Wczoraj siły izraelskie uderzyły jeszcze w kolejnym wieżowcu w Gazie, oznaczając siódmą dużą wieżę sprowadzoną w ostatnich dniach, gdy wojsko zintensyfikowało swoją kampanię w celu przejęcia kontroli nad miastem i wypierania prawie miliona Palestyńczyków.
Według źródeł medycznych co najmniej 34 Palestyńczyków zginęło w izraelskich strajkach w Strefie Gazy. Liczba obejmuje 26 osób zabitych w mieście Gazy. Pięciu kolejnych Palestyńczyków, w tym dziecko, zmarło z powodu głodu i poważnego niedożywienia w ciągu 24 godzin.
Wysłannik ONZ Izraela bronił kierowania przywódcami Hamasa w Kataru jako „właściwej” decyzji wczoraj, po tym, jak strajki na glebie sojusznika USA przyciągnęły rzadką naganę prezydenta Donalda Trumpa.
Biały Dom powiedział, że Trump nie zgodził się z decyzją Izraela o podjęciu działań wojskowych we wtorek i ostrzegł Katar przed nadchodzącymi strajkami.
Ale Katar, który jest gospodarzem dużej amerykańskiej bazy wojskowej i kierował powtarzającymi się rundami wysiłków rozejmu w Gazie, powiedział, że nie otrzymał ostrzeżenia od Waszyngtonu, dopóki nie rozpoczął się śmiertelny atak.
Grupa palestyńska Hamas powiedziała, że sześć osób zginęło w strajkach, w tym pomocnika i dorosłego syna jego najlepszego negocjatora Khalila Al-Hayya, a także trzech ochroniarzy i oficera bezpieczeństwa w Katari.
Ale grupa powiedziała, że jej starsi przywódcy przeżyli, potwierdzając „brak wroga do zamordowania naszych braci w delegacji negocjacyjnej”.
W poście w mediach społecznościowych Trump nalegał, aby „była to decyzja podjęta przez premiera Netanyahu, nie była to decyzja podjęta przeze mnie”.
Premier Kataru powiedział, że zastrzegł prawo do reagowania na atak izraelski, który, jak powiedział, stanowił „kluczowy moment” dla regionu, informuje AFP.
Tymczasem Rosja i Chiny dołączyły wczoraj do międzynarodowego chóru potępienia, a Moskwa powiedziała, że operacja podważała działania pokojowe na Bliskim Wschodzie.
„Rosja uważa incydent za poważne naruszenie prawa międzynarodowego … naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej niezależnego państwa, a krok prowadzący do dalszej eskalacji” – powiedział Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji.
Pekin wyraził podobne obawy i „niezadowolenie z działań niektórych stron, które podważają negocjacje zawieszenia broni w Gazie”.
Wraz ze Stanami Zjednoczonymi i Egiptem Katar poprowadził wiele prób zakończenia wojny Izrael-Hamas i zabezpieczenia wydania pozostałych zakładników.
Szef UE Ursula von der Leyen powiedziała wczoraj, że naciska na sankcję „ekstremistycznych” izraelskich ministrów i ogranicza więzi handlowe nad tragiczną sytuacją w Gazie.
Ofensywa Izraela zabiła co najmniej 64 605 Palestyńczyków, w większości cywilów, według danych Ministerstwa Zdrowia w Gazie prowadzonej przez Hamas, które ONZ uważa za wiarygodne.