Angel Sobolewski nie słucha porad politycznych gwiazd popu — nawet swojej ulubionej Taylor Swift.

Dlatego Sobolewski, który regularnie promuje kandydatów Partii Republikańskiej za pośrednictwem swojego profilu na X głosuje w listopadzie na byłego prezydenta Donalda Trumpa, mimo że jest Swiftie.

„Myślę, że można lubić artystę, nie zgadzając się z jego polityką” – powiedział 21-letni Sobolewski. „Wiesz, gdybyśmy musieli zgadzać się z jego polityką, prawdopodobnie zostalibyśmy z dwiema osobami”.

Poparcie Swifta dla Wiceprezes Kamala Harris we wtorek po tym, jak jej debata z Trumpem rozsierdziła i rozczarowała niektórych z wielu fanów gwiazdy popu po konserwatywnej stronie spektrum politycznego. Inni powiedzieli, że nie są zachwyceni poparciem — ale byli „gotowi na to”.

„Wczoraj wieczorem dowiedzieliśmy się, że poprze Kamalę Harris w wyborach, ale to w porządku, i że, wiecie, różnorodność ideologii i opinii w Stanach Zjednoczonych jest ważna, i powinniśmy trzymać nasze horyzonty otwarte” – powiedziała konserwatywna fanka Swift, Jenna Piwowarczyk, w wywiadzie dla NBC News.

W mediach społecznościowych wielu Swifties stwierdziło, że spodziewają się, że piosenkarka, która poparła prezydenta Joe Bidena w 2020 r., ale rzadko składa oświadczenia polityczne, prawdopodobnie zagłosuje na Harris i jej kandydata na wiceprezydenta, gubernatora Minnesoty Tima Walza.

Osoby, które rozmawiały z NBC News, stwierdziły, że jej komentarze nie powstrzymają ich przed słuchaniem muzyki światowej supergwiazdy.

„Myślę, że poparcie nie było niczym nieoczekiwanym” — powiedział Heath Johnson, 15-latek, który sam siebie określa jako „Swiftie z pokolenia Z” z Wisconsin. „Myślę, że Taylor naprawdę nie lubi Trumpa i że poparłaby trupa zamiast niego, gdyby do tego doszło”.

We wpisie na Instagramie opublikowanym we wtorek, po pierwszej debacie Harris i Trumpa, Swift wyjaśniła, że ​​postanowiła poprzeć Harris, „ponieważ walczy ona o prawa i sprawy, które moim zdaniem wymagają wojownika, który będzie ich bronił”.

„Uważam, że jest ona zrównoważoną, utalentowaną liderką i wierzę, że możemy osiągnąć o wiele więcej w tym kraju, jeśli będziemy kierować się spokojem, a nie chaosem” – napisała Swift.

Niektórzy prawicowi fani Swift spodziewali się takich oświadczeń.

„Nie jesteśmy zaskoczeni. Wiemy, że Taylor skłania się ku lewicy, a w swoim oświadczeniu mówiła, że ​​zagłosuje na Kamalę i Tima Walza ze względu na kwestie społeczne” – powiedziała Piwowarczyk, 19 lat, która powiedziała, że ​​zagłosuje na Trumpa w wyborach listopadowych.

W środę, podczas wywiadu dla „Fox & Friends”, Trump odpowiedział na poparcie Harris przez Swift, mówiąc: „Nie byłem fanem Taylor Swift, to była tylko kwestia czasu”. Później dodał: „Ale ona jest bardzo liberalną osobą, wydaje się, że zawsze popiera Demokratę i prawdopodobnie zapłaci za to cenę na rynku”.

W swoim poście popierającym Swift wspomniała również, że Trump udostępnił na swojej platformie społecznościowej Truth Social obrazy, które wydawały się być wygenerowane przez AI, przedstawiające ją i jej fanów wspierających Trumpa. Powiedziała, że ​​z tego powodu poczuła potrzebę wypowiedzenia się.

Spośród zdjęć opublikowanych przez Trumpa, dwa były prawdziwymi fotografiami Piwowarczyk, na których miała na sobie koszulkę z napisem „Swifties for Trump”.

