Małżeństwo cierpiące na śmiertelną alergię na orzechy twierdzi, że „zmuszono ich” do opuszczenia lotu po tym, jak członkowie załogi najwyraźniej odmówili zaprzestania rozdawania ciast zawierających migdały.

Pretoria Drever (22 l.) i Rhonan Kelly (25 l.) weszły na pokład samolotu KLM 25 października do Amsterdamu, Niderlandy.

Wyjazd miał uczcić ich niedawne zaręczyny i 25. urodziny Rhonan.

Tak się składa, że ​​obie mają poważną alergię na orzechy, w tym orzeszki ziemne, a Pretoria twierdzi, że powiadomiła linię lotniczą za pomocą formularza internetowego.

Nawet upewniła się, że dotrze Edynburg Lotnisko dwie godziny wcześniej, aby zaalarmować także personel.

Jednak gdy para wsiadła do samolotu, twierdzą, że linia lotnicza odmówiła zaprzestania serwowania produktów orzechowych, w tym bezpłatnego bochenka bananowego z migdałami, ani wydania komunikatu dla pasażerów.

Zamiast tego rzekomo kazano im opuścić samolot lub ryzykować podróż, ponieważ na pokładzie znajdowały się EpiPensy.

Pretoria ma alergię wziewną i para twierdzi, że czuła się „wciśnięta w kąt” i „upokorzona”.

Pretoria Drever (22 l.) i Rhonan Kelly (25 l.) weszli na pokład samolotu KLM 25 października do Amsterdamu w Holandii

Pretoria Drever (22 l.) i Rhonan Kelly (25 l.) weszli na pokład samolotu KLM 25 października do Amsterdamu w Holandii

W końcu poczuli, że muszą wysiąść z samolotu i przegapić wakacje za 700 funtów.

Para nagrała swoje interakcje w samolocie z członkami załogi, a w jednym z klipów wideo członek personelu mówi: „Rozdajemy jedzenie, ponieważ ludzie zapłacili za usługę i nie zamierzamy im tego odebrać”.

„Mogę ci to pokazać w podręcznikach, taka jest procedura”.

Rhonan z Lanarkshire w Szkocji odpowiada ze złością: „To szokujące, każda inna linia lotnicza robi to za nas”.

Przyznał, że „nigdy w życiu nie czuł się tak dyskryminowany” i dodał: „Szczerze wierzę, że gdybyśmy wystartowali tym samolotem i podali orzeszki, wylądowaliby awaryjnie w Londynie lub prawdopodobnie umarlibyśmy w locie”.

„Kiedy rezerwujemy wakacje, zawsze dokładnie sprawdzamy u linii lotniczej (czy mamy alergie).

„Zapytaliśmy, czy wypuściliby ogłoszenie, w którym poprosiliby pasażerów, aby niczego nie otwierali, jeśli mają w środku orzechy i czy nie mogą sprzedawać orzechów w samolocie.

„Nawet menu na ten dzień miało składać się z ciasteczka, ale kiedy wsiedliśmy do samolotu, był to bochenek bananowy z migdałami i orzechami”.

Tak się składa, że ​​obie mają poważną alergię na orzechy, w tym orzeszki ziemne, a Pretoria twierdzi, że powiadomiła linię lotniczą za pomocą formularza internetowego

Tak się składa, że ​​obie mają poważną alergię na orzechy, w tym orzeszki ziemne, a Pretoria twierdzi, że powiadomiła linię lotniczą za pomocą formularza internetowego

Jednak gdy para wsiadła do samolotu, twierdzą, że linia lotnicza odmówiła zaprzestania serwowania produktów orzechowych, w tym bezpłatnego bochenka bananowego z migdałami, ani wydania komunikatu dla pasażerów

Jednak gdy para wsiadła do samolotu, twierdzą, że linia lotnicza odmówiła zaprzestania serwowania produktów orzechowych, w tym bezpłatnego bochenka bananowego z migdałami, ani wydania komunikatu dla pasażerów

Rhonan wspomina swoje rozmowy z członkami załogi samolotu i twierdzi, że powiedziano im, że „w zasadzie mają nie latać”.

Dodał:Powiedzieli również, że są gotowi zaryzykować, jeśli my również chcemy pozostać w samolocie, ponieważ mają EpiPens.

„Ale EpiPen ma jedynie dostarczać adrenaliny do organizmu do czasu przybycia karetki, więc nie jest to rozwiązanie, gdy jesteś w powietrzu.

„Powiedzieli, że jeśli nie jesteśmy zadowoleni z tego, że sprzedają orzechy i nie podoba nam się ten pomysł, ponieważ na pokładzie jest mnóstwo ludzi, 190 osób i nas dwóch, musimy wysiąść z samolotu”.

Szkot uznał, że sytuacja jest „bardzo zawstydzająca” i powiedział: „Czułem się, jakbym został wepchnięty w kąt, ponieważ niezależnie od tego, co powiedzieliśmy lub zrobiliśmy, wiedzieliśmy, że i tak nie wygramy.

„Pilot powiedział, że w zasadzie muszą wykonać usługę za to, za co wszyscy płacą, ale ja też za to zapłaciłem. Czuję się zniesmaczony, że linia lotnicza mogła zrobić coś takiego”.

Jeśli chodzi o Pretorię, wyjaśniła, jak mogła doznać wstrząsu anafilaktycznego w ciągu zaledwie dwóch minut od kontaktu z orzechami z powodu alergii wziewnej, a to doświadczenie zniechęciło ją do latania.

Powiedziała: „Narażali nasze bezpieczeństwo na ryzyko. Jest nas dwóch, ale 190 pasażerów, więc to całe powietrze pełne orzechów, było okropne. Nigdy więcej z nimi nie polecę i to mnie zniechęca do latania.

Zamiast tego rzekomo kazano im opuścić samolot lub ryzykować podróż, ponieważ na pokładzie znajdowały się EpiPensy

Zamiast tego rzekomo kazano im opuścić samolot lub ryzykować podróż, ponieważ na pokładzie znajdowały się EpiPensy

Para była „wypatroszona” przegapieniem podróży i miała nadzieję, że otrzyma zwrot pieniędzy od KLM.

Rzecznik KLM przeprosił parę za przeżycia i powiedział: „Rozumiemy, jak poważna może być alergia na orzechy i jak niepokojąca musiała być dla nich ta sytuacja.

„Kiedy pasażer poinformuje naszą załogę o alergii na orzechy, możemy opublikować na pokładzie stosowne oświadczenie, w którym uprzejmie zwrócimy się do współpasażerów o przechowywanie produktów zawierających orzechy w szczelnym opakowaniu przez cały czas trwania lotu.

„Nie możemy jednak kontrolować ani zakazywać innym pasażerom spożywania podczas lotu produktów, które mogą zawierać orzechy.

„Chociaż dokładamy wszelkich starań, aby wspierać pasażerów z alergiami, niestety nie możemy zagwarantować, że na pokładzie nie będzie żadnych orzechów.

„Żałujemy, że pan Kelly i pani Drever uznali, że nie mają innego wyjścia, jak tylko opuścić samolot, i rozumiemy ich rozczarowanie”.

Source link

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj