W czwartek rano policja zastrzeliła 30-letniego mężczyznę na międzynarodowym lotnisku Pearson w Toronto w czwartek rano.
Trzej funkcjonariusze zastrzelili mężczyznę, który, jak mówili, wydawał się zdenerwowany i uzbrojony, przed 07:00 czasu lokalnego (12:00 GMT), w oświadczeniu Special Police Police (SIU) (SIU).
Według SUI, żaden policjant nie został ranny i „nie ma znanego zagrożenia dla społeczeństwa”, którego zadaniem jest zbadanie incydentów z udziałem policji.
Policja potwierdziła zamknięcia dróg w odlotach z terminalu 1, a organy lotniska poinformowały BBC, że loty „nadal działają normalnie”.
W czwartek rano policjanci regionalni Peele prowadzili dochodzenie w sprawie „mężczyzny w niebezpieczeństwie” w SUV -ie w terminalu 1.
„Wczesne otrzymane informacje wskazują, że wyprodukował broń palną” i że „trzech oficerów zwolniło broń palną na mężczyznę”, powiedział SUI.
Został zabrany do szpitala, gdzie został uznany za zmarłego.
Policja prowincji w Ontario doradzała kierowcom i osobom dojeżdżającym do „uniknięcia obszaru”. Autobusy na lotnisko początkowo zostały przekierowane, ale Public Transit Authority w Toronto potwierdził, że normalna usługa wznowiła.
W poście na X lotnisko Pearson potwierdził, że pojazdy i pasażerowie odchodzące z terminalu 1 są przekierowani w celu wejścia i wyjścia przez przybyłych z powodu dochodzenia.
Wielu użytkowników w mediach społecznościowych spekulowało na temat tego incydentu, mówiąc, że na lotnisku była ciężka obecność policji.
Lotnisko Pearson znajduje się 20 km (12 mil) od Toronto w mieście Mississauga. Jest to najbardziej ruchliwe lotnisko w kraju i co roku widzi ponad 40 milionów pasażerów.
To nie pierwszy raz, kiedy w tym roku znalazł się na pierwszych stronach gazet.
W lutym lot Delta Air Lines z Minneapolis przewrócił się w Pearson i zapalił się po poślizgu wzdłuż pasa startowego. Wszystkie 80 pasażerów przeżyło.