszy wzorzec lekkomyślności i złego osądu ze strony sekretarza, który wielokrotnie pokazywał, że przesadził”.
Hegseth, który stoi na czele armii liczącej ponad milion żołnierzy, był ostatnio przedmiotem śledztwa w związku z nadzorowaniem amerykańskiego ataku na łódź przewożącą podejrzanych o handel narkotykami.
Zaprzecza doniesieniom jakoby wydał żołnierzom polecenie „zabicia wszystkich” podejrzanych na łodzi twierdzi, że nie był świadomy, że w drugim nalocie na cel zginęli ocaleni.