Keiry Knightley przeprosiła, przyznając, że nie była świadoma bojkotu Harry’ego Pottera po obsadzeniu jej w nadchodzącym audiobooku.
40-letnia aktorka podkłada głos w roli Dolores Umbridge w filmie Harry’ego Pottera: The Full-Cast Audio Editions – wynik współpracy Audible i Pottermore Publishing, którego właścicielem jest kontrowersyjny autor JK Rowling.
Jednak po ogłoszeniu fani w mediach społecznościowych zaczęli krytykować Keirę za jej lojalność wobec autorki, która w ostatnich latach spotkała się z ostrą krytyką za swoje krytyczne poglądy na temat płci, w tym ze strony kilku gwiazd filmów o Harrym Potterze.
Autorka zaprzeczyła, jakoby była transfobiczna, ale wcześniej stwierdziła, że „z radością” poszłaby do więzienia za błędne określenie płci osoby trans, i wykorzystuje nowy serial telewizyjny o Harrym Potterze do finansowania organizacji zajmujących się usuwaniem praw osób trans.
Teraz Keira ujawniła, że tak naprawdę nie miała pojęcia, że ludzie bojkotują twórczość JK w ramach okazania solidarności z osobami transpłciowymi.
– Nie byłem tego świadomy, nie. Bardzo mi przykro” – powiedziała Decydujący zapytany o bojkot.

Keira Knightley przyznała, że nie była świadoma bojkotu Harry’ego Pottera, zanim została obsadzona w nadchodzącym audiobooku (pokazano w listopadzie 2024 r.)

40-letnia aktorka podkłada głos w roli Dolores Umbridge (na zdjęciu) w filmie Harry Potter: The Full-Cast Audio Editions – powstałym we współpracy Audible i Pottermore Publishing
„Wiesz, myślę, że wszyscy żyjemy teraz w okresie, w którym wszyscy będziemy musieli wymyślić, jak żyć razem, prawda?
„I wszyscy mamy bardzo różne opinie. Mam nadzieję, że wszyscy znajdziemy szacunek.
W dwóch z ośmiu filmów Umbridge grała ją Imelda Staunton. Jest postrachem w Czarodziejskim Świecie, a autor horrorów Stephen King nazwał ją „największym wymyślonym złoczyńcą, jaki pojawił się od czasów Hannibala Lectera”.
Profesor Umbridge, której postać została przedstawiona w książce Harry Potter i Zakon Feniksa z 2003 roku, pierwotnie grała Imelda Staunton w filmie na podstawie tej książki z 2007 roku oraz w Harrym Potterze i Insygniach Śmierci – część 1 z 2010 roku.
Pierwszą książką z siedmioczęściowej serii był Harry Potter i Kamień Filozoficzny z 1997 r., a ostatnim tomem był Harry Potter i Insygnia Śmierci z 2007 r.
Seria filmów, na czele której stoją Daniel Radcliffe, Emma Watson i Rupert Grint, obejmowała osiem filmów i od tego czasu ujawniono, że historia Chłopca, który przeżył zostanie opowiedziana w serialu HBO, którego premiera planowana jest na 2027 rok.
Podczas kolejnej powtórki, na początku tego roku ogłoszono wydanie Harry Potter: The Full-Cast Audio Editions, w którym książki czytała gwiazdorska obsada.
W oryginalnych audiobookach podkładał głos świetny aktor Stephen Fry.

JK (59 l.) w ostatnich latach spotkała się z ostrą krytyką ze względu na swoje krytyczne poglądy na temat płci, w tym ze strony kilku gwiazd filmów o Harrym Potterze

W dorosłej obsadzie Harry Potter: The Full-Cast Audio Editions znajdują się Hugh Laurie jako Albus Dumbledore, Matthew Macfadyen jako Lord Voldemort, Riz Ahmed jako profesor Snape i Cush Jumbo jako narrator
Stephen odwrócił się teraz od autorki, oskarżając ją o „kpienie” z osób LGBT+ i nalegając, aby wspierał społeczność trans.
Komik i prezenter telewizyjny, który wcześniej był gospodarzem QI, opowiedział, jak regularnie jadł kolację z autorką i określił jej podejście do społeczności transpłciowej jako „dziwne”.
Nagrywając podcast The Show People w czerwcu, Stephen powiedział: „Obawiam się, że uległa radykalizacji i być może została zradykalizowana przez TERF, ale także przez witriol, jaki jest na nią rzucany.
„To nie jest pomocne i tylko ją utwardza, i obawiam się, że będzie ją jeszcze bardziej utwardzać. Nie twierdzę, że nie należy jej wzywać, gdy mówi rzeczy naprawdę okrutne, niewłaściwe i kpiące. Wydaje się, że jest dla nas przegraną.
Dodał: „Zaczęła wygłaszać te osobliwe stwierdzenia i miała bardzo zdecydowane, trudne poglądy. Wydawało się, że się obudziła lub kopnęła gniazdo szerszeni transfobii, która była całkowicie destrukcyjna.
„Głęboko się z nią nie zgadzam w tej kwestii. Jestem zły, że nie wypiera się niektórych z bardziej odrażających i naprawdę okropnych, destrukcyjnych i brutalnie niszczycielskich rzeczy, jakie ludzie mówią. Wcale ich nie atakuje.
„Mówi rzeczy, które są podżegające i pogardliwe, drwiące i powodują strasznie przygnębiający czas dla osób trans.
„Nie mogła się doczekać sukcesu legislacji w Szkocji i gdzie indziej, deklarującej kwestie związane z płcią.

W zeszłym tygodniu podczas nagrania podcastu Stephen Fry (z prawej) powiedział, że obawia się, że JK Rowling to „przegrana sprawa”, która została „zradykalizowana przez TERF”
Dlatego bardzo się cieszę, że mogę w nagraniu powiedzieć, że jestem z tego powodu naprawdę zły. Mój pogląd na wszystko, co jest ostre i trudne, jest taki, że o wiele ważniejsze jest bycie skutecznym niż posiadanie racji.
Wśród krytyki związanej z podpisaniem przez Keirę audiobooka inni napisali: „W obronie Keiry Knightley, Jamesa McAvoya i tym podobnych nie współpracują bezpośrednio z tym innym wielkim TERF, JK Rowling”;
„Prawdopodobnie postanowili po prostu służyć samemu dziełu i udostępnić je dzieciom, a także osobom z wadą wzroku lub dysleksją”;
„Umowa jest podpisana głównie z Audible. Nie sądzę, że powinniśmy od razu wyciągać wniosek, że Keira Knightley i James McAvoy są transfobami”;
„Myślę, że po prostu nie przewidzieli rozczarowania, jakie społeczność LGBTQ+ może poczuć wobec nich z powodu przyjęcia tej pracy”;
„To szalone, jak Keira Knightley, James McAvoy, Kit Harington, Simon Pegg i połowa brytyjskiej rodziny królewskiej postrzegali to jako… kolejną fajną pracę”;
„To nie jest problem kończący świat, jak myślisz, to po prostu trawi cię nienawiść do jednej kobiety o poglądach politycznych, które ci się nie podobają”.