Nicole Kolster i Gustavo Ocando Alex

BBC

Nicole Kolster/BBC Mundo Myrelis Casique LópezNicole Kolster/BBC World

Myrelis Casique López twierdzi, że jej syn jest niewinny i nie jest członkiem gangu

Bernd Debusmann Jr

BBC News, w Białym Domu

W biednej dzielnicy wenezuelskiego miasta Maracay matka 24-letniego Francisco José García Casique czekała na niego w sobotę.

Minęło 18 miesięcy, odkąd migrował do USA, aby rozpocząć nowe życie, ale powiedział jej, że jest teraz deportowany z powrotem do Caracas, stolicy Wenezueli, za nielegalnie w USA. Rozmawiali tego ranka, tuż przed jego odejściem.

„Myślałem, że to dobry znak, że został deportowany (do Caracas)” – wspomina Myrelis Casique López. Głęboko tęskniła za synem, odkąd opuścił dom.

Ale on nigdy nie przybył. Podczas oglądania raportu telewizyjnego w niedzielę Casique była zszokowana, widząc swojego syna, nie w USA ani Wenezueli, ale 1430 mil (2300 km) w Salwadorze.

Materiał filmowy pokazał 238 Wenezuelczyków wysłanych przez władze amerykańskie do Centrum Uczestania Terroryzmu lub Cecot, znanego mega-jail. Widziała mężczyzn z ogolonymi głowami i kajdanami na dłoniach i stopach, mocno eskortowane przez mocno uzbrojone siły bezpieczeństwa.

Obraz więźniów siedzących na podłodze w białych skarpetach oraz białych szortach i koszulkach. Ich ogolone głowy są pochylone, więc nie widzimy ich twarzy. Żółte okrąg wskazuje pana Garcii i jego tatuaż na ramię

Matka pana Garcii mówi, że zidentyfikowała go za pomocą jego tatuażu na ramię

Pani Casique powiedziała BBC, że była pewna, że ​​jej syn był wśród zatrzymanych.

„To on. To on”, powiedziała, wskazując na zdjęcie, na którym siedzi, z głową, na podłodze więzienia, tatuaż widoczny na jego ramieniu. „Rozpoznaję jego funkcje”.

Chociaż oficjalna lista nazw nie została jeszcze wydana, rodzina jest przekonana, że ​​García był jednym z Wenezuelczyków deportowanych do więzienia Salwadoranu Supermax, nawet gdy amerykański sędzia zablokował przeprowadzki. Utrzymują również, że jest niewinny.

Administracja Trumpa twierdzi, że wszyscy deportaci są członkami gangu Tren de Aragua, który znalazł się na celowniku Białego Domu. Potężna wielonarodowa grupa przestępczości, którą Trump ogłosił niedawno zagraniczną organizację terrorystyczną, została oskarżona o handel seksualną, przemyt narkotyków i morderstw zarówno w domu, jak i w głównych miastach amerykańskich.

Wideo pokazuje domniemanych członków gangu deportowanych przez nas w Salvador Mega-Jail

Urzędnicy imigracyjni USA powiedzieli, że zatrzymani zostali „starannie sprawdzeni” i zweryfikowani jako członkowie gangu, zanim zostali przewiezione do Salwadoru. Powiedzieli, że wykorzystali dowody zebrane podczas inwigilacji, spotkaniach policyjnych lub zeznań od ofiar, aby je weryfikować.

„Naszym zadaniem jest wysłanie terrorystów, zanim ktokolwiek zostanie zgwałcony lub zamordowany” – powiedział w środę zastępca szefa sztabu Białego Domu Stephen Miller.

Wielu deportowanych nie ma amerykańskiego dokumentacji karnej, jednak urzędnik ds. Imigracji i celnych w USA (ICE) potwierdzony w dokumentach sądowych.

Według administracji Trumpa, ci, którzy mają rejestry karne, to migranci z aresztowaniem pod zarzutem, od morderstwa, handlu fentanylowego i porwania po inwazję domową i obsługę burdelu prowadzonego przez gang.

Nicole Kolster/BBC Mundo Myrelis Casique López ogląda telewizję z rodziną w Maracay, Wenezuela. Nicole Kolster/BBC World

Rodzina pana Garcíi po raz pierwszy dowiedziała się o swoim zatrzymaniu w Salwadorze za pośrednictwem raportów telewizyjnych

Nicole Kolster/BBC Mundo Francisco José García Casique w czerwonej koszuli grającej w baseball. Nicole Kolster/BBC World

Jego matka, uciekając z kryzysów gospodarczych i politycznych Wenezueli, García, fryzjer z zawodu, po raz pierwszy opuścił Wenezuelę do Peru w 2019 r. Przeszedł do USA w 2023 roku

W przypadku Garcíi jego matka kwestionuje, że jej syn był zaangażowany w działalność przestępczą. Powiedziała, że ​​opuścił Wenezuelę w 2019 r., Najpierw do Peru, szukając nowych możliwości, ponieważ nakładające się kryzysy gospodarcze, polityczne i społeczne pochłonęły kraj. Przeszedł nielegalnie do USA we wrześniu 2023 r.

Jego matka nie widziała go osobiście od sześciu lat.

„Nie należy do żadnego gangu przestępczego, ani w USA, ani w Wenezueli… nie jest przestępcą” – powiedziała Casique. „Był fryzjerem”.

„Niestety ma tatuaże” – dodała, przekonała, że ​​róże i nazwiska członków rodziny, którzy zdobią jego ciało, doprowadziły do ​​jego zatrzymania i deportacji. W ten sposób ona i inni członkowie rozpoznali go na podstawie zdjęć wydanych Deportai w Salwadorze.

