Aktor i reżyser Rob Reiner i jego żona Michele Singer zostali znalezieni martwi w swoim domu w Los Angeles.
W niedzielne popołudnie straż pożarna w Los Angeles odkryła śmierć 78-letniego mężczyzny i 68-letniej kobiety, gdy wezwano ich do posiadłości w Brentwood.
Policja potwierdziła tożsamość Reinera i Singera.
Poznaj aktualności dzięki aplikacji 7NEWS: Pobierz już dziś
Detektywi z Wydziału Zabójstw Rozbojów prowadzą dochodzenie, jak to określają, „pozorne zabójstwo”.
TMZ donosi, że para rzekomo „odniosła rany szarpane przypominające kłucie nożem”.
Jak podaje amerykański portal Variety, w domu nadal przebywają duże siły policyjne.
Reiner, syn legendy komedii Carla Reinera, wyreżyserował kilka z najbardziej ukochanych filmów Hollywood, w tym Stand By Me, Misery, Kiedy Harry poznał Sally i Narzeczona księżniczki.
Wystąpił także w Bezsennych w Seattle, Klubie pierwszych żon, Wilku z Wall Street, a ostatnio w przebojowym serialu telewizyjnym Niedźwiedź.
Singer, fotograf, poślubił Reinera w 1989 roku. Para mieszkała razem w domu w Brentwood.
Dochodzenie jest w toku.




















