Najważniejszy dyplomata Iranu powiedział wczoraj, że współpraca z organem nuklearnym Organizacji Narodów Zjednoczonych nie była już istotna po ponownym przyjęciu sankcji międzynarodowych na Republikę Islamską.
„Umowa w Kairze nie ma już znaczenia dla naszej współpracy z MAEA (Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej)” – powiedział minister spraw zagranicznych Abbas Araghchi, odnosząc się do wrześniowej umowy z agencją ONZ.
Umowa ustanowiła ramy w celu wznowienia współpracy i umożliwienia organu nadzorczego na inspekcję irańskich miejsc, po zawieszeniu współpracy w Teheranie po Izraela i amerykańskich strajkach w kluczowych miejscach nuklearnych w czerwcu.
Teheran zagroził, że zatrzyma współpracę z agencją, jeśli starałaby się nałożyć sankcje.
„Trzy kraje europejskie myślały, że mają dźwignię w rękach, grożąc wdrożeniem snapback” – powiedział Araghchi podczas spotkania z zagranicznymi dyplomatami w Teheranie.
„Teraz wykorzystali tę dźwignię i widzieli wyniki … trzy kraje europejskie zdecydowanie zmniejszyły swoją rolę i prawie wyeliminowały uzasadnienie negocjacji z nimi”.
Dodał, że trio europejskie „będzie miało znacznie mniejszą rolę niż w przeszłości” w każdej nadchodzącej dyplomacji nad Iranem Dossier.