19 września 2025 r. Zdjęcie wydane przez szwedzką siłę powietrzną pokazuje rosyjski myśliwiec MIG-31 latający nad Morzem Bałtyckim po naruszeniu estońskiej przestrzeni powietrznej. Zdjęcie Forsvarsmakten / Materiały / AFP
„>
19 września 2025 r. Zdjęcie wydane przez szwedzką siłę powietrzną pokazuje rosyjski myśliwiec MIG-31 latający nad Morzem Bałtyckim po naruszeniu estońskiej przestrzeni powietrznej. Zdjęcie Forsvarsmakten / Materiały / AFP
We wtorek NATO ostrzegł Rosję, aby zatrzymał „eskalacyjny” wzór naruszeń przestrzeni powietrznej wzdłuż jego wschodniej flanki, po tym, jak Sojusz przeprowadził pilne rozmowy o wtargnięciu do odrzutowców nad Estonią w zeszłym tygodniu.
„Rosja ponosi pełną odpowiedzialność za te działania, które są eskalacyjne, błędne obliczenia ryzyka i życie zagrożenia. Muszą się zatrzymać”, powiedział 32 państwa członkowskie NATO w oświadczeniu.
„Rosja nie powinna być bez wątpienia: NATO i sojusznicy będą zatrudniać, zgodnie z prawem międzynarodowym, wszystkie niezbędne narzędzia wojskowe i niemiltralne do obrony i zniechęcania wszystkich zagrożeń ze wszystkich kierunków”.
Dodał, że NATO „nadal reaguje w sposób, czas i domenę naszego wyboru„ i że zaangażowanie sojuszu w jego zbiorowy pakt obrony pozostał „żelaznyclad”.
Estonia zwołała konsultacje awaryjne na podstawie art. 4 traktatu założycielskiego NATO po tym, jak uzbrojone rosyjskie myśliwce naruszyły przestrzeń powietrzną przez około 12 minut w piątek.
Ten incydent – który widział, jak NATO napędzają odrzutowce – przyszedł nieco ponad tydzień po tym, jak sojusz zestrzelił rosyjskie drony nad Polską i doprowadził Warszawę do żądania podobnych rozmów.
W odpowiedzi na nalot dronów w Polsce NATO ogłosiło, że wzmacnia swoją wschodnią obronę, aby pomóc w przeciwdziałaniu zagrożeniu ze strony Moskwy.
Oprócz Polski i Rumunii inne kraje flanki wschodniej, w tym Rumunia, Litwa, Łotwa i Finlandia, odnotowały ostatnie naruszenia ich przestrzeni powietrznej.
Skok w napięciach pobudził obawy, że wojna Rosji na Ukrainie może rozlać się na granicę NATO.
W swoim oświadczeniu kraje NATO obiecały, że „sojusznicy nie będą zniechęcani przez te i inne nieodpowiedzialne czynności Rosji od ich trwałego zobowiązań w celu wspierania Ukrainy”.
Zgodnie z art. 4 NATO każdy członek może wywołać dyskusje awaryjne, gdy uważa, że jego „integralność terytorialna, niezależność polityczna lub bezpieczeństwo” są zagrożone.
Wtorkowe rozmowy były po raz trzeci art, odkąd Rosja rozpoczęła pełną inwazję na Ukrainę w 2022 r., A dziewiąty raz został uruchomiony w 79-letniej historii sojuszu.
Zbiorowe bezpieczeństwo NATO opiera się na zasadzie art. 5: jeśli jeden członek zostanie zaatakowany, cały sojusz daje się jego obronie.
Artykuł ten został powołany tylko raz w historii NATO, po atakach z 11 września 2001 r. W Stanach Zjednoczonych.