Nintendo twierdzi, że w przyszłym tygodniu nie otwiera już w przedsprzedaży Switch 2 w Stanach Zjednoczonych, po wprowadzeniu stromych taryf na eksport z Japonii.
Firma zaprezentował długo oczekiwaną konsolę W środę, tego samego dnia prezydent USA Donald Trump ogłosił swoje szerokie globalne taryfy.
Powiedział zatem, że amerykańskie zamówienia w przedsprzedaży otworzą się w ciągu kilku dni, ale teraz zostały zmuszone do rewizji swoich planów.
„Wstępne zamówienia dla Nintendo Switch 2 w USA nie rozpoczną 9 kwietnia w celu oceny potencjalnego wpływu taryf i ewolucji warunków rynkowych”, powiedział w oświadczeniu.
Mówi, że nadal zamierza uruchomić konsolę 5 czerwca, jak pierwotnie planowano.
Nintendo potwierdziło, że ogłoszenie dotyczy tylko rynku amerykańskim, więc nie będą miały wpływu na brytyjskie zamówienia w przedsprzedaży.
Taryfy to podatki od towarów importowanych z innych krajów.
Japonia, w której oparta jest firma gier, została dotknięta taryfą 24% – koszt, który firma musi przełknąć lub przekazać konsumentom.
Trump mówi, że jego globalne taryfy zwiększą gospodarkę USA i ochroną miejsca pracy – ale japoński premier Shigeru Ishiba nazwał je „kryzysem narodowym” w piątek Według lokalnych mediów.
„Rząd zrobi wszystko, co w jego mocy, aby odpowiedzieć na ten kryzys, z udziałem całego kraju” – powiedział.
Decyzja może wzbudzić obawy fanów, że Nintendo może rozważyć zmianę cen w USA.
Koszt gier konsoli już się pojawił jako obszar niepokoju.
W środę ujawniło, że Switch 2 kosztowałby 449,99 USD w USA, a fizyczna kopia jego wielkiej gry Mario Kart World wyniósł 79,99 USD – choć można go kupić za mniej, jeśli kupiony w konsoli.
Nie wiadomo, czy Nintendo uwzględniło potencjalne taryfy na pierwotne ceny – nawet gdyby tak się stało, jest mało prawdopodobne, że stawka będzie tak wysoka, jak 24% ogłoszone przez Trumpa.