Rząd Meksyku zwrócił się do Stanów Zjednoczonych o ekstradycję starszego członka kartelu narkotykowego podejrzanego o morderstwo znanego dziennikarza Javiera Valdeza w 2017 r.
Valdez, znany z wielokrotnie nagradzanych relacji z handlu narkotykami, został zastrzelony w mieście Culiacán w maju 2017 r.
Władze meksykańskie twierdzą, że zabójstwo dziennikarza zlecił Dámaso López Serrano, były wysoki rangą członek kartelu narkotykowego Sinaloa.
López Serrano – według Departamentu Sprawiedliwości USA posługujący się pseudonimem „Mini Lic” – został 13 grudnia aresztowany w Wirginii pod zarzutem handlu fentanylem.
W tym tygodniu na konferencji prasowej meksykański prokurator generalny Alejandro Gertz powiedział, że López Serrano był „inicjatorem” zabójstwa Valdeza.
„W stosunku do pozostałych sprawców postawiliśmy już zarzuty i przebywają oni w więzieniu” – powiedział.
Gertz dodał, że Meksyk wzywał do jego ekstradycji „przy niezliczonych okazjach”, lecz spotkał się z odmową, ponieważ władze amerykańskie uznały Lópeza Serrano za „świadka chronionego”, który „przekazywał im wiele informacji”.
Śledczy uważają, że López Serrano nakazał zabicie Valdeza po tym, jak rozzłościły go relacje dziennikarza na temat wewnętrznych walk o władzę w kartelu Sinaloa.
Ojciec Lópeza Serrano, Dámaso López Núñez, był uważany za kluczowego porucznika szefa kartelu Joaquína „El Chapo” Guzmána.
Po aresztowaniu i ekstradycji Guzmána do Stanów Zjednoczonych López Núñez rozpoczął krwawą walkę o kontrolę nad kartelem, ale ostatecznie został schwytany podczas nalotu w Meksyku w 2017 r.
W lipcu 2017 r. López Serrano poddał się władzom USA, aby postawiono mu zarzuty handlu narkotykami i współpracował w zamian za obniżony wyrok.
W tamtym czasie funkcjonariusze amerykańskich organów ścigania opisali go jako „najwyższego rangą przywódcę meksykańskiego kartelu”, który „poddał się” w USA.
W 2022 r. został zwolniony warunkowo z więzienia. W piątek został ponownie aresztowany, aby usłyszeć dodatkowe zarzuty związane z handlem fentanylem.
W chwili swojej śmierci Valdez relacjonował krwawą walkę o władzę w kartelu Sinaloa, w której López Núñez i López Serrano walczyli z synami Guzmána.
Osiem dni przed śmiercią opublikował felieton, w którym opisał Lópeza Serrano jako zepsutego, „dobrego do rozmów, ale nie do interesów” i „weekendowego bandyty z pistoletem rekwizytowym”.
Meksyk to jeden z najbardziej brutalnych krajów na świecie dla dziennikarzy.
Dane Reporterów bez Granic pokazują, że od 1994 r. zginęło tam ponad 150 dziennikarzy.
W 2022 r. zginęło co najmniej 15 osób, co czyni go jednym z najbardziej brutalnych lat w historii meksykańskich dziennikarzy.
Przemoc trwa nadal. W październiku w dotkniętym przemocą mieście Uruapan zastrzelono dziennikarza.
Następnego dnia reporterka rozrywkowa została zastrzelona w należącej do niej restauracji w stanie Colima.