Według dwóch osób zaznajomionych z planami, chiński prezydent Xi Jinping prawdopodobnie nie weźmie udziału w styczniowej inauguracji prezydenta USA, pomimo zaproszenia od Donalda Trumpa.
Oczekuje się, że będzie obecny ambasador Chin w USA, a do niego mogą dołączyć także inni urzędnicy z Pekinu, podają źródła amerykańskiemu partnerowi BBC, CBS News.
O niezwykłym zaproszeniu jako pierwsza poinformowała stacja CBS – dane wskazują, że żaden zagraniczny przywódca nigdy nie był obecny na inauguracji prezydenckiej.
„To przykład nawiązania przez prezydenta Trumpa otwartego dialogu z przywódcami krajów, które są nie tylko sojusznikami, ale także naszymi przeciwnikami i konkurentami” – powiedziała Fox News rzeczniczka Trumpa Karoline Leavitt.
Trump czasami chwalił Xi, ale był też ostro krytyczny wobec Chin. Zapowiedział gwałtowne podniesienie ceł na importowane chińskie towary, gdy obejmie urząd w przyszłym miesiącu.
W październiku Trump powiedział podcasterowi Joe Roganowi: „Za pomocą żelaznej pięści kontroluje 1,4 miliarda ludzi. To genialny facet, czy ci się to podoba, czy nie”.
Szereg członków gabinetu Trumpa, w tym kandydat na sekretarza stanu Marco Rubio i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz, ostro krytykuje chiński rząd.
Chiński rząd nałożył sankcje na Rubio i w 2020 roku zakazał mu wjazdu do kraju.
Waltz wezwał Stany Zjednoczone do pilnego zakończenia konfliktów na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie, aby „przeciwstawić się większemu zagrożeniu ze strony Komunistycznej Partii Chin”.
Amerykańskie agencje wywiadowcze stwierdziły niedawno, że Chiny stoją za włamaniem na osiem dużych amerykańskich firm telekomunikacyjnych. Według Białego Domu hakerzy mogli uzyskać dostęp do danych milionów Amerykanów.
Od czasu wygranej w zeszłym miesiącu reelekcji Trump spotkał się z wieloma zagranicznymi przywódcami, w tym z premierem Kanady Justinem Trudeau, prezydentem Argentyny Javierem Milei i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem, który zaprosił Trumpa do Paryża na ponowne otwarcie katedry Notre Dame.
Chociaż dyplomaci i ambasadorzy często uczestniczą w zaprzysiężeniu prezydenta, według danych Departamentu Stanu USA z 1874 r. zagraniczny przywódca nigdy nie był obecny na inauguracji prezydenta USA.
Leavitt powiedział, że na inaugurację, która odbędzie się 20 stycznia w Waszyngtonie, zaproszono także innych przywódców zagranicznych, ale nie sprecyzował jakich.
BBC skontaktowało się z chińskimi urzędnikami i zespołem ds. zmian na stanowisku prezydenta Trumpa w celu uzyskania komentarza.