Młody mężczyzna z ogoloną głową i kozą klęczącymi, a żołnierz w Khakis trzyma na ramieniu

Zdjęcie z filmu wydanego przez prezydenta Nayiba Bukele pokazujące Mervina Yamarte w Cecot Mega-Trison w Salwadorze

Kilka innych rodzin stwierdziło, że uważają, że deportaci zostali błędnie zidentyfikowani jako członkowie gangu Tren de Aragua z powodu ich tatuaży.

– To on – powiedziała ze łzami Casique w Maracay, odwołując się do obrazu z więzienia. „Chciałbym, żeby to nie był… nie zasługiwał na przeniesienie tam”.

Matka 29 -letnia Mervin Yamarte również zidentyfikowała swojego syna w filmie.

„Rzuciłem się na podłogę, mówiąc, że Bóg nie może tego zrobić mojemu synowi”, powiedziała BBC ze swojego domu w dzielnicy Los Pescadores w Maracaibo, Wenezuela.

Podobnie jak pani Casique, zaprzecza, że ​​jej syn był zaangażowany w gang. Opuścił rodzinne miasto i podróżował do USA przez lukę Darién, nielegalnie przekraczając w 2023 r. Z trzema jego przyjaciółmi: Edwara Herrera, 23; Andy Javier Perozo, 30; i Ringo Rincón, 39.

BBC rozmawiało z rodzinami i przyjaciółmi, którzy powiedzieli, że zauważyli czterech mężczyzn na materiałach, a teraz wszyscy byli przetrzymywani w więzieniu w Salwadorze.

Matka Yamarte powiedziała, że ​​jej syn pracował w fabryce tortilli, czasem pracując 12-godzinne zmiany. W niedziele grał w piłkę nożną ze swoimi przyjaciółmi.

„Jest dobrym, szlachetnym młodym mężczyzną. Jest błąd” – powiedziała.

„Jesteśmy przerażeni”

Prezydent Trump powołał się na stulecie prawa, ustawę o wrogach obcych z 1798 r., Aby deportować ludzi bez należytego procesu w USA, mówiąc, że byli członkami gangu Tren de Aragua.

Pomimo zapewnień rządu USA, że deportaci zostali starannie sprawdzeni, ruch ten wywarł mrożący wpływ na wielu Wenezuelczyków i Wenezueli-Amerykanów w USA, którzy obawiają się, że użycie prawa przez Trumpa może doprowadzić do oskarżenia większej liczby Wenezuelczyków i szybko deportowanych bez żadnych zarzutów lub przekonań.

„Oczywiście boimy się. Jesteśmy przerażeni”-powiedział Adelys Ferro, dyrektor wykonawczy Wenezuelsko-American Caucus, grupy rzeczniczej. „Chcemy, aby każdy członek TDA zapłacił za swoje przestępstwa. Ale nie wiemy, jakie są kryteria”.

„Oni (Wenezeulans) żyją w niepewnych czasach” – powiedziała. „Nie wiedzą, jakie decyzje należy podjąć – nawet osoby z dokumentami i są tu od lat”.

Obawy pani Ferro powtórzył Brian de La Vega, wybitny, urodzony w Wenezueli prawnik imigracyjny z Florydy i weteran wojskowy.

Wielu jego klientów znajduje się w regionie Miami, w tym Doral – przedmieście czasami podawane pseudonimowi „Doralzuela” za dużą populację wenezuelską.

„Większość Wenezuelczyków w USA stara się postępować właściwie. Boją się wracać do swojego rodzinnego kraju” – powiedział BBC De La Vega. „Głównym problemem jest dla mnie to, w jaki sposób identyfikują te członki. Standard jest bardzo niski”.

Wielu emigrantów wenezuelskich w USA – szczególnie Południowej Florydy – zasadniczo popierało Trumpa, który przyjął trudne stanowisko wobec lewicowego rządu Wenezuelskiego prezydenta Nicolása Maduro, którego wielu uciekło.

Ale w lutym administracja Trumpa zakończyła tymczasowy status chroniony – TPS – dla Wenezuelczyków, którzy chronili wielu przed deportacją. Program oficjalnie kończy się 7 kwietnia i może wpłynąć na prawie 350 000 obywateli Wenezueli mieszkających w USA.

„Przemówienia Trumpa zawsze były silne dotyczące reżimu wenezuelskiego, szczególnie podczas kampanii” – powiedział De La Vega. „Nie sądzę, żeby ludzie to wszystko oczekiwali”.

Daniel Campo, urodzony w Wenezueli Naturalizowany obywatel USA w Pensylwanii – i zagorzały zwolennik Trumpa – powiedział BBC, że chociaż pozostaje niezłomny pod poparciem prezydenta, ma pewne obawy dotyczące deportacji do Salwadoru i końca TPS.

„Z pewnością mam nadzieję, że kiedy robią naloty, aby deportować Tren de Aragua, szczególnie do więzienia w Salwadorze, są bardzo ostrożni” – powiedział.

Wśród tych, którzy zaskoczono pod koniec TPS, a ostatnie deportacje jest 25-letni wenezuelski mężczyzna, który poprosił o zidentyfikowanie tylko jako Yilber, który przybył do USA w 2022 r. Po długiej, niebezpiecznej podróży po Ameryce Środkowej i Meksyku.

Jest teraz w USA – ale nie jest pewny, co będzie dalej.

„Opuściłem Wenezuelę z powodu represji i niepewności. Moja okolica w Caracas miała gangi” – powiedział. „Teraz nie wiem, co się tutaj wydarzy”.

Source link