Nvidia osiągnęła nowy kamień milowy, stając się pierwszą firmą na świecie, która osiągnęła wartość rynkową 5 bilionów dolarów (3,8 biliona funtów).
Amerykański producent chipów szybko wspiął się z niszowego producenta układów graficznych do tytana sztucznej inteligencji, ponieważ euforia związana z potencjałem sztucznej inteligencji stale napędza popyt na jego chipy i sprawia, że jej zapasy osiągają rekordowe poziomy.
Spółka po raz pierwszy osiągnęła wartość rynkową 1 bln dolarów w czerwcu 2023 r., a wycena spółki osiągnęła zaledwie 4 bln dolarów trzy miesiące temu.
Akcje producenta chipów wzrosły w środę rano aż o 5,6% do ponad 212 dolarów, wzmocnione optymizmem inwestorów co do sprzedaży Nvidii w Chinach, co stało się geopolitycznym punktem zapalnym.
Najcenniejsza firma na świecie – największy zwycięzca w szaleństwie wydatków na sztuczną inteligencję – wyprzedziła swoich rywali w sektorze technologicznym.
Zawarła umowy z wiodącymi firmami zajmującymi się sztuczną inteligencją, w tym OpenAI i Oracle, ponieważ jej chipy nadal napędzają boom na sztuczną inteligencję.
Według danych Banku Światowego wartość Nvidii przekracza obecnie PKB wszystkich krajów z wyjątkiem USA i Chin i jest wyższa niż całych sektorów indeksu S&P 500.
Microsoft i Apple również niedawno przekroczyły granicę 4 bilionów dolarów, wzmacniając szerszy wzrost technologiczny napędzany optymizmem na Wall Street co do wydatków na sztuczną inteligencję.
Przedsiębiorstwa związane ze sztuczną inteligencją odpowiadają za 80% oszałamiających wzrostów na amerykańskiej giełdzie w tym roku.
Ale obawy związane z bańką AI – i czy te spółki są przewartościowane – w dalszym ciągu rosną, w miarę jak akcje spółek technologicznych biją rekordy za rekordami.
Ostrzeżenia nadeszły od Banku Anglii i Międzynarodowego Funduszu Walutowego, a także od szefa JP Morgan Jamiego Dimona, który powiedział BBC że „w umysłach większości ludzi poziom niepewności powinien być wyższy”.
Danni Hewson, szef działu analiz finansowych w AJ Bell, nazwał wycenę Nvidii na 5 bilionów dolarów „kwotą tak ogromną, że ludzki mózg nie jest w stanie jej objąć”.
„Oczywiście nie rozwiąże to w żaden sposób obaw związanych z bańką AI, ale wydaje się, że rynek mimo wszystko chce dalej działać” – dodała.
Niektórzy sceptycy pytają obecnie publicznie, czy szybki wzrost wartości firm technologicznych zajmujących się sztuczną inteligencją może przynajmniej częściowo być wynikiem tego, co nazywają „inżynierią finansową”.
Wiodące firmy zajmujące się sztuczną inteligencją inwestują w siebie nawzajem, tworząc splątaną sieć transakcji, która wzbudza zainteresowanie.
Na przykład OpenAI, które w 2022 r. wprowadziło sztuczną inteligencję do głównego nurtu konsumentów dzięki ChatGPT, w zeszłym miesiącu zabezpieczyło od Nvidii inwestycję o wartości 100 miliardów dolarów.
Cena akcji Nvidii spadła w kwietniu, kiedy światowymi rynkami wstrząsnęły nasilające się wojny handlowe prezydenta USA Donalda Trumpa. Obawy dotyczące polityki handlowej Trumpa utrzymują się, ale akcje Nvidii od wiosny nadal odnotowują silny wzrost.
W tym roku cena akcji spółki wzrosła o ponad 50%.
Inwestorzy skupili się na dostępie Nvidii do Chin, które są największym rynkiem dla jej produktów i została dużo inwestując do produkcji własnych, wysokiej klasy chipów.
Nvidia miała już wcześniej zakaz sprzedaży swoich najbardziej zaawansowanych chipów do Chin, zanim Trump uchylił ten zakaz w lipcu. Nvidia musi płacić rządowi USA 15% swoich chińskich przychodów w ramach bezprecedensowej umowy zawartej latem.
Trump, który ma spotkać się w czwartek z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem, powiedział w środę, że obaj przywódcy omówią procesory sztucznej inteligencji Blackwell firmy Nvidia. Jego komentarze pomogły jeszcze bardziej podnieść notowania Nvidii.
Jensen Huang, dyrektor naczelny Nvidii, który dzięki błyskawicznemu rozwojowi firmy zyskał status gwiazdy, ogłosił we wtorek burzliwą współpracę. Powiedział, że spodziewa się zamówień na chipy AI o wartości 500 miliardów dolarów do przyszłego roku.


