„Byłam rozczarowana kampanią Trumpa, która publikowała zdjęcia sztucznej inteligencji, ponieważ w pewien sposób rozwadnia to autentyczność tego ruchu” – powiedziała Piwowarczyk, dodając, że „są tysiące dziewczyn, które popierają Trumpa i słuchają Taylor Swift”.

Jedną z takich grup jest „Swifties for Trump”, luźna grupa ideologiczna skupiająca głównie kobiety, które identyfikują się jako konserwatywne miłośniczki Swifta.

W długim poście konto „Swifties for Trump” na X, które nie jest w żaden sposób powiązane ze Swift, napisało w środę, że grupa szanuje prawo Swift do poparcia dowolnego kandydata, ale nie zmieni to pasji grupy do Trumpa. W poście podkreślono, że chociaż grupa nie miała zamiaru naciskać na Swift, aby głosowała na Trumpa, piosenkarka nie podziela zmagań przeciętnego Amerykanina.

„Ona nie martwi się, jak większość młodych Amerykanów, że może nigdy nie będzie mogła sobie pozwolić na kupno domu — kwintesencji amerykańskiego snu. … Pracowała niezwykle ciężko odkąd była nastolatką, aby zarobić wszystko, co ma. Większość z nas żyje jednak w zupełnie innym świecie niż Taylor Swift” — post przeczytaj częściowo.

Przedstawiciele konta „Swifties for Trump” odmówili komentarza po rozmowie z NBC News.

Inni Swifties, jak Jason Richardson, 23 lata, podzielali opinię, że status miliardera Swift oznacza, że ​​jest „oderwana od kontaktu” ze swoimi fanami. Richardson powiedział, że niektórzy miłośnicy Swift nie mogą sobie pozwolić na „jedzenie, mieszkanie i transport” z powodu administracji Bidena. Richardson powiedział, że jest jednym ze Swifties szczerze rozczarowanych poparciem Swift dla Harris.

„Nadal jestem jej wielkim fanem” – powiedział Richardson. „Jej poparcie dla kampanii Harrisa nie zmienia mojej miłości ani podziwu dla niej. Chciałbym tylko, żeby dokonała lepszego wyboru”.

Światowy fenomen Swifta, a ostatnio także Trasa koncertowa „The Eras Tour” przyciągnęła fanów ze wszystkich środowisk.

W przeszłości niektórzy spekulowali, że Swift była republikanką i Wice doniesiono w 2016 r., że zwolennicy białej supremacji postrzegali ją jako „aryjską boginię”. Jednak Swift konsekwentnie opowiadała się za kandydatami i politykami o lewicowych poglądach od czasu, gdy po raz pierwszy zabrała głos w sprawie polityki sześć lat temu.

W filmie dokumentalnym „Miss Americana” z 2020 r. pokazano sceny, w których Swift walczyła ze swoim zespołem, publicznie potępiając senator Marshę Blackburn, Republikankę z Tennessee, wówczas członkinię Izby Reprezentantów, którą opisała jako „Trumpa w peruce”. W tym samym roku udostępniła post z ciasteczkami z nazwiskiem Bidena.

Johnson, który rozmawiał z NBC News za pośrednictwem bezpośredniej wiadomości X, powiedział, że ma nadzieję, że Swift przyjrzy się temu, co Partia Republikańska ma do zaoferowania poza Trumpem. Zasugerował, aby Swift przyjrzała się kandydatom takim jak Nikki Haley, która jego zdaniem jest bliższa Swift niż Harris lub Trump.

Dodał jednak, że poparcie to niewiele zmieni w gronie fanów Swift.

„Kilku konserwatywnych członków Swifties, którzy nie chcieli, żeby popierała (Harrisa, podobnie jak ja), delikatnie mówiąc, nie było zachwyconych, ale nas to też nie dziwi” – ​​powiedział.

Większość stwierdziła, że ​​ma nadzieję, iż w przyszłości Swift i inne gwiazdy zachęcą ludzi do głosowania, ale nie ujawnili, którego konkretnie kandydata popierają.

„Myślę, że powszechnie wiadomo, że jest liberałką, więc nie było to zaskakujące i nawet nie byłem specjalnie rozczarowany” – powiedział Sobolewski. „Chciałbym, żeby po prostu zachowała to dla siebie”.

Source link