Miliarder i inżynier zostali pierwszą nieprofesjonalną załogą, która odbyła spacer kosmiczny w ramach jedynej komercyjnej misji, w ramach której podjęto ryzykowne przedsięwzięcie.
Jared Isaacman i Sarah Gillis wyszli ze statku kosmicznego SpaceX w odstępie około 15 minut, począwszy od godziny 11:52 czasu brytyjskiego, ubrani w specjalnie zaprojektowane kombinezony.
„W domu wszyscy mamy mnóstwo pracy, ale stąd Ziemia z pewnością wygląda jak idealny świat” – powiedział Isaacman, wychodząc ze statku.
Do czwartku spacer kosmiczny odbyli jedynie astronauci zatrudnieni przez agencje kosmiczne finansowane przez rząd.
Nagrania transmitowane na żywo pokazują, jak dwie osoby z załogi wyłaniają się z białej kapsuły Dragon i unoszą się 435 mil (700 km) nad błękitną Ziemią.
Pan Isaacman wyszedł pierwszy, poruszając kończynami, rękami i stopami, aby przetestować swój skafander. Wrócił z powrotem do włazu, a następnie wyszła pani Gillis, która pracuje dla SpaceX.
Obie załogi zrelacjonowały swój spacer kosmiczny, opisując, jak ich skafandry zachowywały się poza statkiem kosmicznym.

Spacer, pierwotnie zaplanowany na godzinę 07:23 czasu brytyjskiego, został przełożony na czwartek rano.
Oczekiwanie i napięcie rosły, gdy załoga przygotowywała się do otwarcia włazu statku, w którym nie było śluzy powietrznej ani drzwi między próżnią na zewnątrz a resztą statku kosmicznego.
Czterech członków załogi spędziło dwa dni na „wstępnym oddychaniu”, aby zapobiec poważnemu zachorowaniu na chorobę dekompresyjną, znaną jako „zachorowanie na krzywe”, gdy zmienia się ciśnienie. Polega to na zastąpieniu azotu we krwi tlenem.
Następnie statek został zdekompresowany, aby zbliżyć się do warunków panujących na zewnątrz w próżni kosmicznej.
Według dr Simeona Barbera, naukowca z Open University, tego typu spacer kosmiczny wymagał „zupełnie innego podejścia” niż poprzednie spacery, na przykład z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.
W ostatnich dekadach astronauci korzystali ze śluzy powietrznej, która oddzielała większą część statku od zewnętrznej próżni kosmicznej – ale kapsuła Dragon firmy SpaceX była w rzeczywistości całkowicie wystawiona na działanie przestrzeni kosmicznej.
„To naprawdę ekscytujące i myślę, że to kolejny dowód na to, że SpaceX nie boi się działać inaczej” – powiedział BBC News.
Ale nie obyło się bez poważnych ryzyk.
Pan Isaacman, który sfinansował misję Polaris Dawn, był jedynym członkiem czteroosobowej załogi misji Polaris, który wcześniej był w kosmosie.
Jest dowódcą statku kosmicznego Resilience wraz ze swoim bliskim przyjacielem Scottem „Kiddem” Poteetem, emerytowanym pilotem sił powietrznych, oraz dwiema inżynierkami SpaceX, Anną Menon i Sarah Gillis.
Kapsuła Dragon, w której zespół latał w kosmosie 46 razy, zabierając łącznie 50 członków załogi. Jednak kapsuła i skafandry nie podlegają regulacjom i nie były testowane w tym środowisku.

Spacer kosmiczny należy do najtrudniejszych manewrów w kosmosie, więc fakt, że udało się go przeprowadzić prywatnej firmie, jest kamieniem milowym w historii podróży kosmicznych.
Ten spacer, liczący 435 mil (700 km), był dłuższy od każdego poprzedniego, a w nowych skafandrach astronautów do aktywności pozapojazdowej (EVA) zastosowano innowacyjną technologię.
Są to udoskonalone wersje poprzednich skafandrów SpaceX przeznaczonych do aktywności wewnątrzpokładowej (IVA).
Kombinezon EVA posiada wbudowany wyświetlacz HUD umieszczony w hełmie, który wyświetla informacje dotyczące kombinezonu w trakcie jego użytkowania.
Sarah Gillis odczytywała dane z wyświetlacza przeziernego podczas pobytu na zewnątrz kapsuły Dragon.
Firma SpaceX twierdzi, że kombinezony są wygodne i wystarczająco elastyczne, aby można je było nosić podczas startu i lądowania, co eliminuje potrzebę stosowania oddzielnych kombinezonów IVA.
Zainstalowano dodatkowe zbiorniki z azotem i tlenem, a wszyscy czterej astronauci założyli skafandry, co oznacza, że misja ta pobiła rekord największej liczby osób przebywających jednocześnie w próżni kosmicznej.
Statek kosmiczny Resilience opuścił Ziemię we wtorek na pokładzie rakiety SpaceX.
Zgodnie z zapowiedziami misji, statek kosmiczny pokona odległość 870 mil (1400 km) na orbicie – to więcej, niż jakikolwiek człowiek osiągnął w kosmosie od zakończenia programu Apollo NASA w latach 70. ubiegłego wieku.

Rządowe agencje kosmiczne, takie jak NASA, chcą, aby sektor prywatny transportował astronautów na misje i obniżył koszty podróży kosmicznych.
A przedsiębiorcy tacy jak Isaacman i Elon Musk chcą rozszerzyć prywatne podróże kosmiczne, aby więcej astronautów-amatorów mogło polecieć w kosmos.
To wielki symboliczny krok naprzód, ale ten dzień jest prawdopodobnie jeszcze odległy, gdyż koszty pozostają bardzo wysokie.